stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

Oby mu się poprawiło, jak poleży w ryżu :ok:

Oj, to szkoda tej pracy! Może jeszcze znajdziesz coś lepszego niż poprzednia :ok:

jolabuk5 pisze:Oby mu się poprawiło, jak poleży w ryżu
Oj, to szkoda tej pracy! Może jeszcze znajdziesz coś lepszego niż poprzednia

Póki co telefon " widzi " kartę SIM ale zestaw słuchawkowy nie chce się wyłączyć

Mam jeszcze tablet ale nie wiem czy on może posłużyć za telefon

Znasz się na tym???

A co do pracy to biorę przykład z forumowej Marzeny 11 i się nie załamuje tylko działam

Muszę działać bo mam duże szanse dostać osobny lokal socjalny a więc praca jest na gwałt potrzebna

jolabuk5 pisze:Oby mu się poprawiło, jak poleży w ryżu
Oj, to szkoda tej pracy! Może jeszcze znajdziesz coś lepszego niż poprzednia

Jola nie wiem jak to robisz ale twoje kciuki mają magiczną moc

Właśnie złożyłam telefon i chyba wszystko działa .

To może i na pracę podziała? Trzymam mocno! :ok:

jolabuk5 pisze:To może i na pracę podziała? Trzymam mocno!

Chyba zadziałało ponieważ przed chwilą odebrałam telefon od koordynator z firmy inwemer i jak wszystko pójdzie dobrze to w tym tygodniu zaczynam pracę. Na razie będę chodziła na zastępstwo ( sezon urlopowy) ale od kwietnia będę miała wlasny obiekt do sprzątania w nowym porcie. Od mojego domu to kawał drogi ale najważniejsze że praca jest na umowę i na rano ( 6-13) i weekendy wolne.

W podziękowaniu za magiczne kciuki dedykuję Tobie niedzielne fotki ze spaceru :wink:

A to widoki podczas spaceru

Obrazek

Ojej, ojej, to strasznie się cieszę, że pomogło i masz pracę!!! Na etat, od rana, tyle, że daleko, ale może z czasem dostaniesz coś bliżej!
Dziękuję za fotki spacerowe! :1luvu:

jolabuk5 pisze:Ojej, ojej, to strasznie się cieszę, że pomogło i masz pracę!!! Na etat, od rana, tyle, że daleko, ale może z czasem dostaniesz coś bliżej!
Dziękuję za fotki spacerowe!

Fotki spacerowe są dość skromne bo szelma niezbyt chciała współpracować

Ale ja się jej nie dziwię bo pannica tak się zachwyciła patykiem że aż wskoczyła w głęboką ... kałużę :twisted:

Zbój nie chciał być gorszy i również wylądował w tej samej kałuży :lol:

Widok psich brzuchów podniósł mi włosy na głowie :strach:

Mogę sobie wyobrazić :twisted:

jolabuk5 pisze:Mogę sobie wyobrazić

Nie wiem jakim cudem one tak się wybrudzily tym błotem

Na szczęście to błoto szybko wyschło i mogłam im wyczesać ten cały brud z sierści

Ale musiały mieć uciechę w tej kałuży

jolabuk5 pisze:Ale musiały mieć uciechę w tej kałuży

Uciecha była duża bo tam leżał wymarzony patyk :lol:

Wygląda na to że udało się wyleczyć pirata bo uszka ma wreszcie czyste i przestał się drapać

Za to mała śnieżka wciąż ma brudek w uszach i z tego też powodu wylądowała dzisiaj w gabinecie weterynaryjnym

Naprawdę jestem zadowolona z tego gabinetu weterynaryjnego bo wreszcie ktoś porządnie bada mi zwierzaki a nie leczy na oko

Jak małą wzięłam z Mierzeszyna to z musu musiałam ją z nią iść do najbliższego weterynarza. Tam na oko stwierdzili że mała ma świerzb uszny i grzybicę. A teraz okazało się że śnieżka od początku ma stan zapalny uszu a nie świerzb.
Przy okazji wizyty poprosiłam o obejrzenie skóry koło oczu i noska bo mała ma lekki katarek ( ma takie niby strupki w nosku )
Pani doktor obejrzała i stwierdziła że to pozostałości po katarze kocim. Pani doktor uważa że dzięki temu że zabrałam ją do domu ( i zaczęłam lepiej karmić ) podniosłam jej odporność i to sprawiło że mała pokonała chorobę. Ale wirus wciąż tkwi w organizmie i mam podawać jej preparat na wzmocnienie.
Jak tylko usłyszałam " katar koci " to zapytałam się o pirata bo on jako kociak też miał takie strupki w nosie ( a na dodatek nie ma oka) i usłyszałam że przypuszczalnie pirat również przechodził katar koci i się na niego uodpornił.
I teraz mam pytanie : pirat miał szczepienia w Kaliszu ( 2018 r) czy mogę go teraz zaszczepić?
Pani doktor uważa że nie bo pirat ma styczność z tym wirusem i już przechodził chorobę jako kociak.

Też myślę, że teraz nie potrzeba. :ok:

jolabuk5 pisze:Też myślę, że teraz nie potrzeba.

Dziękuję Jolu

Szczepic go nie będę ale będę mu dawała preparat na odporność( pani doktor pozwoliła mu podawać )
Niby jest zdrowy ( nie ma glutow) ale warto zadbać o odporność

Słusznie, odporność warto zwiększyć

stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum