stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

[indianeczka]

Cześć ludziska i ich futrzaki
Co u Was słychać w zimowym styczniu
Ja oficjalnie zawiadamiam że już za 3 tygodnie czeka mnie totalna "rewolucja " przeprowadzkowa bo z Gdańska przenoszę się do Kalisza
A najlepszy numer jest taki że do przeprowadzki dojdzie 10 lutego a ja już jestem spakowana
W związku z przeprowadzką sterylizacja szelmy została przełożona na późniejszy okres. Mam nadzieję że wszystkie futra szybko się zaaklimatyzują w nowym miejscu i że będę mogła pochwalić się nowym fotkami "zadowolonych " futer
Jedno wiem : trochę potrwa zanim się wszystkie futra przyzwyczają do nowego miejsca ale wierzę że wszystko się uda i że psiaki znajdą wspólny język z dość "nieśmiałą" suczką ,która pilnuje posesji.

a nie lepiej byłoby Szelme wysterylizować jeszcze przed przeprowadzką?

Też o tym myślałam ale to jednak zły pomysł bo sterylizacja by musiała być 10 lutego a tego dnia się wyprowadzamy do Kalisza

[Gosiagosia]

Cześć ludziska i ich futrzaki
Co u Was słychać w zimowym styczniu
Ja oficjalnie zawiadamiam że już za 3 tygodnie czeka mnie totalna "rewolucja " przeprowadzkowa bo z Gdańska przenoszę się do Kalisza
A najlepszy numer jest taki że do przeprowadzki dojdzie 10 lutego a ja już jestem spakowana
W związku z przeprowadzką sterylizacja szelmy została przełożona na późniejszy okres. Mam nadzieję że wszystkie futra szybko się zaaklimatyzują w nowym miejscu i że będę mogła pochwalić się nowym fotkami "zadowolonych " futer
Jedno wiem : trochę potrwa zanim się wszystkie futra przyzwyczają do nowego miejsca ale wierzę że wszystko się uda i że psiaki znajdą wspólny język z dość "nieśmiałą" suczką ,która pilnuje posesji.

a nie lepiej byłoby Szelme wysterylizować jeszcze przed przeprowadzką?

Też o tym myślałam ale to jednak zły pomysł bo sterylizacja by musiała być 10 lutego a tego dnia się wyprowadzamy do Kalisza

Może ktoś z forum jest z Kalisza i podpowie gdzie przyjmuje dobry wet.

[mir.ka]

Cześć ludziska i ich futrzaki
Co u Was słychać w zimowym styczniu
Ja oficjalnie zawiadamiam że już za 3 tygodnie czeka mnie totalna "rewolucja " przeprowadzkowa bo z Gdańska przenoszę się do Kalisza
A najlepszy numer jest taki że do przeprowadzki dojdzie 10 lutego a ja już jestem spakowana
W związku z przeprowadzką sterylizacja szelmy została przełożona na późniejszy okres. Mam nadzieję że wszystkie futra szybko się zaaklimatyzują w nowym miejscu i że będę mogła pochwalić się nowym fotkami "zadowolonych " futer
Jedno wiem : trochę potrwa zanim się wszystkie futra przyzwyczają do nowego miejsca ale wierzę że wszystko się uda i że psiaki znajdą wspólny język z dość "nieśmiałą" suczką ,która pilnuje posesji.

a nie lepiej byłoby Szelme wysterylizować jeszcze przed przeprowadzką?

