Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II-kleptomania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 20, 2013 19:54 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Jesteśmy i my :ok:

duza z czworgiem dzieci :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lip 20, 2013 20:12 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Witam
Przepraszam, że ja nie na temat Ofelii i Małej Czarnej :oops: .
Ale mam mały kłopot zamknięty w łazience...
Od jakiegoś czasu podczytywałam wątek Ofelii i Małej Czarnej ofcorse i to jedyne miejsce jakie przyszło mi do głowy, żeby w nim napisać. Wiem, że zagląda tu kilka osób z Koszalina, które zajmują się porzuconymi kotami.
Przyplątał się dzisiaj do ogrodu mały kociak. Ludzi się nie boi, zjadł suchej karmy, chociaż nie wiem czy nie jest za mały. Przestraszyłam się, że zgubił się komuś, więc wylądował w łazience (mam innego kota). Powiesiłam na ogrodzeniu ogłoszenie na płocie, ale nikt go nie szuka. Siedzi spokojnie - no jak na kociaka, bawi się rolką po papierze toaletowym, mruczy gdy się do niego wchodzi, ma całkiem fajną mordkę. A ja przyznaję, że nie wiem co dalej z tym fantem. Dodatkową trudność sprawia obecnie moja ręka w gipsie (niestety prawa). Jak nie znajdzie się właściciel to chyba będę zmuszona zawieźć kociaka do schroniska. W tej chwili wizyty u weta czy aktywne poszukiwanie domku dla kociaka nie bardzo wchodzą w grę.
Zwracam się wiec z pytaniem/prośbą do Was czy może jest ktoś kto chciałby się nim zaopiekować lub znaleźć dla kociaka domek? Nie wiem czy to kot czy kotka.
A może lepiej go wypuścić? Może przesadziłam i ukradłam komuś kota? Ale takiego małego ktoś by wypuszczał luzem na dwór?

pozdrawiam
M.

mikk

 
Posty: 2
Od: Sob lip 20, 2013 19:41

Post » Sob lip 20, 2013 20:52 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Wiesz, że oddanie do schroniska to dla małego kociaka prawdopodobna śmierć?

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Sob lip 20, 2013 21:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Nie wiem. Jest aż tak źle? :-(

mikk

 
Posty: 2
Od: Sob lip 20, 2013 19:41

Post » Sob lip 20, 2013 21:45 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

mikk pisze:Nie wiem. Jest aż tak źle? :-(

Tak, jest aż tak źle.
Jak zapewne się orientujesz żadna z nas nie może wziąć kociak do siebie. A jak zareagował na towarzystwo Twój rezydent.

Witajcie dziewczyny w drugiej części :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 20, 2013 21:55 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Jestem :-)

Kolejny porzucony kociak...
Podzielam opinie co do schroniska. Co więcej, sama obsługa schroniska odradzała mi oddanie 4 czarnuszków (które wylądowały na tymczasie u mnie i rodziny) - tak miałam takie myśli, bo początkowo kompletnie nie wiedziałam co z nimi zrobić..., pani powiedziała, że maluszki szybko się zarażają i umierają.
Weterynarze są takiego samego zdania.

Wstaw zdjęcia kociaka tu na forum, spróbuj go ogłosić w Internecie, np. na tablica.pl i facebooku, możesz też dać darmowe ogłoszenie ze zdjęciem w Głosie Koszalińskim. Napisz do: joannaboron@mediaregionalne.pl

