Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lifter pisze:A u mnie Kicia ostatnio dosc czesto, pare razu dziennie, a co gorsza raz w nocy.
Biszkoptowi moze sie snilo cos? Wiele lat temu czytalem w nocy "Miasteczko Salem" Kinga, o wampirach. Bylem sam w domu (tzn. ja i spiacy na poduszcze obok owczesny kot, czyli Kocio). I gdy czytam jak wampir usiluje dostac sie do domu jednego z dzieciakow, to moj kot nagle zrywa sie na 4 lapy, jezy, wygina grzbiet i wydaje wsciekly syk. Kazdy, kto ogladal horror wie co to oznacza i jak sie skonczy dla tego, co jest w poblizu... Ze tak powiem przez 1-2 sekundy mialem serce w pietach . Po czym Kocio rozejrzal sie wokol zaspanym wzrokiem, nieco zdzwiony, odjezyl sie, walnal na drugi bok i spal dalej. Ciekawe co mu sie snilo wtedy?
Lifter pisze:Ani nie szczam poza kiblem, ani nie wyje w nocy, a i apetyt mam dobry, więc nie wiem po kim to one mają.
Swoją drogą Kicia też zaczyna wyć w nocy. Na razie delikatnie i krótkie miauki ale ona szybko się uczy - w nocy wstaje gdy Kropek jes eksmitowany do łazienki, bo skoro Kropek wtedy dostaje zrec, to ona tez chce. Rano jak przygotowuje Mopikowi karme po badaniu krwi - przychodzi, siada i paczy - no bo jak to, karmić jednego kota, a innego nie? Jak jeszcze nauczy sie od Mopa szczac nie do kuwety...
aga66 pisze:Kukurydzianego? Nigdy nie kupowałam, a różni się to smakiem od zwykłego?
haaszek pisze:Mama nie będzie urażona jak będziesz podrzucać przysmaki dla Misi? Że według ciebie źle ją karmi? Starsze panie bywają czułe na tym punkcie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 305 gości