Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 05, 2017 17:48 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Tusia ma struwity. :(

Dzisiaj w ramach sprzątania kuwet dwie z trzech córeczek bezstresowo uprzejmie i honorowo mocz mi oddały. Kumiczek i Tusinek.
Kumisia akurat dobrze, bo był czas na kontrolę, a Tusi to i tak chciałam zbadać profilaktycznie, czy coś tam się nie dzieje.
No i zachciałao mi się profilaktyki. :evil:
To znaczy bardzo dobrze, że mi się zachciało, bo przynajmniej mała się nie zatkała i nie bolało, ale mocz ma bardzo zasadowy i kryształy. Nie ma bakterii ani krwi, pewnie antybiotyk po ciachaniu dobrze zadziałał. Ilość "trumienek" nie jest jeszcze zatrważająca i w kamienie się nie zbiły, ale już są. Więc nie będzie Orijena razem z Bibą a Urinary razem z Kumiko. Geny...

Kumisia siuśki idealne ma i to jest wielce pocieszające.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 06, 2017 18:46 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Haniu ,dacie radę :ok:
Ja miałam takie problemy z Kropeczką ,na tą chwilę mogę napisać było minęło i niech nie wraca :201494
ale pamiętam jak posikiwała z krwią ,kropelkowała.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 07, 2017 18:36 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

No pewnie, że damy.
Ze struwitami Kumiko dajemy, to i z Tusi też damy.
Oczywiście - się przejmuję, ale na szczęście wychwycone na tyle wcześnie, że się nie zatkała, nie ma bólu pęcherza i prób siusiania co chwilkę. Miałam wprawdzie nadzieję, że te dwa siczki na terakotę w pierwsze dwie nocki po ciachaniu, to ... po ciachaniu i narkozie jeszcze, i mocz profilaktycznie wiozłam "na wszelki wypadek", ale okazało się, że słusznie.
RC Urinary wcina ze smakiem. Więc dobrej myśi jestem.

Wczoraj turlałyśmy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia


Post » Pt cze 09, 2017 8:07 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Tusia jest dużo mniejsza i drobniejsza. Co najmniej o 1/3. Wygląda jak kilkumiesięczny kociak. I łatkę pirata ma na lewym oczku. Ale fakt - jak leżą obok siebie, to tylko po jakości futra można odróżnić, gdzie się jedna kończy, a druga zaczyna...

O te relacje się obawiałam:
Obrazek
Krótko to wczoraj wieczorem trwało, ale mam nadzieję, że to dopiero początek.

Od środy Tusia nosi gustowną fioletową obróżkę antystresową.
Efekt był niemal natychmiastowy - tak się wyluzowała, że wczoraj Cookiego osyczała już na wejście. :mrgreen:

W poniedziałek o 15.00 mamy profilaktyczne echo serduszka.

Oczy mi się nie podobają, bo cały czas zławią... Może powieki jej się podwijają? Ale to też w poniedziałek.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 09, 2017 8:10 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Haniu ,widok przedni. :ok:
Co do oczu ,moim wszystkim persą łzawią oczy i to jest normalne,kara za plaskatość.
Za to wystarczy tylko je wycierać ,nie brudzą .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2017 8:31 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Kumiki inaczej łzawią. Może dlatego, ża ma i herpesa, i gronkowca?
Ale powinny więcej w związku z tym. A łzawią mniej. Ale na brązowo.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 09, 2017 18:34 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Słupek pisze:Kumiki inaczej łzawią. Może dlatego, ża ma i herpesa, i gronkowca?
Ale powinny więcej w związku z tym. A łzawią mniej. Ale na brązowo.


Mojemu Tymonowi - biały pers - też oczy łzawią na brązowo ... byłam u okulisty i nic niepokojącego nie ma
Przemywam 1-2 razy dziennie płynem do oczu dr Seidel'a i jest ok - ale gdy tego nie zrobię - wygląda koszmarnie ...

Powodzenia z Tusią :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9463
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 10, 2017 14:17 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 11, 2017 10:56 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Mziel - dziękuję! wszystkie rady i sugestie zawsze mile widziane.
Envy Eye, o którym mowa w atykule jest genialne do zmywania! I jeszcze z pudrem dawało Kumice wystawowe oczy mimo wszystkiego, co w nich ma. Cały czas się zbieram, żeby wrócić do niego. Na co dzień myję solą fizjologiczną albo wodą mineralną na płatku kosmetycznym (rano i wieczorem), jak trzeba to wycieram miękką chusteczką higieczną (Kleenex balsam - najdelikatniejsze i pudełka stoją w czterech miejscach mieszkania, żeby zawsze były pod ręką). I jeszcze - jak dorwę kotę - przecieram mokrymi antybakteryjnymi chusteczkami z zooplusa do oczu i uszu (fajnie zbierają glutki i skorupki, ale z "brązu" nie czyszczą, więc są tak pod ręką np. po spaniu).

Z oczkami Kumiko jest taki problem, że jej zwykłe persie łzy są gronkowcowe. I czasem ten gronkowiec się bardziej uaktywnia i wtedy jest... na może nie dramat, bo do tego nie dopuszczam, ale paskudztwo, które w ostateczności traktujemy antybiotykiem. Na wymazie wyszło, że ten dziad gronkowiec jest wrażliwy na jedną grupę antybiotyków. Okulistka (dzięki wielkie!) zaproponowała Azyter (dla kota odpowiednio rozcieńczony) jako najskuteczniejszy. I faktycznie - radzi sobie świetnie, ale do końca nie wytłukuje i się gronkowiec odnawia.Więc żeby się nie uodpornił na tenże antybiotyk, to stosujemy go jako ostateczność. I jeszcze jest herpes, który się czasem uaktywnia. Kumiczek niestety odmawia stosowania Lizyny, który herpesa Biby trzyma idealnie w ryzach. A podawane cyklicznie Zylexis i Lydium, niestety, nie uodporniają na tyle skutecznie.

