Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 22, 2017 19:13 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Zeby wszystkie dokocenia tak przebiegaly .... :ok:

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Pon maja 22, 2017 19:17 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Fakt. To dokocenie to bajka zupełna. Jak sobie przypomnę reakcję Biby na Kumisię... Brrrr...
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 22, 2017 20:23 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Słupek pisze:Biba twierdzi, że Tuśka już zdrowa i można ją pacać łapą.

Czerwony baleron jest zlepkiem różnych zwierząt. Kota - bo dźwięki kotopodobne wydaje i myje się namiętnie nawet po kubraczku, psa - bo chodzi przy nodze w te i z powrotem, łapkę daje, jak coś chce, no i ma rozciągliwy brzuszek. A trzecie zwierzątko to małpka. Gibon jakby. Z twarzy i ogonka podobna do gibonka. Chociaż ogonek to taki troszkę wyliniałej wiewiórki. :wink:

Obrazek


miodzio :1luvu: :201494
jaka to kruszynka..jeszcze :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 21:39 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

No więc okazało się, że Tusia potrafi i buczeć, i syczeć, i nawet pazura we mnie wbić.
Cookiego dzisiaj od mamy przywiozłam. Dobrze, że z mamą, bo siedział cały czas na smyczy i eksmisję dostał ponownie. Bardzo chciał się przywitać, zaprzyjaźnić. Nic z tego na razie. Jutro też przywiozę. Muszę się ogarnąć, bo mama ze względu na lekarzy (swoich i Cookusia) będzie u mnie od poniedziałku, a najpóźniej od wtorku. Będziemy izolować. Cookusia z mamą w jednym pokoju, mnie z kocicami w drugim.
Tuśka z dużym zainteresowaniem się przyglądała mizianiu Biba-Cookie i całuskom Kumiko-Cookie. I z dużym zainteresowaniem buczała gotowa do skoku. Biba w takim szoku, że Anastazja buczy i syczy, była, że się pod łóżko schowała i na przygiętych nogach się przemieszczała. Szacunku do starej maleńkiej chyba nabrała. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 25, 2017 22:17 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Jesteśmy po kontroli i mamy zdjęte szwy.
Wszystko jest ładnie zagojone i tylko zarosnąć musi. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 30, 2017 22:20 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Obrazek

Tak spały dzisiaj w nocy Kumisia i Tusia. Rzadko się to zdarza, ale bywa. :)
Biba dzisiaj na Tusię tylko 2 razy nasyczała. I miała rację, bo to jej miska!

Tuśce oko trochę jakby ropieje... Jutro jadę do weta z Cookiem na zęby, to się od razu zapytam, czy mała też przywieźć. Czy tylko krople.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia


Post » Śro maja 31, 2017 7:16 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Pięknie ,dziewczyny razem :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 01, 2017 11:40 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Cudownie! :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84806
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw cze 01, 2017 13:41 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Ślicznie wyglądają :ok:

Jak Tusia się czuje? Nie liże sobie ranki?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 02, 2017 17:53 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Kussad - ona w zasadzie nie ma już żadnej ranki. Mala blizna na boku, bo po zrobieniu usg okazało się, że tylko część jest powiększona przez ropę, więc wet wyciachał ją bokiem i tylko z jednym szwem! (Mój wet to artysta i wręcz wirtuoz!) Nawet strupek po szwie już odpadł. 8m ,u8999988888888888888888888888888
To ostatnie, to są pozdrowieni od Kumisi dla wszystkich cioteczek. :D

Tusia:
Obrazek

Kumiko:
Obrazek

Biba:
Obrazek

Cookuś siedzi w kącie na smyczy i psa w niewoli fografować nie będę!
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 03, 2017 7:12 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Miło oglądać takie szczęśliwe kotulki .... :201461 :201461 :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9464
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 03, 2017 20:40 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Podziwiam i jestem prze szczęśliwa :1luvu:
Mam tu ,na forum parę takich cudownych domków w których są moje cudowne koty :D
I dziękuję :201494
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 05, 2017 7:02 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Dorotko, to ja Tobie dziękuję! (bo sobie pochlebiam, że mój do tych cudownych też zaliczasz ;) )
Anastazja jest po prostu konsekwencją Kumiko.
A Kumisia? Ja do dzisiaj jestem zaszczycona zaufaniem, jakim mnie te prawie cztery lata temu obdarzyłaś.
Niewysterylizowaną kotkę w typie, wyciągniętą ze łzami za uszy, łapy i ogon zza TM obcej kobiecie w ciemno przekazałaś... Jak ja się na początku bałam, że Ona nie da rady, że tylko kilka miesięcy będzie z nami... Długi czas miała przecież paskudne wyniki. Na tyle paskudne, ze powtarzaliśmy testy Felv/Fiv... Walczymy z gronkowcem, SUK mamy opanowany, ostatnie wyniki bardzo przyzwoite (wątroba się po prawie 3 latach zregenerowała całkowicie!), mam nadzieję, że jeszcze lata wspólne przed nami.
A Tusia? W porównaniu z Kumisią to zdrowa, silna kocica! Do odchuchania i wypielęgnowania. W tym miesiącu jeszcze tylko echo serduszka zrobimy (mam nadzieję, że zdrowe, jak u Kumisi i Biby), a przy najbliższych badaniach krwi tarczycę sprawdzimy, jak na wadze nie przybierze i futerko się nie poprawi. Oczko ropieje, gentamycynę wkrapiamy, ale pewnie wymaz jak u Kumisi będziemy robić.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 05, 2017 17:10 Re: Kumiko ,plaskata dziewczynka i jeszcze jedna Tusia....

Haniu ,ja rzadko się mylę ,a tych adopcji w końcu trochę mam na swym koncie.
Pamiętam tez radość forumowych ciotek kiedy decyzja zapadła że jedzie do Ciebie :wink:
Są takie domki że się wie.
Najdłużej mi szło z barbarados ,dlaczego? ano dlatego że wszystko było za dobrze :ryk:
wizyta pa. tez za dobra ,szukałam haka :twisted:
Hak sam przyszedł ,ja go miałam w postaci kotów :smokin: ,kiedy przyjechała po niebieskie cudo ,a wzięła dwa zwyklaczki ,jedno łaciate drugie bure :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, indianeczka, zuza i 82 gości