12 łap i 4 kopyta: koniec części I, zaproszenie do II :)

Jeszcze w dniu zakładania tego wątku miałam dwa koty — 13-letniego kocura (urodzony na przełomie lutego i marca 2000 r., kastrat), zwanego Starym, Koćkociem lub Bońkiem (a także Bonifacym, Boniusiem, Boniulą, Bończysławem), który pierwotnie nosił dumnie miano Ebola MacGyver:

…i 5-letnią kotkę (urodzona prawdopodobnie w czerwcu 2008 r., wysterylizowana), zwaną po prostu Młodą, która na początku też miała prawdziwe imię i nazywała się Lalka Tsunami:

A 5 lipca 2013 dołączyła do nich mająca ok. 9 miesięcy Newa (urodzona prawdopodobnie w listopadzie 2012 r.), wcześniej zwana Etiopką, a teraz coraz częściej Małą:

Oprócz nich pojawia się tu posiadaczka honorowego tytułu Mojego Bardzo Dużego Kotka, 15-letnia trakenka (urodzona w 1998 r., albo 10.03, albo 03.10 — w papierach jest namieszane i wpisane raz tak, raz tak) Chimera:

I tak tu sobie o nich i o sobie „bloguję”
_______________________________________________
22.08.2013
Ostatnio pojawiło się jakieś nieuzasadnione przepraszanie za wątek poboczny w rozmowie, więc na wszelki wypadek stwierdzam, że „u mnie” nie obowiązują żadne ograniczenia tematyczne. Wszelkie dygresje, opowieści, ciekawostki, naukowe i nienaukowe wyjaśnienia mechanizmów działania wszechświata, dowcipy, gorzkie żale etc., etc. są mile widziane

…i 5-letnią kotkę (urodzona prawdopodobnie w czerwcu 2008 r., wysterylizowana), zwaną po prostu Młodą, która na początku też miała prawdziwe imię i nazywała się Lalka Tsunami:

A 5 lipca 2013 dołączyła do nich mająca ok. 9 miesięcy Newa (urodzona prawdopodobnie w listopadzie 2012 r.), wcześniej zwana Etiopką, a teraz coraz częściej Małą:

Oprócz nich pojawia się tu posiadaczka honorowego tytułu Mojego Bardzo Dużego Kotka, 15-letnia trakenka (urodzona w 1998 r., albo 10.03, albo 03.10 — w papierach jest namieszane i wpisane raz tak, raz tak) Chimera:

I tak tu sobie o nich i o sobie „bloguję”

_______________________________________________
22.08.2013
Ostatnio pojawiło się jakieś nieuzasadnione przepraszanie za wątek poboczny w rozmowie, więc na wszelki wypadek stwierdzam, że „u mnie” nie obowiązują żadne ograniczenia tematyczne. Wszelkie dygresje, opowieści, ciekawostki, naukowe i nienaukowe wyjaśnienia mechanizmów działania wszechświata, dowcipy, gorzkie żale etc., etc. są mile widziane
