stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

[indianeczka]

No to strasznie się cieszę, że zjadła!!! Ale może próbuj jej dawać więcej niż 1 saszetkę, to jest tylko 15 g, Sabcia zjada jakieś 6 do 7 na jeden raz (15gx7 = 105, czyli to jest 1 normalna saszetka), a czasem jak ma duży apetyt, to nawet 15-18 potrafi zjeść!

Też się cieszę że kizia zjadła mini saszetkę
Jolu nie mogę w tej chwili więcej dać kotce bo wiem że ona tego nie ruszy
Wczoraj łaskawie zjadła felixa i to dlatego że dzieliłam go na porcje
I tak się cieszę że cokolwiek zjadła i wypiła.
Jak zgłodnieje to ma obok kanapy miseczkę z ulubionym puszkowym pasztetem .

[jolabuk5]

Oczywiście, masz rację! Ja tylko pisałam jak jest u Sabci, ona teraz znowu tylko pasty. Ale też bywa, że zje jedną i więcej nie chce

[indianeczka]

Oczywiście, masz rację! Ja tylko pisałam jak jest u Sabci, ona teraz znowu tylko pasty. Ale też bywa, że zje jedną i więcej nie chce

Może sabciny apetyt jest zależny od pogody?
Ja u kizi widzę co chwila jakieś zmiany żywnościowe. Od pierwszej kroplówki wolała jeść saszetki z sosem ( sos zlizywała,reszta do wyrzucenia) a teraz woli saszetki z galaretką ( najlepiej felix junior ) i tu wszystko zjada ale tylko wtedy gdy stoję obok i podsuwamy talerzyk pod pyszczek.
Co najciekawsze to tego kociego drinka też muszę podsuwać pod pyszczek bo sama do niego nie wstanie .
Na szczęście pozostałe futra są zdrowe
Pirat jak na swoje lata ( 12 lat ) jest okazem kociego zdrowia. Wszystkie ząbki ma na swoim miejscu i wciąż kradnie ludzkie jedzenie. Jedynym minusem są jego wymioty ale jak podje trawki to nastaje spokój

Szelma i zbój też mają pieskie zdrowie Zbój miał ostatnio kontrolę z powodu oczu (zbiera się ropa ) ale weterynarz twierdzi że to uczulenie na pyłki .

[indianeczka]

Wygląda na to że kiziowy apetyt jest zależny od aury pogodowej
Wczoraj było zimno i kizia w ciągu dnia zjadła 2 mini saszetki, wypiła 135 ml drinka kurczakowego . A wieczorem wzięła się za psią puszkę i popiła wodą

[jolabuk5]

No to wspaniale! Sabci niestety te drinki nie smakują, a byłoby super, gdyby je piła, bo to taki bulionik.

[indianeczka]

No to wspaniale! Sabci niestety te drinki nie smakują, a byłoby super, gdyby je piła, bo to taki bulionik.

Szczerze mówiąc to jestem w szoku że kizi ten koci drink smakuje . Nie minęła nawet połowa dnia a ona już wychleptala większą połowę puszki
Za to pirat omija ten drink z daleka
Niekiedy się zastanawiam jak to będzie gdy on zacznie chorować. Jestem na 1000 % pewna że z nim będą cyrki bo to jest kot jedzący tylko suche i warzywa. Już ma 12 lat i wciąż nie je puszek

[jolabuk5]

Z moich 6 kotów drink pije tylko Uszatka. Reszta olewa.

[indianeczka]

Z moich 6 kotów drink pije tylko Uszatka. Reszta olewa.

A która to " uszatka"? Ja wciąż jestem na pierwszych stronach twojego tematu

[jolabuk5]

Uszatka, dla przyjaciół Usia to moja kotka cukrzycowa. Burasia z zagiętym uszkiem (stąd imię).

[indianeczka]

Uszatka, dla przyjaciół Usia to moja kotka cukrzycowa. Burasia z zagiętym uszkiem (stąd imię).

To muszę ją zobaczyć

[jolabuk5]

Uszatka, dla przyjaciół Usia to moja kotka cukrzycowa. Burasia z zagiętym uszkiem (stąd imię).

To muszę ją zobaczyć

Masz fotki w pierwszym poscie

[indianeczka]

Uszatka, dla przyjaciół Usia to moja kotka cukrzycowa. Burasia z zagiętym uszkiem (stąd imię).

To muszę ją zobaczyć

Masz fotki w pierwszym poscie

To muszę się cofnąć bo jestem na 11 stronie

[indianeczka]

Już się cofnelam o kilka stron i stwierdzam że uszatka jest cudna
Przypomina mi kotkę z mojego dzieciństwa

[jolabuk5]

Dziękuję ciociu
Usia

[indianeczka]

Dziękuję ciociu
Usia

Witaj Usiu
Duża Cię wyglaskala ode mnie???