Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 09, 2017 20:12 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

No ma, ma, dosc czesto rzyga, bo to za szybko po mokrym suche, albo za lapczywie zje mokre i takie tam, musze uwazac co mu daje i ile mu daje, jaka przerwa pomiedzy posilkami itd.

Kropek rzyga raz na pol roku (ale jak juz to robi to tak, ze slychac pewnie w promieniu 100 metrow, a Mopik raz-dwa i nawet nie wiadomo kiedy.

Krotko mowiac - zrobic enzym trzyustkowy nastepnym razem. Inna sprawa ze jak pytalem weta o potencjalne zapalenie trzustki to twierdzil, ze nie widzi podstaw z wynikow i zachowania kota, no ale wiem juz ze to podstepne schorzenie.

W miedzyczasie jeszcze mu sterydy zmniejsze (co 3 i co 4 dni w takim razie dawka).

Wylizywanie o 2-4 w nocy? Coz, zaczynam doceniac, ze Kropek TYLKO drze morde...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 09, 2017 21:48 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Malutka: najpierw wylizywanie włosów i szarpanie za nie (wyrywanko), później lizanie po twarzy a na końcu gryzienie w ucho - to już zawsze działa. Susu ma inną metodę: drze się a jak nie pomaga, to chodzi po mnie do skutku.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro maja 10, 2017 16:29 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Kropek

1. Darcie mordy
2. Obdrapywanie szafy (az echo idzie)
3. Obdrapywanie drzwi wejsciowych, ktore wprowadza w taki rezonans, że budzi pewnie wszystkich sąsiadów, bo tak walą o futrynę.

Zwykle wydstarcvza n1 lub 2.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 14, 2017 8:30 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Mopik mnie wczoraj wystraszyl, bo najpierw rano wyrzygal wszystko, co zjadl, to jeszcze potem brak apetytu i po paru godzinach rzyganie pianą. A do końca dnia praktycznie nic nie jadl, bo skubnął tylko pare ziaren suchego i jedną puszkę 85g mokrego (z pomocą Kropka) pociamkał. Ale nie wyglądało, żeby źle się czuł, bo się łasił i mruczał. Rano dzisiaj tez olal mokre, ale porcje mięsa i owszem, zjadł.

Podejrzewam, że może coś w mokrym było, bo Kropek jadł to, co on (poza mokrym) i nie miał żadnych sensacji. Mokre świeżo otwarte z saszetki, no ale innego podejrzanego nie ma,
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 14, 2017 10:31 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Współczuję :(
Ale na pocieszenie dodam, że moja Putita taką miała melodię do rzygania, no i rzygała przez lat 18.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 14, 2017 18:58 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Dzisiaj, odpukac, nie rzygal (jeszcze), apetyt lepszy (acz nadal niepowalajacy).
Za to Kropek zaczyna drzec morde takze w dzien - po prostu nie lubi ciszy, ma sie cos dziac, maja sie kotem zajmowac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 14, 2017 22:03 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Oby tak dalej - bez pawików :ok:
Kropek wiosnę czuje, jak Nodi
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 22, 2017 20:05 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Kropek zaczyna drzec ryja takze w dzien. Niemal bez przerwy. Powoli to zaczyna byc nie do zniesienia... :/

Zamowilem CalmVet ale jak to nie pomoze, to chyba sie obwiesze, bo wyrzucic go nie ma mam sumienia, a tak zyc sie nie da...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 23, 2017 22:45 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

A czy on miał ostatnio badany mocz? Bo z badaniami krwi było wszystko ok, prawda?
Ech te koty.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 24, 2017 21:39 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

No nie mial.

Jak kupilem KalmVet - natychmiast sie uspokoil. PRZED podaniem pierwszej dawki. Znaczy sie drze morde w dzien ale dosc umiarkowanie i tym samym da rade z tym zyc. W nocy klasyka, no ale to juz wiemy i znamy.

I to jest takie "jeeeeesteeeem znuuuuudzooooonyyyyyy" a jakie jakies bolesne miaukniecia.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 24, 2017 21:46 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Rozumiem i współczuję :(
A nie jest tak, że Mopik jako znacznie jednak starszy nie spełnia oczekiwań towarzyskich Kropka?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 26, 2017 16:11 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Pewnie tak, ale generalnie to Kropkowi najwyrazniej przeszakdza cisza i bezruch.
Bo nawet jak sie z nim pobawimy, poganiamy itd. i czlowiek siadze do kompa, zeby chwile popracowac - "mioaaaaau... miaaaaaauuuu....
". A jak jest rozgardiasz, halas - Kropek spi.


Swoja droga jak Mopikowi sie chce (a czasem sie chce) to az smiech bierze, gdy sie widzi jak stare wielkie kocurzysko galopuje ile sil w lapach w pogoni/ucieczce, w zaleznosci od tego kto akurat gania w kocim berku.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 05, 2017 16:51 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

:strach: W sobotę Mopik dokonał niemożliwego - przewrócił NA SIEBIE 1.5 metrową szafkę z butami w korytarzu. (Zona otwarla wychylane polki zeby wywietrzyc, a on pewnie chcial na ktoras wskoczyc. No i wskoczyl. I przewazyl szafke. HUK, LOMOT, taki jakby sie sciana walila i to nie jeden a kilka po sobie, bo szafka pewnie go przycisnela i sie pewnie miotal zeby spod niej wyjsc. Zanim wpadlismy do korytarza (zona drzemala ja przy kompie), to juz sie uwolnil i zjezony jak szczota uciekl na balkon.

Na szczescie nic mu nie jest. Szafka tez cala, kafelki cale, wiszace naprzeciwko wielkie lustro - cale. Cud, kuzwa. 8O

PS. Kropek zre KalmVet i drze morde, jak darl.
Ostatnio edytowano Wto cze 06, 2017 19:01 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 05, 2017 17:03 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

:strach:
Straszne, obejrzyj Mopika dokładnie. Ech te koty :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 05, 2017 17:28 Re: Opowieści Mopika [Nowe fotki]

Dwa dni minęły, kocisko mruczy i żre (oraz szcza pod biurkiem), więc domniemywam że wszystko z nim w porządku.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 91 gości