Miau.PL

W końcu odzyskałam komputer i oto jesteśmy - moje kociaki Moris i Tyson.
Postanowiłam z narzeczonym, że weźmiemy parkę bo jak wiadomo to same plusy i zawsze więcej życia i miłości w domu;)
kotki adoptowaliśmy ze schroniska w Olsztynie a my jesteśmy z Gdańska więc troszkę kotki podróżowały.

Chcieliśmy się przywitać i oto jesteśmy :



Tyson


Moris








Dobra śmietana mmm..

Witamy się
Kotki są śliczne, takie dwa małe łobuziaki. W jakim są wieku?

Mają jakieś nie całe 3 miesiące

Ale Moris chyba starszy?

Tak starszy, ale nie wiem o ile. Wciaz czekamy na ksiazeczki zdrowia ze schroniska

Piękne, cudowne
Witam razem z moimi dwoma I masz rację - we dwójkę naprawdę weselej
2 razy więcej do kochania... i do sprzątania

NatjaSNB Dzięki


Czy wasze koty też budzą was bezczelnie w środku nocy żeby dać im szame?:)
Koty sa karmione mięskiem, jak mnie nie mam w domu to jedzą suche i głodne raczej nie chodza
Tyson grzeczny i nie budzi w nocy ale Moris... liże twarz, co nie należy do bezbolesnych przyjemności.
Próbowałam go ignorować, zakładać kołdre na głowe - nic. Będzie drapać kołdre, włazić pod nią aż się nim zaintersuje. Mam zmiany w pracy 12sto godzinne i chodze troszkę niedospana



jakieś porady ?

up up

ludzie pomocy

Hmmm moje mają zawsze miskę z suchym, więc o jedzenie nie wołają nawet w nocy... inna sprawa, że Bazyl budzi nas co rano między 4-5, bo chce być głaskany...

Skoro dajesz im suchą karmę jak Cię nie ma, to może na noc też im zostawiaj?

Jedyna rada - nie reagować!
Nie reagować do skutku.
Bo jeśli kot wie, że wcześniej czy później postawi Cię na nogi, to będzie z tego korzystał do woli.
Jeśli nie będżiesz wstawać, to w końcu pojmie, że cudowanie nie ma sensu.
W ostatecznej ostateczności wstaję tylko po to, zeby delikwenta wywalić z sypialni i zamykam drzwi.
Każdy w końcu pojmuje, w czym rzecz. W weekendy nawet mogę sobie pospać dłużej

Nat , właśnie w nocy też mają ale oczywiście wolą dostać kawałek mięsa albo tu nie o jedzonko sie rozchodzi...


OKI Martwi mnie to że jak próbuje nie reagowac to Moris dostaje szajbki, mruczy, drapie i chce licać.

Też nie reaguj, jemu chodzi wyłącznie o Twoją reakcję.
Spróbuj go wyrzucić z sypialni, powinien załapać po 2-3 nocach, że lepiej spać w łóżku, niż bezproduktywnie się dobijać do drzwi

OkI, problem w tym, że u mnie w domu drzwi są tylko w łazience bo mieszkamy w 1pokojowym mieszkanku

No to go zamknij w łazience
Tylko najpierw wszystko pochowaj, jeśli coś na wierzchu stoi