Strona 1 z 4

Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 15:42
przez Agalenora
No to do dzieła… Po pierwsze primo – opis casusa.

Historia (choroby)?

Dnia 6, miesiąca sierpnia, wróciliśmy z wakacji i podczas przekręcania klucza w drzwiach usłyszeliśmy coś, co musiało być kotem. Głośno płaczącym kotem. Pod naszą klatką, w krzakach siedziało biało bure COŚ. Biało bure wparowało nam do mieszkania, gdzie pałętały się rozrzucone ciuchy, bagaże i żywiołowy dwulatek.
I nic, nic z powyższego nie robiło na nim wrażenia.

Diagnoza
Kocurek zdrowy, ok. 1 roku, oswojony maksymalnie. Typ. Niczego-się-nie boję. Wymiziaj mnie.

Obserwacja i leczenie
Usunięcie jąder i pcheł.*
(Po kolei! Po bożemu. :mrgreen: )

Teraz będziemy szczepić.
Księgę chorób zwierz już ma.
Taką ładną zieloną, z wizerunkiem burasa. :mrgreen:

Zalecenia –

ZABIERAJCIE GO ODE MNIE! :kotek:


Streszczenie marketingowe.
Zdrowy kot, miziasty, fajniasty
Udeptuje i kolankuje.

Inne zalety:
Kuwet owy!
Niewybredny żarciowo, aż do przesady. Ziemniaki chciał spożywać i suchy chleb, musiałam pokazać mu, że chrupki są lepsze.

Wady:
Łatwo podeptać,
zgnieść drzwiami,
zamknąć w lodówce, lubi też śmigać na klatkę schodową, i pędzi przed siebie jak ów bezrozumny baran (sorry) więc trzeba pilnować drzwi.
Głośno wokalizuje, gdy człowiek wychodzi z domu, co może być zachętą dla złodzieja.

I apel - ponawiam

Zabierzcie ode mnie tego kota!
Absolutnie nie mamy warunków na Tymczasa, ani na kolejnego kota, nawet nie miałam czasu i weny by go ogłosić! Ooo. Pisać dlaczego?
To skomplikowane, ale po prostu, póki co warunków/możliwości/sił (wstawić odpowiednie) nie mamy...

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 15:45
przez Czarna puma
Zamiesc zdjecie tego winowajcy:)

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 15:52
przez Agalenora
Czarna puma pisze:Zamiesc zdjecie tego winowajcy:)


Obrabiam właśnie zdjęcia. :wink:
Tzn. fotoszopuję wady, uwydatniam zalety :wink:

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 16:27
przez mów mi Fatum
Same minusy. Okropne pierwsze wrażenie. :mrgreen:
Jeżeli nie udostępnię dalej to tylko dlatego, że sama się nad nim zastanawiam. :ryk:
A tak poważnie to podeślę odpowiednim osobom, zakochanym w 100% kocim charakterze i z pustym domem. Tak się nie robi po prostu i stan ten jak najszybciej należy zmienić. Tylko okna zasiatkujemy i będziemy działać. :kotek:

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 19:46
przez czarnykapturek
Agalenora pisze:
Czarna puma pisze:Zamiesc zdjecie tego winowajcy:)


Obrabiam właśnie zdjęcia. :wink:
Tzn. fotoszopuję wady, uwydatniam zalety :wink:

Prosze foty, bede rozprzestrzeniac :)

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 22:18
przez Agalenora
mów mi Fatum pisze:Same minusy. Okropne pierwsze wrażenie. :mrgreen:
Jeżeli nie udostępnię dalej to tylko dlatego, że sama się nad nim zastanawiam. :ryk:
A tak poważnie to podeślę odpowiednim osobom, zakochanym w 100% kocim charakterze i z pustym domem. Tak się nie robi po prostu i stan ten jak najszybciej należy zmienić. Tylko okna zasiatkujemy i będziemy działać. :kotek:


O! Siatki w oknach przydadzą się na bank, podobnie jak refleks pingpongisty i ostrożność łani. 8)

W ciągu ostatnich 24 godzin były dwa zamknięcia w szufladzie, jedno w szafce łazienkowej (tam są chemikalia, więc zamykanie kotów niewskazane!), jedno (niemal) stratowanie (w godzinach nocnych) i kolejna perfidna ucieczka na klatkę schodową.


