

Dlatego mam kilka pytań-mimo,że mam ją dość krótko,uwielbia spać na kolanach,przy szyi,liże nas po dłoniach,twarzy oraz mruczy


w domu mieszka jeszcze suczka myśliwskiej rasy (parson russell terrier) nie zaczepia kotki,na początku ją lizała i traktowała jak swoje szczenię,czasem za nią pobiegnie ale to w ramach zabawy(jak kot dostaje 'szału' na noc i biega po mieszkaniu jak opętany

często zdarza się taka sytuacja - pies leży spokojnie,a kotka do niej podchodzi,czasem przechodzi obojętnie,czasem mruczy i się ociera,a czasem jakby..atakuje?rzuca się z łapkami na pyszczek,gdzie psica przeważnie ucieka a kilka razy zdarzyło się jej warknąć.

czy kot bawi się w taki sposób?nie chcę wywoływać u psa negatywnych skojarzeń,tymbardziej że jest spokojna i sama nie zaczepia kota,nawet pozwala jej do swoich misek podchodzić




