stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 22, 2017 22:31 Re: stadko kocio-psie zaprasza :)

To dobre wieści o Zbóju. :)

Wiele osób umieszcza filmy na youtube i wrzuca link na forum. :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt cze 23, 2017 10:19 Re: stadko kocio-psie zaprasza :)

Kotimont pisze:To dobre wieści o Zbóju. :)

Wiele osób umieszcza filmy na youtube i wrzuca link na forum. :ok:


No ja też bym chciała żeby to były "dobre wieści " bo to by oznaczało że wreszcie mój psiak zaczyna być grzecznym łobuzem i że wreszcie przestanie oszczekiwać ze strachu inne futra :roll:
Ale jak znam swoje psy to wiem że nic z tego bo zbój ma "nowego wroga " Tym razem padło na suczkę rasy golden :( Jak na złość ten psiak przypomina innego psa ( mix tej rasy ) który na upartego atakował zbója :|
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw sie 24, 2017 11:48 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

Jak ten czas szybko mija :roll: Jeszcze nie tak dawno psie bliźniaki miały tylko 2 miesiące i przewracały się o własne łapki :) A dzisiaj te psie łobuzy obchodzą swoje 5 urodzinki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A że moje psiaki nie przepadają za psimi smakołykami to w ramach prezentu otrzymały 2 duże maskotki :lol: :lol:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto wrz 26, 2017 9:52 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

Wygląda na to że tylko ja świętowałam psie urodziny :oops: :oops:
Śpieszę donieść że psi łobuz o imieniu zbój znalazł sobie nową psią koleżankę :) Na początku nic nie wskazywało na to że zbój się zakoleguje z nowym psem bo uparcie przez 20 minut próbował na wszelkie sposoby zastraszyć nowego futrzaka 8O Na szczęście psia pannica nie należy do strachliwych i przekonała zbója do zabawy 8)
Za to ja mam nowe kłopoty z kizią :roll: Od kiedy poszłam do nowej pracy kocia panna pokazuje na wszelkie sposoby że jej to nie pasuje :evil:
Macie sposoby na ułagodzenie kociej wredoty????
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto wrz 26, 2017 11:41 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

indianeczka pisze:Wygląda na to że tylko ja świętowałam psie urodziny :oops: :oops:
Śpieszę donieść że psi łobuz o imieniu zbój znalazł sobie nową psią koleżankę :) Na początku nic nie wskazywało na to że zbój się zakoleguje z nowym psem bo uparcie przez 20 minut próbował na wszelkie sposoby zastraszyć nowego futrzaka 8O Na szczęście psia pannica nie należy do strachliwych i przekonała zbója do zabawy 8)
Za to ja mam nowe kłopoty z kizią :roll: Od kiedy poszłam do nowej pracy kocia panna pokazuje na wszelkie sposoby że jej to nie pasuje :evil:
Macie sposoby na ułagodzenie kociej wredoty????



przepraszam ,że nie złozyłam zyczeń psiakom ale trochę mnie dołowały wieści o moich tymczaskach :(


niestety koty takie są, że jak im cos nie będzie pasować to potrafią to wyrażać na sposoby, które mam nie odpowiadają :(

np Daisy sika pod drzwiami jak jej nie chcę wypuszczać na zewnątrz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 29, 2017 9:16 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Wygląda na to że tylko ja świętowałam psie urodziny :oops: :oops:
Śpieszę donieść że psi łobuz o imieniu zbój znalazł sobie nową psią koleżankę :) Na początku nic nie wskazywało na to że zbój się zakoleguje z nowym psem bo uparcie przez 20 minut próbował na wszelkie sposoby zastraszyć nowego futrzaka 8O Na szczęście psia pannica nie należy do strachliwych i przekonała zbója do zabawy 8)
Za to ja mam nowe kłopoty z kizią :roll: Od kiedy poszłam do nowej pracy kocia panna pokazuje na wszelkie sposoby że jej to nie pasuje :evil:
Macie sposoby na ułagodzenie kociej wredoty????



przepraszam ,że nie złozyłam zyczeń psiakom ale trochę mnie dołowały wieści o moich tymczaskach :(


niestety koty takie są, że jak im cos nie będzie pasować to potrafią to wyrażać na sposoby, które mam nie odpowiadają :(

np Daisy sika pod drzwiami jak jej nie chcę wypuszczać na zewnątrz


Witaj :)
A co się dzieje z twoimi tymczaskami ??
Moja kizia ostatnio poszła do pokoju właściciela mieszkania i ostentacyjnie ( tak żeby było widać ) nasikała mu na środku pokoju :roll:
Już nie wiem co mam z nią zrobić :oops:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Pt wrz 29, 2017 9:22 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Wygląda na to że tylko ja świętowałam psie urodziny :oops: :oops:
Śpieszę donieść że psi łobuz o imieniu zbój znalazł sobie nową psią koleżankę :) Na początku nic nie wskazywało na to że zbój się zakoleguje z nowym psem bo uparcie przez 20 minut próbował na wszelkie sposoby zastraszyć nowego futrzaka 8O Na szczęście psia pannica nie należy do strachliwych i przekonała zbója do zabawy 8)
Za to ja mam nowe kłopoty z kizią :roll: Od kiedy poszłam do nowej pracy kocia panna pokazuje na wszelkie sposoby że jej to nie pasuje :evil:
Macie sposoby na ułagodzenie kociej wredoty????



przepraszam ,że nie złozyłam zyczeń psiakom ale trochę mnie dołowały wieści o moich tymczaskach :(


niestety koty takie są, że jak im cos nie będzie pasować to potrafią to wyrażać na sposoby, które mam nie odpowiadają :(

np Daisy sika pod drzwiami jak jej nie chcę wypuszczać na zewnątrz


Witaj :)
A co się dzieje z twoimi tymczaskami ??
Moja kizia ostatnio poszła do pokoju właściciela mieszkania i ostentacyjnie ( tak żeby było widać ) nasikała mu na środku pokoju :roll:
Już nie wiem co mam z nią zrobić :oops:



Daisy też ma zwyczaj sikać pod drzwiami jak jej nie chcę wypuscić z domu, nie robi tego codziennie, ale raz na jakis czas jej się zdarza.

Moje tymczaski to prawie jak moje koty i jak dzieje sie cos niedobrego to sie martwię. A teraz chore były dwa. U kotki z tegorocznego miotu wykryto padaczkę, ale na lekach czuje sie dobrze, ale kocurek z ubiegłego roku niestety odszedł na serce :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 01, 2017 18:58 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

mir.ka pisze:
indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Wygląda na to że tylko ja świętowałam psie urodziny :oops: :oops:
Śpieszę donieść że psi łobuz o imieniu zbój znalazł sobie nową psią koleżankę :) Na początku nic nie wskazywało na to że zbój się zakoleguje z nowym psem bo uparcie przez 20 minut próbował na wszelkie sposoby zastraszyć nowego futrzaka 8O Na szczęście psia pannica nie należy do strachliwych i przekonała zbója do zabawy 8)
Za to ja mam nowe kłopoty z kizią :roll: Od kiedy poszłam do nowej pracy kocia panna pokazuje na wszelkie sposoby że jej to nie pasuje :evil:
Macie sposoby na ułagodzenie kociej wredoty????



przepraszam ,że nie złozyłam zyczeń psiakom ale trochę mnie dołowały wieści o moich tymczaskach :(


niestety koty takie są, że jak im cos nie będzie pasować to potrafią to wyrażać na sposoby, które mam nie odpowiadają :(

np Daisy sika pod drzwiami jak jej nie chcę wypuszczać na zewnątrz


Witaj :)
A co się dzieje z twoimi tymczaskami ??
Moja kizia ostatnio poszła do pokoju właściciela mieszkania i ostentacyjnie ( tak żeby było widać ) nasikała mu na środku pokoju :roll:
Już nie wiem co mam z nią zrobić :oops:



Daisy też ma zwyczaj sikać pod drzwiami jak jej nie chcę wypuscić z domu, nie robi tego codziennie, ale raz na jakis czas jej się zdarza.

Moje tymczaski to prawie jak moje koty i jak dzieje sie cos niedobrego to sie martwię. A teraz chore były dwa. U kotki z tegorocznego miotu wykryto padaczkę, ale na lekach czuje sie dobrze, ale kocurek z ubiegłego roku niestety odszedł na serce :placz:

Przykro mi :(
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro lis 22, 2017 10:30 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

Czy ktoś odwiedza mieszane stadko :?: :?: :?: :?:

U mieszanego stadka zwanego przeze mnie roboczo psio-kocimi mendami wszystko dobrze :)
Powoli przyzwyczajam się do myśli o przeprowadzce do innego miasta a to oznacza że powoli pozbywam się niepotrzebnego balastu :roll:
Oczywiście nie mam tu na myśli futer bo one jadą ze mną 8)
Wyprowadzka ma nastąpić 18 grudnia i tu mam pytanie do "zaglądających ":czy mogę już teraz dawać futrom coś na uspokojenie??
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro lis 22, 2017 10:46 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

indianeczka pisze:Czy ktoś odwiedza mieszane stadko :?: :?: :?: :?:

U mieszanego stadka zwanego przeze mnie roboczo psio-kocimi mendami wszystko dobrze :)
Powoli przyzwyczajam się do myśli o przeprowadzce do innego miasta a to oznacza że powoli pozbywam się niepotrzebnego balastu :roll:
Oczywiście nie mam tu na myśli futer bo one jadą ze mną 8)
Wyprowadzka ma nastąpić 18 grudnia i tu mam pytanie do "zaglądających ":czy mogę już teraz dawać futrom coś na uspokojenie??



pieskom to nie będzie potrzeba, ja przeprowadzałam się ze swoimi do innego miasta i wszystko obyło sie bez problemów, tylko na zewnatrz przez jakis czas poznawały okolicę, ale w domu było dobrze, bo były z nami, kotów jeszcze nie miałam, bo dopiero za 4 miesiące po przeprowadzce dostaliśmy małą Rudzię - bo co to za dom bez kota :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 22, 2017 10:58 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Czy ktoś odwiedza mieszane stadko :?: :?: :?: :?:

U mieszanego stadka zwanego przeze mnie roboczo psio-kocimi mendami wszystko dobrze :)
Powoli przyzwyczajam się do myśli o przeprowadzce do innego miasta a to oznacza że powoli pozbywam się niepotrzebnego balastu :roll:
Oczywiście nie mam tu na myśli futer bo one jadą ze mną 8)
Wyprowadzka ma nastąpić 18 grudnia i tu mam pytanie do "zaglądających ":czy mogę już teraz dawać futrom coś na uspokojenie??



pieskom to nie będzie potrzeba, ja przeprowadzałam się ze swoimi do innego miasta i wszystko obyło sie bez problemów, tylko na zewnatrz przez jakis czas poznawały okolicę, ale w domu było dobrze, bo były z nami, kotów jeszcze nie miałam, bo dopiero za 4 miesiące po przeprowadzce dostaliśmy małą Rudzię - bo co to za dom bez kota :wink:


Dziękuję za radę ale podejrzewam że psiakom ( a w szczególności szelmie ) i tak będę musiała coś podać bo one boją się jazdy samochodami :(
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro lis 22, 2017 11:08 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Czy ktoś odwiedza mieszane stadko :?: :?: :?: :?:

U mieszanego stadka zwanego przeze mnie roboczo psio-kocimi mendami wszystko dobrze :)
Powoli przyzwyczajam się do myśli o przeprowadzce do innego miasta a to oznacza że powoli pozbywam się niepotrzebnego balastu :roll:
Oczywiście nie mam tu na myśli futer bo one jadą ze mną 8)
Wyprowadzka ma nastąpić 18 grudnia i tu mam pytanie do "zaglądających ":czy mogę już teraz dawać futrom coś na uspokojenie??



pieskom to nie będzie potrzeba, ja przeprowadzałam się ze swoimi do innego miasta i wszystko obyło sie bez problemów, tylko na zewnatrz przez jakis czas poznawały okolicę, ale w domu było dobrze, bo były z nami, kotów jeszcze nie miałam, bo dopiero za 4 miesiące po przeprowadzce dostaliśmy małą Rudzię - bo co to za dom bez kota :wink:


Dziękuję za radę ale podejrzewam że psiakom ( a w szczególności szelmie ) i tak będę musiała coś podać bo one boją się jazdy samochodami :(



moja Kaja to zawsze musiała brać tabletki przed podróżą bo rzygała (wymioty to za mało powiedziane :wink: )w samochodzie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 22, 2017 11:25 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

mir.ka pisze:
indianeczka pisze:
mir.ka pisze:
indianeczka pisze:Czy ktoś odwiedza mieszane stadko :?: :?: :?: :?:

U mieszanego stadka zwanego przeze mnie roboczo psio-kocimi mendami wszystko dobrze :)
Powoli przyzwyczajam się do myśli o przeprowadzce do innego miasta a to oznacza że powoli pozbywam się niepotrzebnego balastu :roll:
Oczywiście nie mam tu na myśli futer bo one jadą ze mną 8)
Wyprowadzka ma nastąpić 18 grudnia i tu mam pytanie do "zaglądających ":czy mogę już teraz dawać futrom coś na uspokojenie??



pieskom to nie będzie potrzeba, ja przeprowadzałam się ze swoimi do innego miasta i wszystko obyło sie bez problemów, tylko na zewnatrz przez jakis czas poznawały okolicę, ale w domu było dobrze, bo były z nami, kotów jeszcze nie miałam, bo dopiero za 4 miesiące po przeprowadzce dostaliśmy małą Rudzię - bo co to za dom bez kota :wink:


Dziękuję za radę ale podejrzewam że psiakom ( a w szczególności szelmie ) i tak będę musiała coś podać bo one boją się jazdy samochodami :(



moja Kaja to zawsze musiała brać tabletki przed podróżą bo rzygała (wymioty to za mało powiedziane :wink: )w samochodzie


Moje na szczęście nie rzygają ale jakby mogły to by mi ze strachu weszły na ... głowę :lol:
Za to ja mam problem bo mam chorobę lokomocyjną ( na wszystkie pojazdy ) i u mnie leki nie działają a przetestowałam wszystkie :oops: :roll:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Nie gru 10, 2017 20:11 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

jak tam przygotowania do przeprowadzki?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 10, 2017 21:42 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) świętujemy

mir.ka pisze:jak tam przygotowania do przeprowadzki?

Ja też bym chciała wiedzieć co u Was ?????

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 87 gości