Włazi mi też na palniki skubaniec! Pomiędzy garnkami i rondlami łazi.
A ja nie lubię kotów na blacie kuchennym, tym bardziej kotów na kuchence!!
A spryskiwacz ma w trąbie ewidentnie. :|

Czuje się panem wszechświata. Ja Nie z Tych, Którym Włos z Głowy (Czy Też Ogona) Spadnie!
Więc siatki na pewno!


Wreszcie foty, a na nich to kosmate oblicze, które chaos w naszym domu czyni:

Obrazek

Obrazek

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 22:22
przez Czarna puma
Powinnas go nazwac Rozbojnik lub Rumcajs:)

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 22:27
przez Agalenora
Heh. Rumcajs, niezłe, niezłe.
Z powodu ADHD Kot został już przez TŻa nazwany Pendolino. :)
[ale to można zmienić, tylko proszę szybko zabierać i zmieniać, żeby Kot się nie przyzwyczajał za bardzo]

Jeżeli kogoś opis cech charakterystycznych nie odstrasza, to zapraszam. :lol:

Zdejmijcie ze mnie to ugniatająco-mruczące futro! :wink:

Mogę oddać go razem z pomarańczowym tygrysem. Ewidentnie się polubili :twisted:

Obrazek

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 22:37
przez kwiat groszku
on jest obłędny.

Pendolino :1luvu:

wyprasuj go. zapakuj w kopertę. koniecznie bąbelkową i ślij do mnie.

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Wto sie 20, 2013 23:37
przez Gretta
8O Jaki on podobny do mojego nieodżałowanego Tymcia! I z wyglądu, i z charakteru.
Cudo nie kot! :mrgreen:

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Śro sie 21, 2013 10:56
przez Agalenora
kwiat groszku pisze:on jest obłędny.

Pendolino :1luvu:

wyprasuj go. zapakuj w kopertę. koniecznie bąbelkową i ślij do mnie.


Wyprałam go na samym początku.
Zmoczoną ścierą przetarłam dokładnie, bo zebrał na tym białym futrze cały kurz gościńca.
Nie prasowałam, sam wysechł (upał na szczęście był)

Materiał, z którego kot jest wykonany niegniotący jest (non-iron). :lol:
Ugniatający mocno jeno!

Żadne bąbelki nie przetrwają, chyba że samego tygrysa tak wyślę,
a tego skubańca dodatkowo zamknę w skrzyni pancernej. :twisted:
Mogę przesyłkę pociągiem wysłać :mrgreen:
Takim :mrgreen:

Obrazek

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Śro sie 21, 2013 10:59
przez Agalenora
Gretta pisze:8O Jaki on podobny do mojego nieodżałowanego Tymcia! I z wyglądu, i z charakteru.
Cudo nie kot! :mrgreen:


Weź go, weź! Ja bez (większego) żalu (póki co :roll: ) oddam :lol:
Na zachętę masz tu jeszcze pyska :D
Obrazek

Żeby była jasność.
On nie jest brzydki.
On jest upier-dli-wy :lol:

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Śro sie 21, 2013 11:11
przez Gretta
To tylko rekomendacja była (niestety). :wink:
Mam już 5, z czego 4 osobiście znalezione. Nie dam rady wziąć więcej kotów.
Mam nadzieję, że jeszcze długo się o żadnego nie potknę. :twisted:

Jak może być brzydki, skoro jest piękny? :1luvu:

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Śro sie 21, 2013 12:41
przez pchełeczka
Piekny jest kocio. Mój Tygrys też niewiele się boi ale z opisu wynika że ten go przebija o głowe. Musi być rozbrajający.
W tym miejscu mało nie spadfłam z krzesła a w pracy jestem w sukience... lipa by była :lol: :lol: :lol:
Agalenora pisze:Heh. Rumcajs, niezłe, niezłe.
Z powodu ADHD Kot został już przez TŻa nazwany Pendolino. :)

Re: Błagam! Niech ktoś zabierze ode mnie tego Kota!!!

PostNapisane: Czw sie 22, 2013 21:35
przez Czarna puma
Podrzucam:)