Ja tez niestety nie może wziąć kociaka, bo mam Żabę na tymczasie.
Ostatnio edytowano Sob lip 20, 2013 22:13 przez Karena, łącznie edytowano 1 raz
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 20, 2013 22:08 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Witamy się w nowym wąteczku :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Misia , Gucio i Pietruszka pozdrawiają Księżniczkę Ofelię i Małą Czarną Carmen / tzn Misia prycha i ucieka , Gucio skacze na karki i poluje na ogony, a Pietruszka gada, i gada, i gada, i gada..... / :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 21, 2013 11:56 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Mikk, niestety tak to jest. W Koszalinie nie mamy domów tymczasowych z prawdziwego zdarzenia, w schronisku maluch najpewniej załapie jakieś choróbsko i będzie suuuper jak przeżyje (koleżanka jakiś czas temu przygarnęła kociaka ze schroniska - jak się okazało chorego na panleukopenię, niestety nie udało się kotka uratować).
Mała Czarna też była u mnie "tylko" na tymczasie, siedziała przez dobry tydzień w łazience zanim odważyłam się ją wypuścić, i też na ryzyko, bo bałam się że Ofelia wpadnie w szał.
Co możesz zrobić? Byłoby idealnie gdyby kociak mógł u ciebie zostać do czasu znalezienia domu. Jeżeli boisz się reakcji rezydenta, to przetrzymaj go w łazience przez kilka dni, później zacznij wypuszczać na chwilę kociaka, a jednocześnie rezydenta zamykaj w jednym pomieszczeniu (w ten sposób koty poznają nawzajem swoje zapachy). Po następnych kilku dniach spróbuj zapoznać ze sobą koty.
Jednocześnie szukaj domu dla kociaka. Możesz umieścić ogłoszenia w internecie, w gazecie (Głos Koszaliński umieszcza nieodpłatnie ogłoszenia o zwierzętach szukających domu), możesz wydrukować ogłoszenia i wieszać je na mieście (ja tak właśnie ogłaszam kociaki do adopcji, kilku kotom już się udało znaleźć domu w ten sposób).
Jeżeli potrzebujesz więcej rad - pytaj, na pewno postaramy się doradzić.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33191
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 21, 2013 11:59 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Upał dzisiaj taki, że po krótkim bałkoningu koty same uciekły do mieszkania. Przez chwilę był poKOT, a przed momentem zdejmowałam Małą Czarną ze szczytu kwietnika :evil: . Ja tego kota kiedyś oskóruję :evil: . Połajanki wysłuchała z bardzo ale to bardzo zawstydzoną miną. Ciekawe na jak długo to pomoże? :roll:

A rano był paw. Ofelkowy. Chyba znów się zaczyna zakłaczać. Muszę zintensyfikować pastowanie kota.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33191
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Nie lip 21, 2013 14:03 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

MB&Ofelia pisze:Upał dzisiaj taki, że po krótkim bałkoningu koty same uciekły do mieszkania. Przez chwilę był poKOT, a przed momentem zdejmowałam Małą Czarną ze szczytu kwietnika :evil: . Ja tego kota kiedyś oskóruję :evil: . Połajanki wysłuchała z bardzo ale to bardzo zawstydzoną miną. Ciekawe na jak długo to pomoże? :roll:

A rano był paw. Ofelkowy. Chyba znów się zaczyna zakłaczać. Muszę zintensyfikować pastowanie kota.


U nas dziś były już 3 pawiki w wykonaniu Naluni. Ciekawe co wczoraj takiego pysznego jadła ... ;)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 21, 2013 14:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

O kurczę, a ja się dopiero na 2 stronę załapałam i to na sam koniec :placz:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 21, 2013 14:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

ab. pisze:O kurczę, a ja się dopiero na 2 stronę załapałam i to na sam koniec :placz:

Nie rycz, mała, nie rycz, tylko się ciesz, że medalowa strona...

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 21, 2013 19:54 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:Upał dzisiaj taki, że po krótkim bałkoningu koty same uciekły do mieszkania. Przez chwilę był poKOT, a przed momentem zdejmowałam Małą Czarną ze szczytu kwietnika :evil: . Ja tego kota kiedyś oskóruję :evil: . Połajanki wysłuchała z bardzo ale to bardzo zawstydzoną miną. Ciekawe na jak długo to pomoże? :roll:

A rano był paw. Ofelkowy. Chyba znów się zaczyna zakłaczać. Muszę zintensyfikować pastowanie kota.


U nas dziś były już 3 pawiki w wykonaniu Naluni. Ciekawe co wczoraj takiego pysznego jadła ... ;)

Tak mi przykro :oops: :oops: :oops: . Następnym razem dostanie w prezencie chrupcie. Obiecuję.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33191
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 21, 2013 20:01 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen II

Wszem i wobec informuję, że powracam do odchudzania. Nie ważyłam się ostatnio i szczerze mówiąc jakoś nie mam odwagi. Czuję, że troszkę mnie przybyło. Zważę się, jak już uda mi się nieco zrzucić.
Ofelię za to zaczynam podtuczać. Problem w tym, że Książniczka życzy sobie skarmiania ręcznego. Siada przy misce i siedzi wymownie. Naprawdę, ta kota potrafi bez słów poinformować, o co jej chodzi. No to dzisiaj skarmiam ręcznie. Nawet sporo zjadła. (co prawda i tak nie przebiła Małej Czarnej, która na dobry początek dnia skonsumowała dwa śniadanka).
Mała Czarna przyprawia o zawał paprotkę. Względnie chce zakwitnąć. Bo nie widzę innego celu we wspinaniu się na sam czubek kwietnika i ładowaniu do doniczki. Ten kot jest naprawdę mądry inaczej :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33191
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 133 gości