Dowiedziałam się że Iwonki wet pomógł im wyadoptować 10 kotów .. I ze Baronik żyje i ma sie dobrze ...Reszta kotów to będzie chyba 4 zajął sie mąż i syn.. Jadą do weta jak jest potzreba , wet jest z nimi w stałym kontakcie.. Nie chciałam więcej wypytywać bo nie wypada... Wiec Iwonce jest pewnie lżej
Trochę lżej na sercu, kiedy czyta się takie wiadomości. A jak z podwórkowymi, ktoś je dokarmia?
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.