Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 31, 2019 14:37 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Jakie czułości. Jak Kicia ostatnio chciała Kropka polizać, to dostała łapą prosto w łepek, aż zafuczała. Generalnie Kropuch robi sie jakis taki wredny dla Kici.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 31, 2019 15:13 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

To było jakieś sześć kilo i osiem lat temu :D
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt sie 02, 2019 7:32 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Wczoraj byłem z Mopikiem u weta, bo miał dostać zastrzyk. Nie wiem jak on to wyczuwa, ale już od momentu powrotu do domu "kota nie było". Skąd wiedział? A co gorsza ze strachu zsikał mi się na łóżko... Martwi mnie teżtroszkę jego mizerny apetyt, z tendencją malejącą. Choć waży 7.4 kg (2 tygodnie temu 7.5 więc to może być margines błędu), to przy Kropku i baryłkowatej Kici zdaje mi się strasznym chudziakiem. Ale samopoczucie ma dobre, po 2 tygodniach brania Xobaline mam wrażenie, że poprawiła mu się skoczność, bo wcześniej na łóżko raczej się wdrapywał niż wskakiwał, a też wskakuje dość raźnie. Bawiłem się z nim rzucając mu... strączki fasolki szparagowej (z niejasnych przyczyn uwielbia zabawę nimi) to skakał po łóżku jak szalony, łapiąc je i aż warcząc z uciechy. Co prawda dość szybko się zmęczył, bo kiedyś mógł tak bez końca, a tu po 5-10 minutach miał dosyć, ale i tak miło było popatrzeć na Mopika zachowującego się jak mały kociak. Nawiasem mówiąc Kicia i Kropek też się nauczyły ganiać za tymi strączkami.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 02, 2019 16:27 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Pochwalilem sie, ze nie rzyga?

No to dzis zarzygal (bo "narzygal" to za malo) cale lozko. Wczoraj zmieniona posciel i przescieradla itd. Mnostwo siersci. Potem nic nie jadl, a teraz siedzi skapcanialy, ale raczej boi sie, ze znow idzie do lekarza niz sie zle czuje. O, wlasnie poszedl do miseczki cos pochrupac.


...Nać.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 02, 2019 21:28 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

:( Biedny Mopik

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob sie 03, 2019 5:36 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Wieczorem zaczal jesc, choc w ilosciach umiarkowanych ale zawsze cos.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 03, 2019 13:34 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Lifter pisze: Bawiłem się z nim rzucając mu... strączki fasolki szparagowej (z niejasnych przyczyn uwielbia zabawę nimi) to skakał po łóżku jak szalony, łapiąc je i aż warcząc z uciechy. Co prawda dość szybko się zmęczył, bo kiedyś mógł tak bez końca, a tu po 5-10 minutach miał dosyć, ale i tak miło było popatrzeć na Mopika zachowującego się jak mały kociak. Nawiasem mówiąc Kicia i Kropek też się nauczyły ganiać za tymi strączkami.

U mnie kochają Zipy,nie ma nic radośniejszego niż noszenie Zipa w pyszczku i podrzucanie.Plastikowe rureczki też są ok.
Czysta świeża pościel jest idealna do zarzygania i zasikania,jest przecież taka świeżutka :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19454
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon sie 05, 2019 17:07 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Combo poniedzialkowe: Mopik nalal w kuchni, przy meblach, w 2 miejscach (a kuchnia to moje "ukochane" jesli idzie o kocie szczyny miejsce,bo fugami idzie pod meble, ktorych nijak odsunac nie moge, bo sa zabudowane, wiec utylizacja sikow trwa co najmniej kwadrans i wymaga wielu rozmaitych czynnosci). A jak juz skonczylem, to posprzatelm kuwety. I gdy odnosilem te trzecia, ujrzalem jak KROPEK (KROPEK!!!) radosnie leje - w miejscu gdzie ta kuweta powinna stac. Majac 2 inne, posporzatane, do wyboru...

Czasem sobie mysle, ze moje zycie bez kotow moze byloby smutniejsze ale o ilez prostsze (i tansze i w ogole).

A po poludniu leje - ale deszcz. Na tyle glosno, ze Kicia wlazla pod szafe (jak sie tam miesci to jej tajemnica), bo ona sie boi halasow. Mopik ewakuowal sie do lazienki, bo tam nie slychac, A Kropek - siedzial na balkonie, pod stolikiem, zeby na leb nie padalo, i podziwial deszcz przez balkonowa siatke.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 05, 2019 17:28 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Skoro masz takie doświadczenie w utylizacji sików to może mi.polecisz coś skutecznego? Moja któraś nalala z pralki między pralka a sciane.... wrrrr.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sie 05, 2019 20:17 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Urine-off.
Rozkladam podklady w newralgicznych miejscach, jak poszukasz mozna kupic 60x45 po 50 gr sztuka przy zakupie 100.
Woda z octem i odrobinka plynu do naczyn.
Recznik papierowy.

Wytrzec, polac Urineoffem, rozetrzec, pozostawic na 30 sekund minimum, wytrzec, zmyc woda ze 2 razy, wytrzec. Rozlozyc podklad. W trudne miejsca wsuwam recznik papierowy zrolowany w male waskie cygarka (czasem udarty fragment), albo na plask.

A generalnie utrudniac dostep do niewygodnych miejsc, moze sie zniecheci i naleje w sensowniejszym...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 05, 2019 20:26 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Perfekcyjny Pan domu normalnie. Jestem pod wrażeniem precyzji twojego sprzątania, naprawdę.

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 06, 2019 14:21 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Cwiczenia czynia mistrza. Mopik szcza po katach od +/- 7 lat, z czego powiedmzy ze od 4-5 systematycznie, a od 2 ma cukrzyce,dzieki czemu szcza ze 3-4 razy dziennie, z czego powiedzmy 2 do kuwety (jak dobrze pojdzie, a jak zle - wcale). Mysle, ze jakb bylyby mistrzostwa swiata w sprzataniu kocich szczochow tobym wyszedl z grupy.

PS> Jak czasem zdarzy mu sie rano naszczac do kuwety i zjesc bez grymasow, to nie wiem co z czasem robic :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 08, 2019 20:47 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Wczoraj wieczorek wszystko OK. ale rano nie mial apetytu i w koncu zwymiotowal tym, co zjadl poznym wieczorem.
Przez caly dzien NIC nie jadl i nie pil, wieczorem przed chwila znow wymioty - sluzem, bo przeciez od doby niemal nic nie jadl.
Caly dzien tez chyba nie pil i nie sikal.
Zrobie mu zaraz kroplowke, zeby go troche nawodnic, ale nie podoba mi sie to.
Na chorego nie wyglada, bo mruczy i nadstawia sie do czesania, no ale normalne to nie jest :(
I jeszcze rzadka kupa.
Znaczy sie chyba jakies podtrucie czy jelitowka?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 09, 2019 7:10 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Czort wie co to. Moja Kitka tez od wczoraj nie je i tez nie wyglada na chorą. Ja bym tak chciala nie miec apetytu to może bym wygladała jak modelka :)

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sie 09, 2019 7:58 Re: Mopik, Kropek i Kicia [cicho, sza...]

Objawy przypominaja... zapalenie trzustki. Bo ono nawraca.

Wole nawet nie myslec... :( Zaraz jedziemy do weta.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości