Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 18, 2018 17:16 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Coś z Adolfem?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 18, 2018 17:23 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Mocznica. Płuczemy, nawadniamy.
Lekarz mówił, że po nim nic nie widać, że ma tak kiepskie wyniki.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 18, 2018 18:37 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Biedaczysko.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 19, 2018 15:31 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Jak tam dzieciaki dzisiaj ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie sie 19, 2018 22:25 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Ech, jak zawsze ostatnio. Mopik wyrzygal (nieduzo ale jednak) na lozko. To juz chyba z 10 dzien, kiedy rzyga, pod rzad. Ale zawsze rzyga tylko raz dziennie. Nie ogarniam tego ale jak tak dalej pojdzie to jedziemy do weta. Tyle ze jak z nim wczesniej jezdzilem to nigdy nic nie znajdowali, tzn. nic co by moglo te wymiotyy wywolac (po USG itd). No ale 10 dni pod rzad...

Kropek je jak wrobelek, w ogole nie chce miesa, ale cos tam suchego i mokrego wchodzi, mam nadzieje ze wystarczajaco by chronic watrobe przed stluszczeniem.

Z Kicia jade we wtorek do weta, bo straszne dredy sie jej robia, ale skora pod nimi jest sucha, bez wysiekow, w normalnym kolorze i stanie. Wiec mam nadzieje, ze wystarczy zwykle ogolenie a te neurotyczne zachowania to moze byc objaw dyskomfortu z powodu tej "skorupy" co sie jej robi na grzbiecie.

Aha. Mopik dostal kroplowke i ewidentnie w ramach zemsty 2x naszczal poza kuweta, co mu sie dawno nie zdarzylo.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 20, 2018 6:32 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Masz wesoło, naprawdę wyjątkowe egzemplarze Ci się trafiły. Podoba mi sie twoje i żony podejście do całej tej sytuacji - na spokojnie. Bo i co innego poradzić jak się tak kocha te obszczańce.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon sie 20, 2018 8:13 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Bo co mamy zrobic - wywalic i wziac nowe?
Takiego pecha mamy, ze nie trafily sie nam zwykle, poczciwe mruczki. Cale zycie mialem takie koty, ktore nie sprawialy najmniejszych problemow (az do momentu, gdy zaczynalo byc z nimi zle), a od 2006, gdy przygarnelismy od mamy jej paranoicznego Capika (przekochany kotek ale bal sie wszystkiego i kazdego poza tymi, ktorym ufal, a ufal tylko nam i mamie; mama wyjezdzala na pol roku i bylo oczywiste, ze jak nie u nas, to nie ma szans), to zaczela sie jazda. Capik tak nas polubil, ze odmowil powrotu i zyl z nami rok, czy poltora. A odszedl majac zaledwie 3.5 roku na jakas dziwna chorobe, ktora objawiala sie stopniowym, powolnym spadkiem apetytu az do momentu, gdy w ogole nie jadl (jego jelita mialy wtedy na rtg strukture olowka - bardzo grube sciany i minimalne swiatlo, nie przyswajal nic nawet gdyby cos zjadl).

Wzielismy potem Mopika, z ktorym na poczatku byly problemy z nadmierna agresja, a jak sie w mioare uspokoil, to zaczal sikac po katach... i tracic apetyt ("leczony" sterydami, bo zdiagnozowano jakas chorobe autoimmunologiczna przez 5 lat dorobil sie zapewne posterydowej cukrzycy). Wtedy przybyl Kropek, nocny wrzaskun, ktory teraz... traci apetyt. :/

No i sfilcowana Kicia, co do ktorej mamy tylko nadzieje, ze jej dziwne reakcje ostatnimi czasy to tylko efekt tego "pancerza", ktory ma na sobie, a nie jakichs zaburzen neurologicznych.

Ech.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 20, 2018 8:54 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Kociaki...
Czlowiek by życie za nie oddał,a one tak nerwy psują :strach:

Kciuki cały czas, za dobre zdrowie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto sie 21, 2018 9:16 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Miałem dzisiaj z Kicią jechać na strzyżenie kołtunów.
I co? Tak jak zawsze byczyła się na fotelu, czy na podłodze rozciągała, tak dziś od rana siedzi pod szafą i łypie z miną "chyba nie myślisz, że wyjdę". No cóż, mam urlop, jestem cierpliwy. Nie dziś, to jutro, nie teraz to za parę godzin.

Cwane te koty.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2018 12:06 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Lifter pisze: No cóż, mam urlop, jestem cierpliwy. Nie dziś, to jutro, nie teraz to za parę godzin.

Maaaatko, jakiś Ty mściwy , Lifter :strach:

:201461

Jak samopoczucie ? ( Twoje też) :-D

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto sie 21, 2018 13:44 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

A jednak udało mi się ja zapakować z zaskoczenia do transporterka, jak wracala z kuwetki i stracila czujnosc. Tylko prychnela z oburzeniem ale juz byla w srodku. U weta cichutka, milutka, pokorna. Wet stwierdzil, ze to chyba jakis pasozyt skorny (robili badania mikroskopowe ale nie daly w 100% pewnych wynikow). Koltuny zostaly wyczesane (nie uwierzycie ile ich bylo), obylo sie bez golenia, co zwykle rujnuje kocia godnosc,dostala jakis srodek antypasozyci (?) na kark i antybiotyk, kontrola za tydzien. Po powrocie do domu ostentacyjnie siedziala na korytarzu PRZED drzwiami do mieszkania, zapewne "ja nie wiem czy ja tu chce byc, skoro tak mnie traktuja" ale w koncu wlazla. Teraz obrazona siedzi pod fotelem. No i mozliwe, ze te jej "neurotyczne" reakcje to byly po prostu objawy - swedzialo ja...

A poza tym Mopik zjadl jak na niego duzo mokrej i mieso i nie wyrzygal, Kropek zjadl prawie całą poranną porcję mieska (trzeba bylo sie naprosic ale zjadl), co samo w sobie jest sukcesem, bo od kilku dni tylko je wąchał i odchodził. A potem jeszcze cos tam pochrupywal, wiec morale w ekipie opiekunczej wzroslo.
Ostatnio edytowano Wto sie 21, 2018 15:35 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2018 13:59 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Ufff ... jakoś, jakby normalniej. :ok:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto sie 21, 2018 14:40 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

nieustannie :ok: :ok: :ok: :ok:
u mnie nerkowa Mika przestała jeść przec weekendem, akurat przed moim wyjazdem na trzy dni..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 21, 2018 15:33 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

gatiko pisze:Ufff ... jakoś, jakby normalniej. :ok:


Cieszmy sie chwila, bo dlugo to pewnie nie potrwa.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2018 15:43 Re: Mopik & Kropek i... ta trzecia?

Lifter pisze:
gatiko pisze:Ufff ... jakoś, jakby normalniej. :ok:


Cieszmy sie chwila, bo dlugo to pewnie nie potrwa.

A co, jeśli CIę zaskoczą ? I póżniej bedzie Ci glupio i bedziesz musial odszczeki... miaukiwać ( znaczy się) wszystko :-) I to na forum :strach:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 95 gości