Tusia z jednego oczka lecą zwykłe persie łzy, szczególnie przy jedzeniu, jak się zmęczy podrzucaniem, ale w drugim oprócz łez, zbierają się kremowo-żółte gęste gluty. Krople Gentamycyny nie pomogły, więc pewnie też zrobimy wymaz.

Na razie jutro profilaktyczne echo serduszka Anastazji. :)
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 13, 2017 11:40 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Jak się wczoraj podczas echa wet zapytał, czy Tusia kaszle, to już wiedziałam, że rewelacji nie ma. :(
Ma trochę nie tak parametry, jeśli chodzi o ściany komór i idzie to w kierunku kardiomiopatii przerostowej.
Na razie 2 razy dziennie po 1/4 tabletki atenololu. I za trzy miesiące kolejne echo.

Jeszcze tylko jej za jakieś dwa tygodnie hormony tarczycy sprawdzę i już nic więcej! Bo znowu coś z profilaktyki wynajdę. :evil:

Tabletki z mięskiem wsuwa bez żadnego problemu. Lizyne z mięskiem wsuwa bez żadnego problemu. Chrupy i saszetki antystruwitowe wsuwa bez żadnego problemu. Tyle dobrego. Jakby wiadro żarcia dostała, to też by zeżarła.

Oczka dalej nie takie i oprócz gentamycyny mamy difadol. I coś się jej na dziąśle zrobiło, ale nie dała wczoraj tego dokładnie sprawdzić, a z okazji echa nie chcieliśmy jej za bardzo wqur... Miała szesnaście łap i fyfdziesiąt pazurów. To coś w jedzeniu nie przeszkadza. Dlatego tarczycę chcę sprawdzić, bo chuda dość i sierść paskudna (ma łupież do kompletu).

Generalnie to nic takiego, czego by się ogarnąć nie dało, ale troche dużo na raz jak to małe stare ciałko...
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 08, 2017 12:22 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Słupek pisze:Jak się wczoraj podczas echa wet zapytał, czy Tusia kaszle, to już wiedziałam, że rewelacji nie ma. :(
Ma trochę nie tak parametry, jeśli chodzi o ściany komór i idzie to w kierunku kardiomiopatii przerostowej.
Na razie 2 razy dziennie po 1/4 tabletki atenololu. I za trzy miesiące kolejne echo.

Jeszcze tylko jej za jakieś dwa tygodnie hormony tarczycy sprawdzę i już nic więcej! Bo znowu coś z profilaktyki wynajdę. :evil:

Tabletki z mięskiem wsuwa bez żadnego problemu. Lizyne z mięskiem wsuwa bez żadnego problemu. Chrupy i saszetki antystruwitowe wsuwa bez żadnego problemu. Tyle dobrego. Jakby wiadro żarcia dostała, to też by zeżarła.

Oczka dalej nie takie i oprócz gentamycyny mamy difadol. I coś się jej na dziąśle zrobiło, ale nie dała wczoraj tego dokładnie sprawdzić, a z okazji echa nie chcieliśmy jej za bardzo wqur... Miała szesnaście łap i fyfdziesiąt pazurów. To coś w jedzeniu nie przeszkadza. Dlatego tarczycę chcę sprawdzić, bo chuda dość i sierść paskudna (ma łupież do kompletu).

Generalnie to nic takiego, czego by się ogarnąć nie dało, ale troche dużo na raz jak to małe stare ciałko...



Jak tam hormony tarczycowe u Tosi ?
Już je badałaś ?
Malutka na apetyt, to pewnie wkrótce nabierze ciałka - pod Twoją troskliwą opieką :201461 :ok: :201461 :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9463
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 08, 2017 17:17 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Hormony tarczycowe będziemy badać w następnym tygodniu. Razem z nerkami, bo wetka chce sprawdzić, jak nerki na Atenololu się zachowują i narkozie. Tzn. zrobimy komplet geriatyczny, bo on z hormonami tarczycowymi jest. A Tuśka się już robi kluseczką. Kocha jeść.

Psiokocenie w sumie możemy uznać za zakończone. Jeszcze sami bez nadzoru nie zostają, ale już jest dobrze.
Z naszym Cookie:
Obrazek
Z bywającym gościnnie (czasem na kilka-/kilkanaście dni) Kalimerem:
Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 08, 2017 18:19 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Powodzenia :201461 :201461 :201461 :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9463
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2017 11:43 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

"No zejdź z fotel, no już, no puść mnie, no Cookie, idź sobie..."
"No nie każ mi schodzić, chcę sobie poleżeć, no proszę..."
Obrazek
(oboje się nie zmieszczą)

Obrazek

Dzisiaj z Kumiką profilaktyczno-kontrolne echo serca robimy. Poprzednie było prawie 4 lata temu... Przy okazji wet w paszczę zajrzy, czy na pewno zębów nie trzeba robić (wydaje mi się, że nie), zważymy i pazury obetniemy.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 117 gości