stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 28, 2018 23:10 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:To jakieś idiotki :twisted: dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.


Nie wiem czy opłaca mi się teraz zmieniać lekarza jeżeli za parę dni wyprowadzam się do Kalisza :roll:
Gosia orientujesz się może czy mogę iść z tymi badaniami do innego lekarza nie przepisując się jednocześnie do niego?

Nie wiem jak jest u Was.
Deklaracja POZ niby jest na konkretnego lekarza ale zawsze możesz iść do innego w tej samej przychodni. Jeżeli byś chciała zmienić przychodnie to już tylko możesz na tzw wypadek nagły.
Popytaj w rejestracji może siedzą tam jakieś fajne kobiety i polecą Ci dobrego lekarza.
Nadal trzymam kciuki.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 29, 2018 15:57 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:To jakieś idiotki :twisted: dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.


Nie wiem czy opłaca mi się teraz zmieniać lekarza jeżeli za parę dni wyprowadzam się do Kalisza :roll:
Gosia orientujesz się może czy mogę iść z tymi badaniami do innego lekarza nie przepisując się jednocześnie do niego?

Nie wiem jak jest u Was.
Deklaracja POZ niby jest na konkretnego lekarza ale zawsze możesz iść do innego w tej samej przychodni. Jeżeli byś chciała zmienić przychodnie to już tylko możesz na tzw wypadek nagły.
Popytaj w rejestracji może siedzą tam jakieś fajne kobiety i polecą Ci dobrego lekarza.
Nadal trzymam kciuki.


Stwierdziłam że zmiana lekarza na 10 dni przed moją wyprowadzką się nie opłaca i poszłam z wynikami do ginekologa a ta bez żadnego proszenia wydrukowała mi skierowanie do endokrynologa :) Pani doktor przy okazji powiedziała mi że wyniki wskazują na niedoczynność tarczycy ale więcej się dowiem u endokrynologa.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Pon sty 29, 2018 19:30 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:To jakieś idiotki :twisted: dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

Nie wiem czy opłaca mi się teraz zmieniać lekarza jeżeli za parę dni wyprowadzam się do Kalisza :roll:
Gosia orientujesz się może czy mogę iść z tymi badaniami do innego lekarza nie przepisując się jednocześnie do niego?

Nie wiem jak jest u Was.
Deklaracja POZ niby jest na konkretnego lekarza ale zawsze możesz iść do innego w tej samej przychodni. Jeżeli byś chciała zmienić przychodnie to już tylko możesz na tzw wypadek nagły.
Popytaj w rejestracji może siedzą tam jakieś fajne kobiety i polecą Ci dobrego lekarza.
Nadal trzymam kciuki.[/quote
Stwierdziłam że zmiana lekarza na 10 dni przed moją wyprowadzką się nie opłaca i poszłam z wynikami do ginekologa a ta bez żadnego proszenia wydrukowała mi skierowanie do endokrynologa :) Pani doktor przy okazji powiedziała mi że wyniki wskazują na niedoczynność tarczycy ale więcej się dowiem u endokrynologa.

I bardzo dobrze zrobiłaś,ja nadal nie rozumiem twojej lekarki rodzinnej. Twoje wyniki są dużo przekroczone i sugerują albo niedoczynność lub Hashimoto i jak ona mogła to zbagatelizować. Jak widzę jesteś bardzo spokojną dziewczyną bo ja bym jej tego nie darowała. To jest twoje zdrowie a tarczyca potrafi rozregulować cały organizm. Cieszę się że masz dobrego ginekologa. Teraz czeka Cie następna batalia czyli termin do endokrynologa i za ten termin mocno trzymam kciuki. :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 29, 2018 20:04 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:To jakieś idiotki :twisted: dlaczego nic nie warte. Gdzie robiłas te badania ? Radzę ci nie czekać i iść prywatnie do endokrynologa. Zobaczysz co ci powie. Powinnaś też zmienić lekarza poz. Nie mam zaufania do lekarza co bagateluzuje takie wyniki.

Nie wiem czy opłaca mi się teraz zmieniać lekarza jeżeli za parę dni wyprowadzam się do Kalisza :roll:
Gosia orientujesz się może czy mogę iść z tymi badaniami do innego lekarza nie przepisując się jednocześnie do niego?

