Strona 1 z 1

Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 10:04
przez Nataliaa
Witajcie serdecznie!
Trafiłam na forum wczoraj podczas poszukiwania informacji o domowym żywieniu i nieustannie przeczesuję różne wątki... tyle tutaj tego jest! 8O Prawdziwa skarbnica wiedzy!

Chciałabym najpierw powitać wszystkich forumowiczów i ich pociechy, nie tylko kocie, bo widziałam gdzieś i psie zdjęcia :)

Nigdy nie planowaliśmy życia z kotem. Od wielu lat interesowałam się kynologią, w szczególności Retrieverami, więc do kotów było mi nie po drodze. Przyznam szczerze, że wierzyłam też w różne stereotypy, że koty to niewdzięczne są, że nie można z nimi stworzyć żadnej więzi... o jakże się myliłam!
Do domu naszych znajomych przywędrowała kotka, która znalazła tam swój ciepły kącik i kochających opiekunów. Ku zaskoczeniu wszystkich, po kilku dniach kotka urodziła kocięta. Kociaki zostały oczywiście otoczone opieką i rozpoczęły się poszukiwania nowych domów. W ten sposób we wrześniu 2012 roku trafiły do nas dwa małe kocurki :) Najpierw jeden, a po kilku dniach zdecydowaliśmy się przygarnąć też jego brata. Kocurki od razu zawładnęły naszymi sercami :) Zyskały imiona Chilli i Pepper aka Pepperoni ;)

Chilli jest spokojny, uwielbia leżeć na kanapie w towarzystwie ludzi, oczywiście domaga się przy tym ciągłych pieszczot. Szaleje tylko podczas zabawy z patyczkami do uszu - nie wiem, co jest w nich takiego fascynującego :) Chilli jest zdecydowanie większy i grubszy niż jego brat ;)
Pepper z kolei to wulkan energii - żadna mucha nie pożyje długo w naszym mieszkaniu. Ciągle jest w ruchu, wszystko go interesuje, wszystko musi sprawdzić. Jest chudziutki, drobny. Wygląda bardziej jak koteczka niż kocur, ale apetyt ma ogromny! Zawsze przed zamknięciem drzwi od lodówki musimy sprawdzać, czy przypadkiem nie wskoczył na jakąś półkę ;)
Kocury są ze sobą bardzo związane. Chociaż ich zabawy wyglądają dość groźnie, to koniec końców zasypiają myjąc się nawzajem. I, co dla mnie jest dziwne bo podobno koty nie lubią być mokre, oboje uwielbiają myć się w zlewie i pić wodę prosto z kranu.

Zdjęcia naszych kiterałów:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Teraz Chilli i Pepper mają już prawie rok (dokładnie 11 miesięcy i 7 dni ;) ). Chłopcy pięknie wyrośli - z radością będę dzielić się nowościami z ich życia i prezentować zdjęcia! :)

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w różnych działach forum! :)

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 11:41
przez sia
Cudowne rozrabiaki :D Zdjęcie w lodówce - bezcenne.

Jeśli chodzi o "domowe żywienie", to dużo informacji razem z przepisami znajdziesz też na szeroko polecanym forum "barfny świat".

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 13:27
przez Beasia
Witaj na forum :)
Bardzo żałuję, że moje kociaste nie żyją w takiej komitywie :roll:

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 13:30
przez maciejowa
Witaj! Kocurry przepiękne! :)

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 13:55
przez Nataliaa
Bardzo mi miło czytać Wasze odpowiedzi na powitanie :)

sia pisze:Jeśli chodzi o "domowe żywienie", to dużo informacji razem z przepisami znajdziesz też na szeroko polecanym forum "barfny świat".

Dziękuję! Z pewnością się przyda! Dzisiaj kocury dostały gotowane podroby - jeden coś tam podjadł, drugi nawet nie raczył spróbować :roll:
Zawsze próbowały podkradać surowe mięso, więc chyba nie mam wyjścia... muszę się podszkolić z kociego BARF'a - jaśnie kot pragnie, człowiek zrobi ;)

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 13:58
przez maciejowa
Nataliaa pisze:Bardzo mi miło czytać Wasze odpowiedzi na powitanie :)

sia pisze:Jeśli chodzi o "domowe żywienie", to dużo informacji razem z przepisami znajdziesz też na szeroko polecanym forum "barfny świat".

Dziękuję! Z pewnością się przyda! Dzisiaj kocury dostały gotowane podroby - jeden coś tam podjadł, drugi nawet nie raczył spróbować :roll:
Zawsze próbowały podkradać surowe mięso, więc chyba nie mam wyjścia... muszę się podszkolić z kociego BARF'a - jaśnie kot pragnie, człowiek zrobi ;)

Bardzo prawidłowe podejście :ok: :mrgreen:

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 19:04
przez NatjaSNB
Ojej jakie cudneeeeeeeeeeeeee :1luvu:
Moje rodzeństwo wita Twoje :kotek: :kotek:
A ja, Duża, witam Ciebie :piwa: i mój ukochany Wrocław :kotek:

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Czw cze 13, 2013 19:14
przez tuniax
Przecudniachy :1luvu:
Witaj :)

Re: Chilli & Pepper - nasza pierwsza kocia przygoda :)

PostNapisane: Sob cze 15, 2013 0:40
przez barbarados
Witaj , śliczne kicie .
Tu wiele osób ma mieszane kocio -psie towarzystwo . I tu możesz pytać i znaleźć zrozumienie dla swoich obaw i problemów .