Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lifter pisze: Bawiłem się z nim rzucając mu... strączki fasolki szparagowej (z niejasnych przyczyn uwielbia zabawę nimi) to skakał po łóżku jak szalony, łapiąc je i aż warcząc z uciechy. Co prawda dość szybko się zmęczył, bo kiedyś mógł tak bez końca, a tu po 5-10 minutach miał dosyć, ale i tak miło było popatrzeć na Mopika zachowującego się jak mały kociak. Nawiasem mówiąc Kicia i Kropek też się nauczyły ganiać za tymi strączkami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 216 gości