Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiiwii pisze:Dajcie spokój taki upał, że leżę z nogami na suficie. Ogłoszenia daję radę robić tylko to 13, potem pokój zamienia się w piekarnik. Flika zajęta syczeniem na małe, małe zajęte włażeniem za szafę i zbieraniem pajęczyn. Ja latam od jednych do drugich i obcieram je mokrą szmatką. Flika (która zwykle za taką potwarz sponiewierałaby mnie łapą) przyjęła zabiegi namaczania z wdzięcznością - polizała mnie i pokazała gdzie jeszcze przetrzeć mokrym. Rozważam przeprowadzenie się do wanny.
Tymczasem muszę wyjść, żeby do 13:30 opłacić rachunki, o których zapomniałam.
Czemu spisujesz umowę ze zdjęciem? Ja zawsze tylko opisuję kota. Czy w jakiś sposób to pomogło przy jakimś konflikcie albo zaginięciu? Pytam, bo jeśli tak, to może powinnam rozważyć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 99 gości