Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

[gatiko]

Czarny w negatywie

Musisz uroczo wyglądać, ciekawe czy wibrysy też tak piękne jak u kotkkuff

Jak tam maluszki,Lifter ?

[Lifter]

W miarę spoko, zagrywki typu "nasram ci dzis pod biurkiem i wyrzygam poranny posilek na srodku kuchni" to w sumie nic godnego wzmianki, wiec nawet nie robie o tym wpisow. Ja sobie pochorowalem dni pare, wiec kociska zadowolone bo maja towarzystwo (tzn. Kropek, bo Kicia nadal trzyma dystans, choc czasem juz zachowuje sie jak klasyczny "kanapowiec").
A Mopik, ktory skojarzyl "jak on nie idzie do pracy - to znaczy ze jedziemy do lekarza!" na poczatku byl moja obecnoscia widocznie zestresowany, no ale mu przeszlo po paru godzinach.

[Lifter]

Jakby ktoś nie wierzył w 9 kg Kropka - oto dwa moje grubasy-niejadki. Tym razem Kropson nie zdążył się ustawić korzystnie do zdjęcia, co ma we krwi.



A Mopik w ramach uatrakcyjniania mi życia rano naszczał do kuwety ale za to nasrał pod biurkiem. Dzięki Bozi kupki ma twarde i mało smrodliwe, jak na kota.

[Gosiagosia]

[haaszek]

Jakby ktoś nie wierzył w 9 kg Kropka - oto dwa moje grubasy-niejadki. Tym razem Kropson nie zdążył się ustawić korzystnie do zdjęcia, co ma we krwi.

O, to całkiem jak ja.

[gatiko]

Kicia wydaje się jakaś *brzusiata*, może dlatego,że tak leży. Słodziaki dwa

[Lifter]

Kicia jest "baloniasta" - nie ma obwislego brzuszka, tylko wyglada jakby byla w ciazy. Ale USG nie wykazalo plynu, czy guza.

[gatiko]

Jednak Pani kuleczka.
A moje mają wiszące brzusie.

[Lifter]

Kropek ma okropne brzuszyszko (wiszące) jak idzie to mu się majta na boki.

[aga66]

Uwielbiam takie okazałe koty. I nie ma znaczenia czy brzuch się majta czy ma kształt baleronu - kwestia urody. Cudne masz kociaste i tyle....

[Lifter]

Wiesz, dla własnego zdrowia Kropek winien ważyć ze 2 kg mniej. Jak mu się przyplącze cukrzyca, to się potnę, bo w przeciwieństwie do Mopika on na pewno nie będzie współpracował przy pobieraniu krwi i zastrzyków, bo nienawdzi jak coś mu się na siłę robi. Nawet jak śpi na łóżku i chcę go choć odrobinkę przesunąć, to się natychmiast obraża i idzie sobie (potem wraca, ale "nie będą mi mówić, gdzie mam spać!"). A Mopik najwyżej jedno oko otworzy, jak go o pół metra na kołdrze przesunę.

[gatiko]

Kotki są piękne, czy chude,czy grubaski. Tylko wiadome, z tym zdrowiem żeby nie było kłopotu.
A dalej jedzą tak niewiele ? Na noc, zostawiasz jedzonko ?

[Lifter]

Mopik w miarę, Kropek nieco, Kicia odrobinkę (dziennie je niecala puszke 85 g, odrobinkę ryby czasem (gora 10g), troszkę suchego, czasem jeszcze druga porcję ryby 10-20g raczy spożyć). Na noc zostawiam Kropkowi w lazience jedzenie, bo Mopik nie powinien jesc 2 h przed badaniem (a i tak skurczybyk czasem sie dopcha do misek). Mopik wrocil do 8 kg, Kropek ma juz 9, a Kicia to nie wiem, bo nie ma jak jej zwazyc, bo na rece sie brac nie pozwala. Ale te 5.5 kg pewnie nadal ma, bo nie wyglada by chudla. Nie ogarniam tego.

[gatiko]

Masz *wypasione* kotki
A suche dajesz niskowęglowodanowe ? Masz rację, oszaleć można .
A Mopik, nie wygląda na fotkach na ośmiokilowca

[Lifter]

No nie bardzo, Kicia jedyne co w miare chrupie to akurat wysokowęglowodanowa, ale też ile tego ona schrupie, łyżkę stołową dziennie...

Mopik nie wygląda, bo duże kocisko, mała fałdka na brzuszku i wszystko, poza tym talia, biodra itd. wszystko widac.