Nie wiem jak jest u Was.
Deklaracja POZ niby jest na konkretnego lekarza ale zawsze możesz iść do innego w tej samej przychodni. Jeżeli byś chciała zmienić przychodnie to już tylko możesz na tzw wypadek nagły.
Popytaj w rejestracji może siedzą tam jakieś fajne kobiety i polecą Ci dobrego lekarza.
Nadal trzymam kciuki.[/quote
Stwierdziłam że zmiana lekarza na 10 dni przed moją wyprowadzką się nie opłaca i poszłam z wynikami do ginekologa a ta bez żadnego proszenia wydrukowała mi skierowanie do endokrynologa :) Pani doktor przy okazji powiedziała mi że wyniki wskazują na niedoczynność tarczycy ale więcej się dowiem u endokrynologa.

I bardzo dobrze zrobiłaś,ja nadal nie rozumiem twojej lekarki rodzinnej. Twoje wyniki są dużo przekroczone i sugerują albo niedoczynność lub Hashimoto i jak ona mogła to zbagatelizować. Jak widzę jesteś bardzo spokojną dziewczyną bo ja bym jej tego nie darowała. To jest twoje zdrowie a tarczyca potrafi rozregulować cały organizm. Cieszę się że masz dobrego ginekologa. Teraz czeka Cie następna batalia czyli termin do endokrynologa i za ten termin mocno trzymam kciuki. :ok: :ok: :ok:


Witaj Gosiu wieczorową porą :)
W ostatniej chwili wpadłam na pomysł żeby iść z tymi wynikami do pani ginekolog i dopisało mi szczęście bo pani doktor przyjęła mnie poza kolejką ( a dość długo czekałam bo ponad godzinę ) ale było warto bo mam nareszcie to skierowanie. Postawy swojej pani doktor nie będę komentować bo naprawdę szkoda słów ( i klawiatury ) na nią :( Mam nadzieję że w Kaliszu dość szybko dostanę się do endokrynologa bo chciałabym wreszcie zamknąć temat pt " tarczyca " :) Jestem ciekawa czy obejdzie się bez dożywotniego brania tabletek bo ja ich wręcz nie znoszę :roll:
A z milszych rzeczy to oświadczam że zakupiłam kociastym futrom nowe transportery bo jak się przeprowadzać to tylko z klasą 8)
A jutro mam w planach iść na rynek i kupić psiakom adresówki do szelek :) No i tak się zastanawiam czy jednak nie kupić wszystkim futrom po obroży i adresówce :roll:
Co o tym myślicie ??
Niby koty nie będą wychodzić ale wolałabym się zabezpieczyć w razie wymknięcia się pirata lub kizi na dwór :|
A co do psów to i tak adresówki dostaną bo są głupie i nigdy nie wiem co im strzeli do ich łaciatych główek 8O
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto sty 30, 2018 22:20 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Witaj Gosiu wieczorową porą :)
W ostatniej chwili wpadłam na pomysł żeby iść z tymi wynikami do pani ginekolog i dopisało mi szczęście bo pani doktor przyjęła mnie poza kolejką ( a dość długo czekałam bo ponad godzinę ) ale było warto bo mam nareszcie to skierowanie. Postawy swojej pani doktor nie będę komentować bo naprawdę szkoda słów ( i klawiatury ) na nią :( Mam nadzieję że w Kaliszu dość szybko dostanę się do endokrynologa bo chciałabym wreszcie zamknąć temat pt " tarczyca " :) Jestem ciekawa czy obejdzie się bez dożywotniego brania tabletek bo ja ich wręcz nie znoszę :roll:
A z milszych rzeczy to oświadczam że zakupiłam kociastym futrom nowe transportery bo jak się przeprowadzać to tylko z klasą 8)
A jutro mam w planach iść na rynek i kupić psiakom adresówki do szelek :) No i tak się zastanawiam czy jednak nie kupić wszystkim futrom po obroży i adresówce :roll:
Co o tym myślicie ??
Niby koty nie będą wychodzić ale wolałabym się zabezpieczyć w razie wymknięcia się pirata lub kizi na dwór :|
A co do psów to i tak adresówki dostaną bo są głupie i nigdy nie wiem co im strzeli do ich łaciatych główek 8O

