Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2018 21:02 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

On ma taką minę, a i profil ma dziwny, taki koci pitbull, klinowata głowa bez czoła.
Generalnie jest chyba OK. Chyba, bo nie wiem jak tam wyniki Mopika (ma nowe hobby - jak rzyga, to tylko na łóżku), kontrola w czwartek.
Generalnie to Kropek grubas, Mopik chyba nie chudnie, Kicia niby je jak wróbelek ale żona twierdzi, że boki ma okrąglejsze (acz grzbiecik nadal dość kościsty). A ja sam 2 kg przytyłem, bo żrę czereśnie jak dzika świnia, a to kaloryczne bardzo, jak się niestety okazało.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2018 21:45 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Ja ostatnio radosna jak wiosna, chłopaka na wagę,a tu cięższy 8O
Nie wiem o co chodzi,ale żwawszy się troszkę zrobił. Pogoda też trochę pomogła, bo na chwilę przestało smażyć :evil:

Cudny ma profil, mi się podoba. Mopik, jest podobny do mojego Biszkopcika :ok: O masz, kiciuli poszło w biedra :mrgreen:

No nie gadaj... ja wyczytałam,że czereśnie NIE tuczą, że można właśnie jeść bez wyrzutów sumienia. No to jak zaczęłam żreć, to jakby się miał świat skończyć.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon cze 25, 2018 21:55 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Są WZGLĘDNIE mało kaloryczne 100 g- 60 kcal. Ale jak się zeżre kilogram dziennie (a potrafię) to 600 kalorii jak w mordę dał, a 600 kcal to ma skromny obiadek, w rodzaju 200 g ziemniaczków i powiedzmy 150 g stek i surówka bez majonezu. A ja je tak lubię, że i 2 kg naraz bym zeżarł, jakby były. A tu jeszcze truskawki, arbuz (na niego to dopiero trzeba uważać, jak i na winogrona - toż to stężony cukier w płynie). Ale cóż, najwyżej potem będzie dieta, czereśnie są sezonowe, jak się teraz nie nażrę, to potem będę żałował.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2018 21:58 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

O masakra... No ja obiadków nie żrę, to za czereśnie się wzięłam ( już nie mam ). A ja też potrafię, jakbym w korytku miała 5 kilo to bym to zjadła :roll:
Arbuzy kocham jak szatan. Serio one też takie nieteges na figurę ? Winogrona uwielbiam ( tu przynajmniej wiem,że idą w biedra).

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 26, 2018 17:20 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

arbuz ma tylko 30 kcal na 100g ale jak się żre arbuza jak ja, to minimum 1 kg naraz. I tak ziarnko do ziarnka...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 26, 2018 17:22 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Lifter pisze:arbuz ma tylko 30 kcal na 100g ale jak się żre arbuza jak ja, to minimum 1 kg naraz. I tak ziarnko do ziarnka...

Hmm, to widzę,że nie moglibyśmy być pod jednym dachem, bo byśmy sobie wyżerali z misek :-P

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 26, 2018 18:39 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Jak koty.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 26, 2018 19:01 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

No nie wiem. MOje sobie nie wyjadają. :mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon lip 02, 2018 16:10 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Bylem z Mopem na badaniach kontrolnych, zrobilismy (z uwagi na 12 godzinna glodowke) wszystko, co sie dalo, jonogram,. watrobowe itd.

I co?

I pomijajac rzecz jasna poziom glukozy to WSZYSTKO W GRANICACH NORMY. Co prawda mocznik i kretynina dosc wysokie (tak w czwartej cwiartce normy) ale - w normie. Fosfory wapn, potas, lipaza, watrobowe - WSZYSTKO OK. :D

To ja rozumiem! Bo Mopowi odpadnie robienie kroplowek, z czego na pewno obaj jestesmy zadowoleni... :201461
Ostatnio edytowano Pon lip 02, 2018 19:41 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 02, 2018 18:43 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Cudowne wiadomości !
Ucałuj Mopa w usta :-D od cioci.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro lip 11, 2018 16:11 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Wracam do domu .16.20.
1. Sprzątam 3 kuwety, z czego trzecia "Mopik style" - naszczano do niej ale i obok niej.
2. Widzę, że Mopik (bo kto) wyrzygał mi się na łóżko (sierścią... a codziennie jest czesany). Wymiana powłoczki i zapasowa letnia kołderka.
3. A na koniec widzę, że Mopik (bo kto...) naszczał jeszcze w moim ulubionym (czytaj: najgorszym z możliwych) miejsc, czyli przy kuchennych meblach, co oznacza jakieś 15-20 minut pracy zanim uda się wszystko doprowadzić do porzadku. Kończę, myję rece.
17.05

Mam pół godziny zanim się nie zacznie insulinowy cyrk z Mopikiem (badanie krwi, karmienie, zastrzyk - 20 minut), tudzież karmienie Kropka (bo ćwok z talerza mięsa nie zje - trzeba mu je po kawałku rzucać na podłogę, wtedy chętnie ciamka).

Skromnie licząc to jakieś 70-80 minut. Czasem mniej, ale pewnie nie mniej niż 45 minut po południu.

Czasem sobie myślę, że dom bez kotów byłby smutny... ale spokojny, cichy, czystszy i na pewno mniej zaszczany... Tak, dziś mam taki dzień. Przejdzie, wiadomo, ale czemu nie mogłem lubić... bo ja wiem, kanarków albo świerszczy, tylko koty?

ANEKS: Mopik zjadl mokre. I wyrzygal zaraz obok.
Nie wiem co jeszcze dzisiaj wymysli ale naprawde,,,
Ostatnio edytowano Śro lip 11, 2018 18:09 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 11, 2018 17:55 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

:lol:

To niezłoślwe , serio.

My dalej się chudzimy i jesteśmy w ciemnej doopie.

A u Was jak ? Kropek jest Kropkiem, czy Kropsonem ?
Ucałowania dla futruf :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro lip 11, 2018 18:08 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

8.4 kg, Kropkoza (kropek + zaraza)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 11, 2018 19:59 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Kropkoza :lol: :lol:
Jak Mopik (po zadręczaniu go, przez Ciebie) ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lip 12, 2018 17:21 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia? [nowe fotki]

Rano rzygal (na pusto) i potem kiepski apetyt, a wieczorem nie rzygal ale apetyt nadal kiepski. Tak samo reszta towarzystwa, wiec moze cos jest w powietrzu. Nawet stek z dzikiego lososia (wszystkie do tej pory zarly go zgodnie) dzis wzgardzony generalnie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, zuza i 191 gości