Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 04, 2018 16:19 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Za Ciebie i futerka i jedenie i leki i wszystko :ok: :ok: :ok:
Moja też rzygała pół nocy ... Dałam rano pastę na kłaki i zobaczymy co dzień i dzisiejsza noc przyniesie. :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 04, 2018 17:01 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Wiele kotów teraz ma problem ze zwrotami - a jak jakiś ma tendencje do zapaleń jelit, to po tych upałach jest zakłaczony z dużym prawdopodobieństwem i odkłaczenie potrwa.
Kicia rodziców ostatnio kilka razy zwracała zanim kłaki oddała.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto wrz 04, 2018 18:58 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Po tytule widzę, że Kicia stała się już pełnoprawnym członkiem rodziny. Nie jest już "... Tą Trzecią" :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto wrz 04, 2018 19:27 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

No już jest na etacie, tylko muszę jej jakieś ładne zdjęcie do stopki zrobić. Próbuje kształtami upodobnić się do Kropka - z tą różnicą że Kropuchowi brzuszysko paskudnie obwisło a ona robi się baloniasta ale brzuszek ma płaski.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2018 21:11 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

A mnie tamten tytuł dzień w dzien zastanawiał... Dzisiaj od razu zwróciłam uwagę na zmianę :201461

Oj jak Ty nieładnie prawisz o brzusiu Kropusia :kotek:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto wrz 04, 2018 23:24 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Pawie się jakoś ostatnio mnożą. Wstałam rano i znalazłam stado: kupkę chrupek pod biurkiem i bezpostaciowe pod fotelem, na środku kociego pokoju, koło miski z wodą, w przedpokoju i na dywaniku w łazience, chyba, żeby mu miękko było.
Po prostu haft totalny. I nie wiem, która to dziewczyna, bo obie mają apetyt i dobry humor.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro wrz 05, 2018 6:52 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

A nie Kotek?

A, jest w osobnym pomieszczeniu...
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2018 7:46 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 05, 2018 6:53 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

gatiko pisze:A mnie tamten tytuł dzień w dzien zastanawiał... Dzisiaj od razu zwróciłam uwagę na zmianę :201461

Oj jak Ty nieładnie prawisz o brzusiu Kropusia :kotek:


Nie chciałem zapeszyć i mieć pewność, że Kicia się wpasuje w towarzycho. Nadal jest jeszcze nie calkiem domową kicią, no ale...

Poza tym coz poczne, ze Kropuch ma paskudne obwisle brzuszyszkom taka juz jego otyla uroda. Je ostatnio znowu kiepsko, nowa partia ligawy absolutnie na nie, noz kuzwa. Ico dziwne nie wyglada jakby chudl, a czasem mam wrazenie ze caly jego posilek to odrobinka mokrego i garstka chrupek. Nie ogarniam tego, jak sie skonczy cyrk z opieka nad kotka mamy, to chyba w koncu porobie mu jakies wyniki na tarczyce itd. bo cos jest dziwnego w jego tuszy i ilosci jedzenia.

A mamy Misia tez skubie jak ptaszek, ale sika jak krowa. Serio, ja nie wiem gdzie w takim nieszczesnym chudym cialku miesci sie taka ilosc moczu - zwirek z takiego megasika musze na dwie pelne z czubem lopatki przenosic z kuwety do smieci. No i dziubie jak ptaszek, zyje chyba glownie mlekiem i nieduza iloscia chrupek, cos tam skubnie mokrego, caly czas probujemy jej trafic na gust, wczoraj np. chetnie zjadla rozbeltane zoltko ale dzisiaj tylko powachala. Ostatnio smakowal jej dziki losos z Aldiego (jedyna ryba/mieso, jakie raczy spozywac Kicia), wiec dzisiaj podkarmimy, mam nadzieje. Mopik olal animonde od paru dni ale cos tam ciamka mokrego (lubi gourmety mus), choc cukier mu skoczyl, bo jednak animodna byla karma niskowegowodanowa.