Też o tym myślałam ale to jednak zły pomysł bo sterylizacja by musiała być 10 lutego a tego dnia się wyprowadzamy do Kalisza

Może ktoś z forum jest z Kalisza i podpowie gdzie przyjmuje dobry wet.

można sprawdzic na wątku- weci polecani

[indianeczka]

Cześć ludziska i ich futrzaki
Co u Was słychać w zimowym styczniu
Ja oficjalnie zawiadamiam że już za 3 tygodnie czeka mnie totalna "rewolucja " przeprowadzkowa bo z Gdańska przenoszę się do Kalisza
A najlepszy numer jest taki że do przeprowadzki dojdzie 10 lutego a ja już jestem spakowana
W związku z przeprowadzką sterylizacja szelmy została przełożona na późniejszy okres. Mam nadzieję że wszystkie futra szybko się zaaklimatyzują w nowym miejscu i że będę mogła pochwalić się nowym fotkami "zadowolonych " futer
Jedno wiem : trochę potrwa zanim się wszystkie futra przyzwyczają do nowego miejsca ale wierzę że wszystko się uda i że psiaki znajdą wspólny język z dość "nieśmiałą" suczką ,która pilnuje posesji.

a nie lepiej byłoby Szelme wysterylizować jeszcze przed przeprowadzką?

Też o tym myślałam ale to jednak zły pomysł bo sterylizacja by musiała być 10 lutego a tego dnia się wyprowadzamy do Kalisza

Może ktoś z forum jest z Kalisza i podpowie gdzie przyjmuje dobry wet.

można sprawdzic na wątku- weci polecani

Cześć mir.ka
Dzięki za radę Na 100 % z niej skorzystam
A póki co to ja muszę poprosić Was o kciuki swojej sprawie Dzisiaj odebrałam kolejne wyniki tarczycy i muszę wybłagać swoją lekarkę o skierowanie do endokrynologa A jak znam życie ( a raczej lekarkę ) to będzie ciężko je dostać

[Gosiagosia]

Indianeczko jeżeli masz złe wyniki tarczycy to lekarz Poz nie robi cu laski dając skierowanie do endokrynologa to jest jej obowiązek i ty nie musisz o to błagać. Jeżeli nie będzie chciała to każ jej napisać przyczynę odmowy i z karta wizyty i badaniami udaj się do kierownika przychodni. Na wizytę u endokrynologa bardzo długo się czeka. U mnie są zapisy na 2019 rok. Może w Kaliszu jest szybciej. Kciuki trzymam

[mir.ka]

[indianeczka]

Indianeczko jeżeli masz złe wyniki tarczycy to lekarz Poz nie robi cu laski dając skierowanie do endokrynologa to jest jej obowiązek i ty nie musisz o to błagać. Jeżeli nie będzie chciała to każ jej napisać przyczynę odmowy i z karta wizyty i badaniami udaj się do kierownika przychodni. Na wizytę u endokrynologa bardzo długo się czeka. U mnie są zapisy na 2019 rok. Może w Kaliszu jest szybciej. Kciuki trzymam

Gosia u mnie jest tak że zawsze muszę "wybłagać " jakieś skierowanie do specjalisty
Żeby dostać skierowanie do reumatologa to chodziłam do lekarza ponad rok i dopiero po tym czasie dostałam skierowanie do tego specjalisty
Mam nadzieję że tym razem szybko dostanę skierowanie bo wynik badania trochę mnie martwi :anty-TPO 600,00 ( a norma to 0,00-34,00 )
Na szczęście na tarczycę się nie umiera a więc tak szybko nie osierocę futer

[Gosiagosia]

Indianeczko jeżeli masz złe wyniki tarczycy to lekarz Poz nie robi cu laski dając skierowanie do endokrynologa to jest jej obowiązek i ty nie musisz o to błagać. Jeżeli nie będzie chciała to każ jej napisać przyczynę odmowy i z karta wizyty i badaniami udaj się do kierownika przychodni. Na wizytę u endokrynologa bardzo długo się czeka. U mnie są zapisy na 2019 rok. Może w Kaliszu jest szybciej. Kciuki trzymam

Gosia u mnie jest tak że zawsze muszę "wybłagać " jakieś skierowanie do specjalisty
Żeby dostać skierowanie do reumatologa to chodziłam do lekarza ponad rok i dopiero po tym czasie dostałam skierowanie do tego specjalisty
Mam nadzieję że tym razem szybko dostanę skierowanie bo wynik badania trochę mnie martwi :anty-TPO 600,00 ( a norma to 0,00-34,00 )
Na szczęście na tarczycę się nie umiera a więc tak szybko nie osierocę futer