Witaj !
Nowe transportery na nowy start to dobry pomysł :P
Ja mimo że mam Emi zaczipowaną to przy szeleczkach mam adresatówkę. Kup im szeleczki teraz jest taki wybór i dużo fajnych szeleczek. Zawsze masz pewność że się nie zaczepią o krzaczek i nie zgubią obróżki lub co gorzej nie zrobią sobie krzywdy. Dla kotów też można coś fajnego znaleźć.
Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2018 7:00 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Witaj Gosiu wieczorową porą :)
W ostatniej chwili wpadłam na pomysł żeby iść z tymi wynikami do pani ginekolog i dopisało mi szczęście bo pani doktor przyjęła mnie poza kolejką ( a dość długo czekałam bo ponad godzinę ) ale było warto bo mam nareszcie to skierowanie. Postawy swojej pani doktor nie będę komentować bo naprawdę szkoda słów ( i klawiatury ) na nią :( Mam nadzieję że w Kaliszu dość szybko dostanę się do endokrynologa bo chciałabym wreszcie zamknąć temat pt " tarczyca " :) Jestem ciekawa czy obejdzie się bez dożywotniego brania tabletek bo ja ich wręcz nie znoszę :roll:
A z milszych rzeczy to oświadczam że zakupiłam kociastym futrom nowe transportery bo jak się przeprowadzać to tylko z klasą 8)
A jutro mam w planach iść na rynek i kupić psiakom adresówki do szelek :) No i tak się zastanawiam czy jednak nie kupić wszystkim futrom po obroży i adresówce :roll:
Co o tym myślicie ??
Niby koty nie będą wychodzić ale wolałabym się zabezpieczyć w razie wymknięcia się pirata lub kizi na dwór :|
A co do psów to i tak adresówki dostaną bo są głupie i nigdy nie wiem co im strzeli do ich łaciatych główek 8O

Witaj !
Nowe transportery na nowy start to dobry pomysł :P
Ja mimo że mam Emi zaczipowaną to przy szeleczkach mam adresatówkę. Kup im szeleczki teraz jest taki wybór i dużo fajnych szeleczek. Zawsze masz pewność że się nie zaczepią o krzaczek i nie zgubią obróżki lub co gorzej nie zrobią sobie krzywdy. Dla kotów też można coś fajnego znaleźć.
Pozdrawiam


Cześć Gosia
Szelki to fajny pomysł ale ja już nich dawno korzystam :) W nocy zamówiła dla nich obróżki z wyszytym kontaktem do mnie .
Szkoda że nie mogę ich zaczipować ale jak na złość nie posiadam żadnego meldunku i weterynarz mi odmówił tego zabiegu :oops:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro sty 31, 2018 8:54 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Pierwsze słyszę że trzeba mieć meldunek. Przecież nawet w dowodzie adresu nie masz, podajesz ten w którym przebywasz i nr telefonu. Nawet w przychodni podajesz adres zamieszkania a nie zameldowania. 8O

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2018 9:43 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
Witaj Gosiu wieczorową porą :)
W ostatniej chwili wpadłam na pomysł żeby iść z tymi wynikami do pani ginekolog i dopisało mi szczęście bo pani doktor przyjęła mnie poza kolejką ( a dość długo czekałam bo ponad godzinę ) ale było warto bo mam nareszcie to skierowanie. Postawy swojej pani doktor nie będę komentować bo naprawdę szkoda słów ( i klawiatury ) na nią :( Mam nadzieję że w Kaliszu dość szybko dostanę się do endokrynologa bo chciałabym wreszcie zamknąć temat pt " tarczyca " :) Jestem ciekawa czy obejdzie się bez dożywotniego brania tabletek bo ja ich wręcz nie znoszę :roll:
A z milszych rzeczy to oświadczam że zakupiłam kociastym futrom nowe transportery bo jak się przeprowadzać to tylko z klasą 8)
A jutro mam w planach iść na rynek i kupić psiakom adresówki do szelek :) No i tak się zastanawiam czy jednak nie kupić wszystkim futrom po obroży i adresówce :roll:
Co o tym myślicie ??
Niby koty nie będą wychodzić ale wolałabym się zabezpieczyć w razie wymknięcia się pirata lub kizi na dwór :|
A co do psów to i tak adresówki dostaną bo są głupie i nigdy nie wiem co im strzeli do ich łaciatych główek 8O

Witaj !
Nowe transportery na nowy start to dobry pomysł :P
Ja mimo że mam Emi zaczipowaną to przy szeleczkach mam adresatówkę. Kup im szeleczki teraz jest taki wybór i dużo fajnych szeleczek. Zawsze masz pewność że się nie zaczepią o krzaczek i nie zgubią obróżki lub co gorzej nie zrobią sobie krzywdy. Dla kotów też można coś fajnego znaleźć.
Pozdrawiam