No ale cieszmy sie, ze nie jest gorzej.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 06, 2018 10:26 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 06, 2018 12:10 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

O, Kicia się załapała na pasek! A gdzie dziewczyna zagląda?
Mopik jest piękny, Kicia urocza, ale Kropson... Kropson to gwiazda, jest tak fotogeniczny, że mu konto na Insta powinieneś założyć i zbierać fanów.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw wrz 06, 2018 12:37 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Stwory sa na korytarzu-spacerniaku, za drzwiami sa schody/klatka schodowa. Kicia jest ciekawa, bo to nowy teren dla niej.

Kropek - nie wiem jak to robi - zawsze ustawa sie tak, zeby nie bylo widac jego brzuszyska, wielkiego dupska i cieniutkiego ogonka, nie wiem jak to robi ale na zdjeciach wyglada znacznie lepiej niz naprawde, tzn. nie jak wielkie, spasione kocisko, gdzie na pekatym kadlubie jest przytwierdzony maly lepek... zobacz zreszta na pierwszym zdjeciu, jak toto wyglada naprawde, jak wieloryb wyrzucony przez morze na plazy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 06, 2018 13:43 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Obrazek Obrazek Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155991][img]http://i39.tinypic.com/1zg8bah.jpg[/img][/url] [url=https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=15599][img]http://i66.tinypic.com/or3r5i.jpg[/img][/url] [url=https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155991][img]http://i68.tinypic.com/2s14xt1.jpg[/img][/url]



Skopiuj kod i wstaw do podpisu

Aktualnie tylko pierwszy banerek prowadzi do tego watku, a dwa do zamkniętego wątku Paktu Czarownic . W podpisie jak wyżej wszystkie banerki prowadzą do Twojego watku.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw wrz 06, 2018 13:49 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Dzienks :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 09, 2018 9:01 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Co u Was ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 09, 2018 13:02 Re: Ich troje: Mopik, Kropek & Kicia

Jako tako, ale nienajgorzej. Mopik dzisiaj wprawdzie wczesnym rankiem (5.15) puscil hafta ale malutkiego i sama sierscia, a nie jedzeniem (a chrupal o polnocy, wiec gdyby to byla cofka jelitowa, toby cos bylo...) wiec chyba norma.

U mamy mnie jej Misia wystraszyla, bo tez rzygala, a ona akurat z nierzygliwych, wiec wszedlem w tryb paniki, bo w pracy deadline i brakuje mi jeszcze kotki z ciezka cukrzyca, niezbyt chetna do wspolpracy, oglednie mowiac, ktora trzeba by brac do lekarza itd. itp. Ale chyba to tylko reakcja na nowa karme (bo niejadek jest, a jak teskni to je jeszcze mniej i caly czas trzeba jej kupowac cos nowego, by zechciala spozyc), bo zdarzylo sie raz i nie powtorzylo, odpukac. Swoja droga dzisiaj we Wrocku jakis cholerny maraton, wiec zamieszanie totalne, komunikacja jezdzi jak chce o ile jezdzi, zmienione dojazdy itd. a do Misi dojechac trzeba i to 3 x dziennie. Normalnie zajmuje mi to godzine, wte i wewte, ile zajmie teraz?

A Kropek znowu cos malo je, nawet jak na niego, przez pare dni rozbefik byl bardzo na tak, ale juz najwyrazniej nie jest. Mopik olewa animonde od tygodnia, wiec dostaje jakies inne mokre, ale to co chce jesc ma wysokie weglowodany (ale wazniejsze jest by jadl nawet to, niz NIE jadl karm specjalistycznych), wiec cukier ostatnio dosc wysoki, odwyklem od takich wartosci.

No i wzialem jeszcze tydzien urlopu, ale ze to deadline to dopiero od za tydzien, a ten tydzien trzeba jakos przetrwac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 145 gości