Steven ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 10, 2013 21:54 Steven ♥

Drodzy forumowicze,
witałam się już w innym temacie, teraz zakładam wątek dla pewnej specjalnej istotki. Steven to piękny i uroczy kocurek, ma 7 tygodni i wczoraj go adoptowałam. Jest malusi i lekki jak piórko. Wzięłam go od pewnej bardzo miłej Pani, której koteczka okociła się [ma dopiero 8 miesięcy, młodziutka jest]. Urodziły się 4 piękne kotki, a owa Pani szukała dla nich nowego miejsca, ponieważ nie mogła ich zatrzymać. O adopcji myślałam już od jakiegoś czasu, koty kocham bardzo, w naszym domu rodzinnym zawsze je mieliśmy. Steven od razu pochwycił moje serce. Jest ze mną dopiero 24h, a już tak bardzo mi się podoba! Kotek miał trudności z załatwianiem się do kuwety, więc praktycznie cały dzień poświęciłam na pokazywanie mu co i jak. Powoli zaczyna rozumieć i nie boi się już tak bardzo. Strasznie zaciąga pościele, kapy, poduszki, fotele, dywany i firanki, ale nie chcę podcinać mu jeszcze pazurków, po niedzieli wybieramy się do weta, poproszę go także o to. Ale drapak też pięknie drapie, więc chwalę go bardzo za to. Pięknie się bawi zabawkami, dużo biega. Narazie nie chce spać nigdzie indziej tylko na łóżku lub szafce z butami więc zrobiłam mu tam legowisko i prowizoryczne schodki, bo jest za malutki, żeby sam mógł tam wskoczyć.

A tak właśnie wygląda Steven
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Sob sie 10, 2013 23:50 Re: Steven ♥

Piekny kotek :1luvu: i sczesciarz - bo znalazl swoja pania :wink: :1luvu: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 11, 2013 0:04 Re: Steven ♥

Witamy witamy i wspaniałego kompana gratulujemy!

biuna

 
Posty: 253
Od: Pon paź 11, 2010 15:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2013 7:41 Re: Steven ♥

Cindy pisze:Piekny kotek :1luvu: i sczesciarz - bo znalazl swoja pania :wink: :1luvu: :ok:


Ładny bardzo, to prawda, ma taki malutki pyszczek, wygląda jak lisek. Oby mu było u mnie dobrze.

biuna pisze:Witamy witamy i wspaniałego kompana gratulujemy!


Dziękuję bardzo!

Steven bawił się do późna. Położyłam go spać o 1.00 licząc na to, że podobnie jak ja, zmęczył się nieco. Przespaliśmy godzinę, a potem zaczął płakać i skakać po drzwiach do sypialni. Wolałam, żeby nie biegał w nocy po łóżku jak śpię, bo łapie stopy i kołdrę pazurkami, ale wpuściłam go. Po jakiejś godzinie chyba się położył i już spał do rana na leżance koło łóżka. Zjadł właśnie, teraz szaleje. Martwi mnie fakt, że nie chce pić wody. Zmieniam mu tą wodę ciągle na świeżą, nawet podawałam mu na palcu, żeby zobaczył co to, ale nic. Omija miseczkę z wodą, nie chce pić.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 11, 2013 8:47 Re: Steven ♥

Jesli je mokre to moze nie jest tak tragicznie :roll: Postaw mu kilka miseczek w roznych miejscach - jak bedzie przechodzil obok to sobie przypomni, ze trzeba sie napic :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 11, 2013 9:03 Re: Steven ♥

Cindy pisze:Jesli je mokre to moze nie jest tak tragicznie :roll: Postaw mu kilka miseczek w roznych miejscach - jak bedzie przechodzil obok to sobie przypomni, ze trzeba sie napic :wink:


Je mokrą karmę póki co. Liczę na to, że Steven wie czego mu trzeba i sam sobie umie dawkować wodę. Porozstawiam miseczki w kilku miejscach rzeczywiście, dziękuję za pomysł Cindy.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 11, 2013 12:39 Re: Steven ♥

Mój kot nie pije w ogóle wody z miski, tylko na dworze żłopie z kałuży. -_-
ale w te upały co były chyba się trochę odwodnił i mu na siłę strzykawką wciskałam wodę, a tak poza tym nic mu się nie dzieje od nie picia.;p

biuna

 
Posty: 253
Od: Pon paź 11, 2010 15:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2013 12:47 Re: Steven ♥

Witamy Stevena :1luvu: jest przesłodki!

Jeśli chodzi o picie, to mój maluch pierwszego dnia też nic nie pił (albo może nie widziałam, jak pił), ale za to jadł mokre. Słyszałam, że ze stresu niektóre kotki w nowych domkach czasami mogą nie pić, nie siusiać, nie wypróżniać się, nie jeść. Ale po chwili to mija.

