Miau.PL

Czyli prawie 2 miesiące temu. To ja bym już powtórzyła, może nie wszystko, ale glukozę, mocznik z kreatyniną i morfologię, bo też krwineczki duże, wypełnione mocno, ale samych krwinek nie za wiele (chociaż wszystko w granicach normy, ale właśnie - na granicach, dolnych lub górnych) i te ciałka Howella-Jollyego (to są pozostałości jądra, których w erytrocycie normalnie nie ma) mogą się pojawiać w jakiś rodzajach anemii.

jolabuk5 pisze:Czyli prawie 2 miesiące temu. To ja bym już powtórzyła, może nie wszystko, ale glukozę, mocznik z kreatyniną i morfologię, bo też krwineczki duże, wypełnione mocno, ale samych krwinek nie za wiele (chociaż wszystko w granicach normy, ale właśnie - na granicach, dolnych lub górnych) i te ciałka Howella-Jollyego (to są pozostałości jądra, których w erytrocycie normalnie nie ma) mogą się pojawiać w jakiś rodzajach anemii.

Czyli w sobotę idę z kizią na pobranie krwi.
Żal mi lekarki która będzie kłuła kizię

indianeczka pisze:Żal mi lekarki która będzie kłuła kizię

jolabuk5 pisze:

indianeczka pisze:Żal mi lekarki która będzie kłuła kizię

W sumie to mi jej nie żal bo ta sama lekarka miała przeboje z szelmą ( obcinanie pazurów jednej łapy ponad 30 minut )
Ale to nie dziwne bo kizi można pobrać krew tylko wtedy gdy dostanie głupiego jasia

Wszystkich szkoda ale Kizi najbardziej bo ona nie rozumie, że to dla jej dobra. Śliczna koteńka.

aga66 pisze:Wszystkich szkoda ale Kizi najbardziej bo ona nie rozumie, że to dla jej dobra. Śliczna koteńka.

Ze wszystkich futer najbardziej żal mi kizi która nie rozumie dlaczego musi mieć pobieraną krew na badania
Żeby tylko zechciała zacząć jeść suche ale jak na złość ona woli jeść tylko mokre lub ludzkie jedzenie.
Tylko pirat z tej całej ferajny uwielbia jeść suche

Jak tam kicia?

MonikaMroz pisze:Jak tam kicia?

Póki co to wciąż bez zmian. Kizia wciąż załatwia się wszędzie tam gdzie nie można postawić kuwety ( np. na ścianę lub szafę )
Oprócz tego wciąż nie chce jeść suchej karmy i notorycznie wyjada psom ich puszki.

Czy ktoś używał tych obróżek uspokajających bear? Jak długo będą "śmierdzieć" ? Pytam bo od kiedy je założyłam kotom to nie mogę żadnego wziąść na ręce bo zaczynam się dusić

Mieszkasz z całą czwórką w jednym pokoju czy mają do dyspozycji cały dom?

haaszek pisze:Mieszkasz z całą czwórką w jednym pokoju czy mają do dyspozycji cały dom?

Jak jestem w domu to mają do dyspozycji cały dom.Ale od kiedy kizia zaczęła sikać musiałam im trochę ograniczyć przestrzeń i póki co mogą korzystać z pokoju i korytarza.
Wczoraj zaczęłam analizować zachowanie kizi ( chodzi o sikanie ) i doszłam do wniosku że zaczęła sikać jak po raz drugi się przeprowadzaliśmy .A więc to chyba problemy behawionalne.

Dzisiaj mija drugi dzień jak kizia załatwia swoje wszystkie potrzeby w kuwecie
Oczywiście jak jestem w domu to monitoruję całą sytuację i sprawdzam miejsca gdzie wcześniej sikała.
I w dzień i w nocy ładnie chodzi do kuwety.

Super
Zdjecia kotków można prosić?

MonikaMroz pisze:Super
Zdjecia kotków można prosić?

Dzisiaj postaram się jakieś nowe porobić
Ostatnio nie miałam czasu na robienie nowych zdjęć bo staram się o mieszkanie socjalne i musiałam biegać po urzędach.
A poza tym przeszukują forum bo szukam prezentu na 17 urodziny kizi

MonikaMroz pisze:Super
Zdjecia kotków można prosić?

Już nie jest super bo właśnie kizia nasikała na bluzkę współwłaściciela mieszkania

Chyba masz rację, że to jest behawioralne. Kotce było za dużo przeprowadzek, straciła poczucie bezpieczeństwa. Nie wiem, jak z tym walczyć. A co zrobiłaś, że było super?