Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 17, 2018 7:02 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Kuzwa, można się pochlastać. 3 koty a z każdym problem.

Mopik porzyguje.
Kropek nie je.
Z Kicią był spokój. No właśnie, był. Wczoraj wieczorem, około 23 nagle wyleciała z balkonu, trzepiąc nerwowo ogonem na wszystkie strony, ale to nie było machanie, a takie smaganie biczem. Potem zaczęła się kompulsywnie wylizywać. Była bardzo nerwowa, nie mogła sobie znaleźć miejsca, parę razy wyglądało tak jakby chciała złapać w pyszczek coś, co leży na podłodze - tylko że tam nie było niczego. I to się ciągnęło parę godzin, choć powoli się uspokajała. Rano jest już niby normalna ale jeszcze widzę, że jest nieco spięta i czasem się polizuje, jeszcze ją troszkę nosi. Apetyt też mizerny.

No i nie wiem, czy ją wtedy coś tam użarło (osy to u nas często bywają), czy jakiś udar, czy jakiś rzut choroby neurlogicznej, czy co...

Aż się boję do domy wracać.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 17, 2018 7:22 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Stale jestem u Was obecna nie zawsze się odzywajac. Kibicuje Waszej trójce i trzymam kciuki za ich zdrowie.
:ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 17, 2018 7:36 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Ja też zawsze czytam, choć rzadko piszę. Daj znać co z Kicia....

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sie 17, 2018 11:03 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Napiszę jak wrócę, a dzisiaj zapowiada się długi dzień w pracy. W każdym razie była dużo spokojniejsza rano, pogłaskana po grzbiecie tradycyjnie wypięła zadek do pogłaskania i rozmruczała się. Do jedzenia podchodziła chętnie ale i mokre i suche tylko zaczynała jeść i odchodziła.

Mam wrażenie, że to jakiś taki stan przedpadaczkowy albo co, bo w sumie pobudzenie, a potem oszołomienie itd. To pierwszy raz odkąd jest u nas w dimu, czyli od maja, więc zobaczymy czy to się będzie powtarzać, czy też po prostu zdarzył się taki dziwny epizod.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 17, 2018 12:05 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Moje koty pomimo koszmarnych upałów jadły dobrze. Od wczoraj im przeszło - strajkują jak inne. Ta pogoda chyba na nie tak działa. W sumie córka też jakby co w nią wstąpiło od 2 dni. Masakra jakaś.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt sie 17, 2018 16:08 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Odnośnie pogody i jedzenia / niejedzenia, to coś w tym jest.

Czekamy na relację. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sie 17, 2018 18:24 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

No nic, Kicia już normalna i spokojna, tylko oba z Kropkiem praktycznie NIC dzisiaj nie zjadły, może po odrobince chrupek.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 17, 2018 19:19 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Co to za strajk głodowy? Moje mniej jedzą ale jedzą. Twoje widać mają smaka na suche chrupki, bo chyba nie jest to żadna choroba żeby tak nie chciały 2 koty na raz....

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sie 17, 2018 21:44 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Może coś ją faktycznie użarło. A potem ciągle jeszcze bolało - jak po osie. Kilka dni temu Adolf tak sobie nerwowo łapię lizał i przed czymś uciekał. I tak przez cały dzień - a nic na łapie nie miał.
Uważam, że należy ci się choć jeden bezproblemowy kot.
My mamy na szczęście Elę, bo chłopaki - szkoda gadać...

Kciuki za nudne życie.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt sie 17, 2018 21:58 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Nudne życie marzy mi sieee ...

Kciuki za koteły.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob sie 18, 2018 6:36 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

U Mopika nocny rzyg, Kropek nie bardzo chce jeść, a Kicia ma mocno sfilcowaną sierść (nie wspominając o tym, że odkąd jest to leni się przeraźliwie) i też za bardzo do miseczki nie zagląda. Dzień, jak codzień...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 18, 2018 6:54 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

..... czyli typowy weekendzik....

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob sie 18, 2018 7:27 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Susu i Malutka apetyt żałosny, Nefi chętnie zjadła po czym za chwilę zwróciła. Nie jesteś sam :-P

Koleżanki kot i rodziców też w podobnym trybie. Ta pogoda wszystkich wykończy jak tak dalej pójdzie. Albo jakieś bardzo paskudne siły, promieniowania i pola (niekoniecznie zbadane jeszcze przez fizyków) wynikające z jakiegoś specyficznego układu planet (w tym roku jest co podziwiać na niebie). Niestety jeszcze bardzo mało o wszystkim wiemy: na szczęście dziś nikt tego czarami itd. nie tłumaczy zadając ofiar z ludzi.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob sie 18, 2018 14:06 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

gpolomska .. mam wrażenie,że nadajemy na podobnych falach .


U nas też jakoś nie do końca tak jak zawsze. Kotki "padnięte", tylko leżą ( wczoraj też ), jedzenie tak sobie. Suche jak podam , owszem w małych ilościach. Mokre - be.sama se zjedz.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob sie 18, 2018 17:03 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Też myślałam, że pogoda. Ale już wiem, że pogoda jest dla bogaczy, biedne żuczki mają za to chorobę kota więc i dziurę w kieszeni.
Mać...
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 110 gości