życzymy mu radosnego dorastania!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 11, 2013 14:13 Re: Steven ♥

Sylvanas pisze: Steven to piękny i uroczy kocurek, ma 7 tygodni i wczoraj go adoptowałam. Jest malusi i lekki jak piórko.


To niemowlaczek jeszcze , dzień wcześniej jeszcze pił mleczko mamusine. Nie zna i nie umie pić wody. Kotek powinien byc z mamą do 12 tyg życia. Kup mu koniecznie kocie mleczko, bron boże nie dawaj krowiego :!:
Czym go karmisz ? Bo skoro jest pozbawiony naturalnego pokarmu , to musi mieć doskonale zbilansowana dietę, aby uniknąć problemów zdrowotnych. A biegunka u takiego malucha = błyskawiczne odwodnienie = śmierć.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16555
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 11, 2013 14:29 Re: Steven ♥

biuna pisze:Mój kot nie pije w ogóle wody z miski, tylko na dworze żłopie z kałuży. -_-
ale w te upały co były chyba się trochę odwodnił i mu na siłę strzykawką wciskałam wodę, a tak poza tym nic mu się nie dzieje od nie picia.;p


Dzięki biuna, Steven zachwouje się tak jakby mu niczego nie brakowało, zawsze mogę też spróbować ze strzykawką.

Milena_MK pisze:Witamy Stevena :1luvu: jest przesłodki!

Jeśli chodzi o picie, to mój maluch pierwszego dnia też nic nie pił (albo może nie widziałam, jak pił), ale za to jadł mokre. Słyszałam, że ze stresu niektóre kotki w nowych domkach czasami mogą nie pić, nie siusiać, nie wypróżniać się, nie jeść. Ale po chwili to mija.

życzymy mu radosnego dorastania!


Dziękujemy Milena_MK. Może rzeczywiście musi się trochę bardziej zaaklimatyzować, do kuwety też podchodził jak do ognia, dzisiaj już jest lepiej.

izka53 pisze:
Sylvanas pisze: Steven to piękny i uroczy kocurek, ma 7 tygodni i wczoraj go adoptowałam. Jest malusi i lekki jak piórko.


To niemowlaczek jeszcze , dzień wcześniej jeszcze pił mleczko mamusine. Nie zna i nie umie pić wody. Kotek powinien byc z mamą do 12 tyg życia. Kup mu koniecznie kocie mleczko, bron boże nie dawaj krowiego :!:
Czym go karmisz ? Bo skoro jest pozbawiony naturalnego pokarmu , to musi mieć doskonale zbilansowana dietę, aby uniknąć problemów zdrowotnych. A biegunka u takiego malucha = błyskawiczne odwodnienie = śmierć.


izka53, dziękuję za te informacje. Mogę zakupić specjalne mleko dla kotka. Steven je mokrą karmę i tacki dla juniorów. Suchego nie dawałam mu jeszcze. Je chętnie malutkie porcje po kilka razy dziennie. Nie ma biegunki, zatwardzenia też nie. Chętnie powołam się na Wasze propozycje odnośnie karmy, jeżeli macie coś sprawdzonego, u weterynarza będziemy w tym tygodniu jeszcze.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 11, 2013 14:58 Re: Steven ♥

Jeśli chodzi o karmę, to maluszki faktycznie na początku lubią jeść musy i generalnie mokre jedzonko. Z domowych przysmaków możesz spróbować gotowaną wołowinę, zmiksowaną później na papkę lub pokrojoną w małe kawałeczki. Można troszkę dodać wody spod mięsa, żeby się zrobiła taka "zupka". Ewentualnie może też być gotowany indyk/kurczak, zmiksowany jak wyżej.

Wydaje mi się, że nie musisz mu podawać mleka - koty w tym wieku już nie są noworodkami, niektóre już w wieku 4-5 tygodni są "odstawiane od cyca". Możesz mu nawet próbować podać jakąś suchą karmę odpowiednią dla wieku. Początkowo możesz ją rozmiękczać w ciepłej wodzie, bo może nie być przywzyczajony do pogryzienia kawałeczków.

