Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 07, 2019 21:29 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Ty bardziej, że to wyniki z 30.04, a kroplówki i witaminy dostawał jeszcze przez tydzien. A dopiero dzisiaj rano były wyniki, przez te majowke.

Po tych 2 tygodniach, gdy lekarze widzieli jak wchodzę do gabinetu z transporterkiem, to rozmowa wyglądała mniej więcej tak
- O, witamy Mopika, jak się kotek dzisiaj czuje?
Potem otwierali bazę danych, następowało 5 sekund lekko zakłopotanego milczenia i...
- ...a może pan przypomnieć swoje nazwisko?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 08, 2019 7:37 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik ma zapalenie trzustki]

Lifter pisze:YES! YES! YES! :ok:
Wyniki w górnej granicy normy!!! :D
Jutro ostatnia kroplówka (a przynajmniej ostatnia u weta).

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro maja 08, 2019 7:46 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Ale zeby sie nie poczul zbyt komfortowo to rano wyrzygal caly posilek. Pierwszy raz od 2 tygodni zreszta. Mam nadzieje, ze to tylko "normalny mopikowy pawik".

Generalnie apetyt ma, jak na teoretycznie zdrowego kota, taki-se, w miesiac schudl z 7.8 do 7.6. No ale nie bede, poki co, martwil sie na zapas.

EDIT: rzygal drugi raz rano, po moim wyjsciu, a reszta jedzenia nawet nie tknieta. No nie moge miec spokoju... :cry:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 08, 2019 20:09 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

No i wet przedluzyl w efekcie podawanie kroplowki co najmniej o 1 dzien.
Byc moze Mopikowi zaszkodzil podany wieczorem filet z kurczaka, surowy, niesparzony. W sumie jadl go tylko on, bo Kropek zjadl pare kesow, a Kicia olala ogolonie.

Kuzwa, a juz marzylo mi sie pierwsze wolne popoludnie od 23.04
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2019 7:06 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Mopik dzisiaj pobil rekord - rankiem mialem naszczane w TRZECH roznych miejscach. TRZECH.

A poza tym - odpukać - nie rzygał i jak na obecnie czasy to miał przyzwoity apetyt. Choć nie wiem co zastanę po powrocie...

Odpukać - pawika nie bylo. Za to MEGAsik w kuwecie - od chyba wczoraj on duzo pije i duzo sika, a przeciez codziennie dostaje jeszcze 200 ml kroplowki.
Mopik raczyl tez spozyc moje carpaccio i to z apetytem i pomruczkiem zadowolenia w trakcie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2019 18:35 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

No i dzisiaj ostatnia kroplowka, ostatnie zastrzyki, wenflon wyjety.

Mopik apetyt ma jaki-taki ale cos tam je.

Zobaczymy jak bedzie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2019 20:55 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Lifter pisze:Mopik dzisiaj pobil rekord - rankiem mialem naszczane w TRZECH roznych miejscach. TRZECH.

A poza tym - odpukać - nie rzygał i jak na obecnie czasy to miał przyzwoity apetyt. Choć nie wiem co zastanę po powrocie...

Odpukać - pawika nie bylo. Za to MEGAsik w kuwecie - od chyba wczoraj on duzo pije i duzo sika, a przeciez codziennie dostaje jeszcze 200 ml kroplowki.
Mopik raczyl tez spozyc moje carpaccio i to z apetytem i pomruczkiem zadowolenia w trakcie.

No to przynajmniej wiesz co mu dać jak nie będzie chciał jeść.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19561
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw maja 09, 2019 21:28 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

O, ja to wiem od dawna, zaczynam się niepokoić gdy NIE chce jeść carpaccia.

No i ciągle sika kocisko. Wieczorem, po 150 ml kroplówki już dwa razy (oczywiście poza kuwetą). Co oznacza, że tak od 12 w nocy do teraz sikał z 6 razy i to dość obficie. Nigdy mu się coś takiego nie przydarzyło, aż się zastanawiam czy to coś z nerkami, czy co? (Tego by mi tylko brakowało...)

Po powrocie dojadł też z 30 g mokrego (co najmniej) i z 30 g ryby (co najmniej).
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2019 6:49 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Lifter pisze:Byc moze Mopikowi zaszkodzil podany wieczorem filet z kurczaka, surowy, niesparzony.

Mięso samo w sobie zawiera pewne enzymy pobudzające trzustkę - dlatego nawet niektóre koty na BARFie w czasie zaostrzenia muszą go jeść w wersji gotowanej (wszystko zależy od tego, co konkretnie jest w trzustce uszkodzone i w jakim stopniu; zresztą od tego zależą też rokowania w zakresie szans na przeżycie i czasu jaki kotu pozostał).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt maja 10, 2019 10:33 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Mopik bardzo grzecznie znosił kroplówki i inne zabiegi, weci nie mogli go nachwalić. Czasem tylko sobie fuknal pod nosem albo sie wzdrygnal przy domiesniowych zastrzykach. Dzis pierwszy dzien od 23.04, gdy bedzie mial spokojne popoludnie. Ja tez. Odpukac.

Bo cos czesto i duzo sika (dzis juz 3x od polnocy), oraz sporo pije.

Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2019 10:48 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

No ale miłości to w tych oczętach <śliczności> to za dużo nie ma :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19561
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt maja 10, 2019 11:02 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

On po prosty patrzy na mnie z wyrzutem "czemu mi to robisz, nie chce tu byc...". I jak mu wytlumaczyc, ze to dla jego dobra?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2019 12:36 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Jaka rezygnacja...
Kochany kot. Mógłby przecież wszystkich wymordować. Nie wyobrażam sobie tak spokojnie leżącego Kotka.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt maja 10, 2019 14:19 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

W sprzyjajacych okolicznosciach to nawet sobie przysypial na tym stole, albo patrzyl sie co sie dzieje za oknem, a na wetow co najwyzej buczal, jak go kluli, ale nawet z lapy im nie dal ani razy przez te 16 dni. Raz sie tylko zdenerwowal, gdy na drugim stole byl jakis nieduzy piesek, ktory podczas zastrzyku wpadl w histerie i narobil takiego halasu, ze szyby drzaly. A tak - trusia.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 10, 2019 21:51 Re: Mopik, Kropek i Kicia [Mopik zdrowieje!]

Mopiś <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, MB&Ofelia i 140 gości