Na tarczycę może nie ale ona rujnuje cały organizm w tym serce. Musisz być stanowcza bo lekarz jest dla Ciebie to ty płacisz składki. Nie rozumiem twojego lekarza przecież wystawienie skierowania nic nie kosztuje. Zresztą i tak wyjeżdżasz więc zmienisz lekarza. A wyniki masz fatalne

[indianeczka]

Indianeczko jeżeli masz złe wyniki tarczycy to lekarz Poz nie robi cu laski dając skierowanie do endokrynologa to jest jej obowiązek i ty nie musisz o to błagać. Jeżeli nie będzie chciała to każ jej napisać przyczynę odmowy i z karta wizyty i badaniami udaj się do kierownika przychodni. Na wizytę u endokrynologa bardzo długo się czeka. U mnie są zapisy na 2019 rok. Może w Kaliszu jest szybciej. Kciuki trzymam

Gosia u mnie jest tak że zawsze muszę "wybłagać " jakieś skierowanie do specjalisty
Żeby dostać skierowanie do reumatologa to chodziłam do lekarza ponad rok i dopiero po tym czasie dostałam skierowanie do tego specjalisty
Mam nadzieję że tym razem szybko dostanę skierowanie bo wynik badania trochę mnie martwi :anty-TPO 600,00 ( a norma to 0,00-34,00 )
Na szczęście na tarczycę się nie umiera a więc tak szybko nie osierocę futer

Na tarczycę może nie ale ona rujnuje cały organizm w tym serce. Musisz być stanowcza bo lekarz jest dla Ciebie to ty płacisz składki. Nie rozumiem twojego lekarza przecież wystawienie skierowania nic nie kosztuje. Zresztą i tak wyjeżdżasz więc zmienisz lekarza. A wyniki masz fatalne

Serce na szczęście mam zdrowe A badanie poszłam zrobić z kilku powodów ( wieczne zmęczenie,przy minusowej pogodzie jest mi ciepło i wypadają mi włosy ) Pierwsze badanie ( TSH ) nic nie wykazało ale postanowiłam zrobić za radą penej pielęgniarki anty-TPO i anty-TG i jestem w szoku widząc wynik

[Gosiagosia]

Te badania wskazuja na antyimmunologiczna chorobę tarczycy, może być to Hashimoto ale może też Graves Basedowa. Twoją lekarke to powinno zaniepokoić bo normy są przekroczone i to bardzo. Skierowanie powinno być w trybie Pilnym.
Trzymam kciuki.

[indianeczka]

Te badania wskazuja na antyimmunologiczna chorobę tarczycy, może być to Hashimoto ale może też Graves Basedowa. Twoją lekarke to powinno zaniepokoić bo normy są przekroczone i to bardzo. Skierowanie powinno być w trybie Pilnym.
Trzymam kciuki.

Właśnie wróciłam z przychodni
Pokazałam lekarce ( a także pielęgniarce ) wyniki badań ale obie ( wyjątkowo zgodnie ) stwierdziły że moje badanie jest nic nie warte i nie muszę mieć żadnego skierowania do endokrynologa
A więc jak same widzicie : nawet kciuki nie pomogły

[Gosiagosia]

To jakieś idiotki dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

[indianeczka]

To jakieś idiotki dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

Badania robiłam prywatnie w gabinecie "Diagnostyka"

[Gosiagosia]

To jakieś idiotki dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

Badania robiłam prywatnie w gabinecie "Diagnostyka"

Szukaj dobrego endokrynologa nie czekaj.
Ja trzymam kciuki.

[indianeczka]

To jakieś idiotki dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

Nie wiem czy opłaca mi się teraz zmieniać lekarza jeżeli za parę dni wyprowadzam się do Kalisza
Gosia orientujesz się może czy mogę iść z tymi badaniami do innego lekarza nie przepisując się jednocześnie do niego?