Opiekowałam się kiedyś takim maluszkiem i stosowałam te metody, więc wiem, że są sprawdzone. Dzisiaj jest piękną, 1,5 roczną kotką :)

Natomiast wizyta u weta to dobry pomysł, na pewno dowiesz się o wiele więcej, będziesz mogła o wszystko zapytać. Ale nie daj się też naciągnąć na tzw. karmę weterynaryjną, o ile oczywiście nie zajdzie taka konieczność z powodów zdrowotnych. Weci często mają podpisane umowy z firmami i o ile w przypadku chorób/rekonwalescencji warto po takie karmy sięgać, o tyle zdrowy kociak nie musi być nimi karmiony :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 11, 2013 15:08 Re: Steven ♥

W tym wieku kociak może już równie dobrze jeść surowe mięso.
Hodowcy też w tym wieku zaczynają je wprowadzać.
Kotka nie odstawia maluchów tak szybko - po prostu w wieku okolo 3 tygodni zaczynają im rosnąć zęby, więc zmniejsza częstotliwość karmienia dla wlasnego komfortu. Poza tym, też mniej więcej w tym wieku powinny się już uczyć jeść samodzielnie, a żeby się nauczyly muszą być glodne. Zaczynają się też robić bardziej ruchliwe i samo mleko już im nie wystarcza.

Weź drugiego kociaka do towarzystwa - będą się lepiej chowaly.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 11, 2013 15:19 Re: Steven ♥

Milena_MK pisze:Jeśli chodzi o karmę, to maluszki faktycznie na początku lubią jeść musy i generalnie mokre jedzonko. Z domowych przysmaków możesz spróbować gotowaną wołowinę, zmiksowaną później na papkę lub pokrojoną w małe kawałeczki. Można troszkę dodać wody spod mięsa, żeby się zrobiła taka "zupka". Ewentualnie może też być gotowany indyk/kurczak, zmiksowany jak wyżej.

Wydaje mi się, że nie musisz mu podawać mleka - koty w tym wieku już nie są noworodkami, niektóre już w wieku 4-5 tygodni są "odstawiane od cyca". Możesz mu nawet próbować podać jakąś suchą karmę odpowiednią dla wieku. Początkowo możesz ją rozmiękczać w ciepłej wodzie, bo może nie być przywzyczajony do pogryzienia kawałeczków.

Opiekowałam się kiedyś takim maluszkiem i stosowałam te metody, więc wiem, że są sprawdzone. Dzisiaj jest piękną, 1,5 roczną kotką :)

Natomiast wizyta u weta to dobry pomysł, na pewno dowiesz się o wiele więcej, będziesz mogła o wszystko zapytać. Ale nie daj się też naciągnąć na tzw. karmę weterynaryjną, o ile oczywiście nie zajdzie taka konieczność z powodów zdrowotnych. Weci często mają podpisane umowy z firmami i o ile w przypadku chorób/rekonwalescencji warto po takie karmy sięgać, o tyle zdrowy kociak nie musi być nimi karmiony :)


Milena_MK dziękuję! Dużo cennych informacji. Może mu rzeczywiście coś ugotuję, a za jakiś czas spróbuję z suchą karmą. Weterynarza mam sprawdzonego, powinien coś mądrego poradzić.

felin pisze:W tym wieku kociak może już równie dobrze jeść surowe mięso.
Hodowcy też w tym wieku zaczynają je wprowadzać.
Kotka nie odstawia maluchów tak szybko - po prostu w wieku okolo 3 tygodni zaczynają im rosnąć zęby, więc zmniejsza częstotliwość karmienia dla wlasnego komfortu. Poza tym, też mniej więcej w tym wieku powinny się już uczyć jeść samodzielnie, a żeby się nauczyly muszą być glodne. Zaczynają się też robić bardziej ruchliwe i samo mleko już im nie wystarcza.

Weź drugiego kociaka do towarzystwa - będą się lepiej chowaly.


felin dziękuję za odzew. Steven rzeczywiście chętnie zajada, z czasem pewnie rozsmakuje się w innych pokarmach. Zastanawiałam się nawet nad wzięciem dwóch braci, ale kiedy zdecydowałam się na Stevena został już sam ostatni. Ale korci mnie drugi kotek trochę.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 11, 2013 15:26 Re: Steven ♥

Sylvanas jeżeli masz warunki na drugiego kotka to nawet się nie zastanawiaj, obserwowanie ich podczas zabawy i czułości jest bezcenne. :ok:

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Nie sie 11, 2013 15:27 Re: Steven ♥

Sylvanas pisze: Steven rzeczywiście chętnie zajada, z czasem pewnie rozsmakuje się w innych pokarmach. Zastanawiałam się nawet nad wzięciem dwóch braci, ale kiedy zdecydowałam się na Stevena został już sam ostatni. Ale korci mnie drugi kotek trochę.

Nie czekaj, aż zacznie sam jeść różne rzeczy, tylko pomalu podsuwaj. Koty to straszne "konserwy" żarciowe i lepiej od malego przyzwyczaić do różnych smaków.
Teraz jest sezon na kocięta, więc ze znalezieniem malucha nie powinno być klopotu. Musisz tylko odczekać, aż kocurek będzie zaszczepiony, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie ze sobą zwierzątko z innego źródla.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości