stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

[jolabuk5]

No tak, w tej sytuacji trzeba jej dawać to, co zjada!

[maczkowa]

sama nie próbowałam, ale po reakcji moich kotów sądże, że convalescense paskudny nie jest, może źle rozrabiasz? w sensie proporcji? Ja zawsze dodaje odrobiny śmietany, czasem zółtko, ostatnio rozrabiałam z rosołkiem - oczywiście robię to dla chorszych, ale jak tylko zostawię coś na blacie wszystkie zdrowe wylizują do czysta

[indianeczka]

sama nie próbowałam, ale po reakcji moich kotów sądże, że convalescense paskudny nie jest, może źle rozrabiasz? w sensie proporcji? Ja zawsze dodaje odrobiny śmietany, czasem zółtko, ostatnio rozrabiałam z rosołkiem - oczywiście robię to dla chorszych, ale jak tylko zostawię coś na blacie wszystkie zdrowe wylizują do czysta

Witaj maczkowa
Sama wiesz że koty mają różne gusta. Dodawałam do tego convy wszystko co wymienilas i nic to nie dało Kizia nie lubi tego convy i jak tylko go wyczuwa w strzykawce to zaczyna walczyć i utrudnia karmienie.

[indianeczka]

Kolejna strzykawka sosiku z wywarem kizi podana
Jutro podczas wizyty zapytam weterynarza o lek na apetyt. Może coś poradzi.

[indianeczka]

Dzisiejsza próba nakarmienia kizi strzykawką pokazała mi że sytuacja jest wręcz zła
Nie zdążyłam nawet podać kizi jedzenia w strzykawce a ta nagle zaczęła chrapliwie oddychać a potem z 30 minut oddychała otwartym pyszczkiem
W rezultacie udało mi się jej podać niespełna 15 ml bulionu miamior. To jest za mało.
Może znajomy ma rację twierdząc że jestem egoistką bo wciąż walczę o kizie

[jolabuk5]

Problemy z oddychaniem to już poważna sprawa

[indianeczka]

Problemy z oddychaniem to już poważna sprawa

Kizia ma szmery w opłucnej

[indianeczka]

Siedzę w poczekalni u weterynarza i zastanawiam się co dalej
Kizia nie je oraz nie pije samodzielnie . Ma coraz większe problemy z utrzymaniem równowagi.
Ona się już męczy.

[jolabuk5]

Trzeba posłuchać weta...

[indianeczka]

Trzeba posłuchać weta...

Chyba muszę podjąć decyzję o skróceniu cierpień kizi

[zuza]

To czasem ostateczny dowod naszej milosci

[indianeczka]

Kizia powędrowała do kociego raju

Nic nie można było zrobić . Doszło do ostrej niewydolnosci sercowej.

[indianeczka]

To czasem ostateczny dowod naszej milosci

Kizi już nie ma
Za miesiąc miałaby 17 lat

[maczkowa]

Przykro mi bardzo, indianeczko, to bardzo ciężkie decyzje, rozdzierają serce, w każdym przypadku, a gdy jeszcze musimy pożegnać kota, który z nami była tak długo, jest bardzo trudne. Odchodzi ktoś z rodziny

[indianeczka]

Przykro mi bardzo, indianeczko, to bardzo ciężkie decyzje, rozdzierają serce, w każdym przypadku, a gdy jeszcze musimy pożegnać kota, który z nami była tak długo, jest bardzo trudne. Odchodzi ktoś z rodziny

Do ostatniej chwili miałam nadzieję że wygramy z chorobami ( nerki, zapalenie trzustki, płuca) ale u weterynarza jej stan się tak pogorszył że musiałam pozwolić jej odejść