Strona 166 z 198

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 12:31
przez Lifter
Zresztą sami zobaczcie - tym razem nie zdążył się ustawić do fotki tak, by ładnie wyglądać. Kropson Wielki Bandzioch. Toż widać, że mu się poły marynarki na brzuchu nie chcą dopiąć żadną miarą...

Obrazek

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 16:15
przez meg11
Troszeczkę go podpasłeś :mrgreen:

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 17:05
przez Bastet
Fakt. Marynarka za ciasna. Trzeba mu uszyć nową! ;)

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 17:28
przez Lifter
meg11 pisze:Troszeczkę go podpasłeś :mrgreen:



No wlasnie nie. On je naprawde niewiele. Moze trzeba bedzie sprawdzic tarczyce? Np. dzisiaj - ok. 35 g miesa, ok 20 g mokrego, 20-30 g suchego - od rana do momentu gdy pisze te slowa o 18.30. I wazy 9 kg. A to jest jego codzienna dieta, nie ze dzisiaj cos nie ma apetytu.

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 18:48
przez meg11
U mnie Rumcajs waży 7kg prawie a też nie widzę żeby spał przy żarciu. Musi schudnąć bo ma kamienie,miał już 3 operacje i coraz ciężej zszyć fałdy :( a organizm ma wredny bo ciągle mu się odbudowują :( niby mało je a tyje.

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 21:08
przez aga66
Lifter pisze:Zresztą sami zobaczcie - tym razem nie zdążył się ustawić do fotki tak, by ładnie wyglądać. Kropson Wielki Bandzioch. Toż widać, że mu się poły marynarki na brzuchu nie chcą dopiąć żadną miarą...

Obrazek


Dorodny, naprawdę. Uważam, że to zdjęcie oddaje właściwy charakter Kropka - zadowolonego ze służby i zycia kocika!

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 21:13
przez haaszek
Lifter pisze:Zresztą sami zobaczcie - tym razem nie zdążył się ustawić do fotki tak, by ładnie wyglądać. Kropson Wielki Bandzioch. Toż widać, że mu się poły marynarki na brzuchu nie chcą dopiąć żadną miarą...

Obrazek


Aaaaaa! Ale boski!!!
Ale boczki ma równe, nie rozkladają się jeszcze na boki :D :D

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 21:19
przez haaszek
Nasz Zenek (który nie był dużym kotem) miałl tez takie ubranko - za małą kominiarkę i spencerek, co miał za krótkie rękawy i się nie dopinał :D
Obrazek

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Nie kwi 07, 2019 8:05
przez gatiko
:lol: i uśmiechnięty, ten Twój baleronik. Oh, przestań, cudny , sympatyczny. Nawet na tej fotce, nie wygląda tak, jak opisujesz :201461

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Czw kwi 11, 2019 19:22
przez Lifter
Cisza, spokój, Żona na mieście, ja przy komputerze. Na fotelu obok - Mopik. W sypialni - Kicia. W dużym pokoju - Kropek. Wszystkie śpią jak zabite. Idę do kuchni. Wyjmuję plastikową deskę do mięsa (na niej zaraz pokroję rybę, a konkretnie to dzikiego łososia z Aldiego). Sekunę później mam trzy koty przy nogach, wpatrzone we mnie z uwielbieniem i ponagleniem. Magia.

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Czw kwi 11, 2019 20:53
przez meg11
Bo one śpią jednousznie :mrgreen: jedno ucho zawsze śpi,drugie ucho zawsze czuwa :ryk:

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Pt kwi 12, 2019 6:35
przez gatiko
No widzisz, z uwielbieniem ! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Pt kwi 12, 2019 10:16
przez Lifter
Z uwielbieniem to na rybę, na mnie z ponagleniem.

BTW: dzisiaj Mopik dla odmiany naszczał do kuwety - i nasrał pod biurkiem. Na twardo, raczej niesmierdzaco (z naciskiem na raczej) i na wyłożony profilaktycznie podkład, więc w sumie nienajgorzej.

Poza tym Kicia podjadła mu mokre z jego miski (Kicia niejadka, która ciamknie dwa razy ze swojej i ostentacyjnie ja zagrzebuje 5 minut, po czym wraca i zagrzebuje, po czym wraca i zagrzebuje, po czym raz ciamknie i zagrzebuje... i tak do popołudnia zjada połowę, jak dobrze pojdzie, a do tego piec ziarenek suchego i dwa kęski ryby - doslownie moze pol 1 deka - i to jej posilek do wieczora) - tzn, gdy jadł podeszła i wsadziła do niej mordkę, by ciamknąć az dwa razy. Mopik obraził się smiertelnie, odszedł i ostentacyjnie juz mokrego jesc nie chcial, nawet po odejsciu Kici.

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 10:55
przez Lifter
Stwory od dwoch dni zbiorczo bez apetytu, Mopik też, co mnie troszkę niepokoi.

Mopik - je bardzo nieduzo, a co zje - wyrzyguje (po paru godzinach). Ale samopoczucie zdaje sie miec normalne - mruczy. chodzi. lasi sie. Dam mu czas, jakdo jutro sie to utrzyma, to jedziemy do weta.

Niestety bez zmian - nie je, a jak zje to wyrzyguje. jJdziemy do weta. Boje sie, czy to nie mocznik :/

Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

PostNapisane: Wto kwi 16, 2019 6:02
przez gatiko
Przyszła ciocia ( wczoraj czytałam w nocy), zapytać jak dzieci ? Jadły dziady, jak dzisiaj sytuacja ? :201461