Cześć Gosia
Szelki to fajny pomysł ale ja już nich dawno korzystam :) W nocy zamówiła dla nich obróżki z wyszytym kontaktem do mnie .
Szkoda że nie mogę ich zaczipować ale jak na złość nie posiadam żadnego meldunku i weterynarz mi odmówił tego zabiegu :oops:



jak to odmówił? 8O

tak jak Gosia pisze, ważny jest telefon, ewentualnie mail, zeby mozna było się z właścicielem skontaktować, a adres podajesz tam gdzie przebywasz, po zaczipowaniu i wprowaszeniu do bazy sama będziesz mogła zmieniać adres
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 31, 2018 14:00 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Ja też byłam w szoku jak to usłyszałam :(
Ale weterynarz powiedział wyraźnie : że muszę mieć meldunek w Gdańsku żeby móc zaczipować psy :(
A że go nie mam to musiałam zrezygnować.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro sty 31, 2018 14:47 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

indianeczka pisze:Ja też byłam w szoku jak to usłyszałam :(
Ale weterynarz powiedział wyraźnie : że muszę mieć meldunek w Gdańsku żeby móc zaczipować psy :(
A że go nie mam to musiałam zrezygnować.

Zaczipuj w Kaliszu jak tylko się przeprowadzisz. Wszystko zależy od weterynarza . moja np nie chciała zmienić właściciela bo Emi byla zaczipowana na dt. Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2018 17:46 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Widzę, że nadal masz skłonności do fantazjowania i wymyślania różnych trudności. Miałam okazję przekonać się o tym podczas wydarzenia pomocowego dla Ciebie. Sporo krwi mi napsułaś. Widzę, że nadal to uprawiasz. Mitomania to powinno być Twoje drugie imię.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 01, 2018 7:56 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

ewan pisze:Widzę, że nadal masz skłonności do fantazjowania i wymyślania różnych trudności. Miałam okazję przekonać się o tym podczas wydarzenia pomocowego dla Ciebie. Sporo krwi mi napsułaś. Widzę, że nadal to uprawiasz. Mitomania to powinno być Twoje drugie imię.

Ewan jak mi nie wierzysz to mogę dać ci namiary na tego weterynarza i sama go zapytaj. Gdyby mój ojciec żył to by ci to potwierdził bo był przy tym obecny.
A tak na marginesie : w którym miejscu cię okłamałam że twierdzisz że jestem mitomanka?
Musiałam zrezygnować z wynajmu innego lokum ( brak funduszy) i musiałam wrócić na stare śmieci. Teraz się wyprowadzam na stałe do innego miasta i zaczynam nowe życie.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw lut 01, 2018 7:59 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:Ja też byłam w szoku jak to usłyszałam :(
Ale weterynarz powiedział wyraźnie : że muszę mieć meldunek w Gdańsku żeby móc zaczipować psy :(
A że go nie mam to musiałam zrezygnować.

Zaczipuj w Kaliszu jak tylko się przeprowadzisz. Wszystko zależy od weterynarza . moja np nie chciała zmienić właściciela bo Emi byla zaczipowana na dt. Pozdrawiam


Tak zrobię :) Rozmawiałam o tym z Pawłem i on nie widzi problemu. Przy okazji umówię termin sterylizacji.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw lut 01, 2018 8:19 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

ewan pisze:Widzę, że nadal masz skłonności do fantazjowania i wymyślania różnych trudności. Miałam okazję przekonać się o tym podczas wydarzenia pomocowego dla Ciebie. Sporo krwi mi napsułaś. Widzę, że nadal to uprawiasz. Mitomania to powinno być Twoje drugie imię.


Ewan wyprowadzam się do Kalisza i to na stałe.Twierdzisz że mam skłonność do wyszukiwania trudności? Powiedz mi co złego jest w tym że chcę zapobiec ewentualnej ucieczce któregoś psa? Ja wolę się zabezpieczyć na taką ewentualność i wiedzieć że zrobiłam wszystko żeby móc je odnaleźć jakby uciekły spanikowane z podwórka.
Jak uważasz że źle robię to nie czytaj mojego postu i nie psuj mi radości z przyszłej przeprowadzki do chłopaka.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw lut 01, 2018 10:17 Re: stadko kocio-psie zaprasza :) Czas na zmiany

Nie będę się wdawała w dyskusję z Tobą, bo już jakiś czas temu to zrobiłam, i do dzisiaj żałuję.A zwłaszcza żal mi ludzi, którzy z sercem pospieszyli Ci z pomocą. Nie chciałabyś abym to wszystko tutaj opisała. A taty na świadka nie powołuj, bo ponoć nie żyje od dawna, tak przynajmnie mówiłaś. Kolejny dowód Twojej prawdomówności. Życzę Ci wszystkiego dobrego, ale nie rób z ludzi idiotów. To tyle z mojej strony.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lifter, Nul, Silverblue i 107 gości