Miau.PL

Witam,
Pomysl na watek powstal z chwila gdy przedstawiono nam niebieskiego Teodora. Pozniej odnalazlo sie jeszcze kilka niebieskich i tak oto mamy

Niebieski swiat kotow...

Zapraszamy wszystkich ktorzy maja niebieskiego. Przedstawiamy sie koniecznie ze zdjeciem blue... Mysle iz pomysl fajny... Zobaczymy ile nas jest... Moze niebieskie procz kolorku maja cos wspolnego...

Rozmawiamy o wszystkim co zwiazane z kotami... W razie pomyslow... Moze zmienic tytul... Moze zmienic opis... Wszelkie uwagi mile widziane





Moj osobisty niebieski Brytyjczyk Kajtek skonczyl w kwietniu rok a w grudniu stracil nieodwracalnie co nieco ( ze jajka jakby ktos nie wiedzial hihi)

Pierwsza

EDIT:
Szajka kot rosyjski niebieski - mój skarb

To zdjęcie zrobiliśmy jak miała 4 tygodnie


W wieku 12 tygodni myślała, że jest kwiatkiem


Szajka obecnie ma 16 tygodni i planuje zostać pływakiem

Bardzo mi się podoba inicjatywa świata niebieskich kotów
To się zamelduję z Druidem, kotem kartuskim lat: skończone w marcu 3

Pieknyyyy

Tak wiiem,wiem mialy byc zdjecia... Dodam jak bede pisac na laptopie... W razie gdyby ktos sie nie doczekal o na mim watku jest kilka fotek...

Witam...moja rosyjska niebieska 11 latka DSC06105.JPG

Czupurka pisze:Witam...moja rosyjska niebieska 11 latka /Users/magda/Desktop/DSC06105.JPG

Ja nie widze zdjecia... Chyba to zdjecie niewidka

Ja też nie widzę zdjęcia...

ale witam się i ja W moim domu rządzą 2 Rosyjskie... najukochańsze stworzonka na świecie... obecnie mają 8 miesięcy... walczymy o zdrowie Tosi więc trzymajcie kciuki
Uwielbiam je i nie wyobrażam sobie domu bez tych 2 nicponiastych

No i nas nie może braknąć

Tygrysek ze schroniska w Krakowie:


IP Dongalas Glitne (kastratka rasy korat)


IC Dongalas Gjevjon (kotka hodowlanaa rasy korat)


I moja nowa panienka, FIN*Tiny Tina Turner (kotka hodowlana rasy korat)


I mój pierwszy, niebieski kot, Prezes, którego już nie ma...

Szukamy dalej niebieskich.
Wszystkie sliczne...

Wistra masz przepiękne koty
A jak biedny Tygrysek trafił do schroniska?

Podobno znaleziono go razem z rodzeństwem na drodze. Wzięłam go jak miał z 6-7 tygodni. Chorował mi przeokropnie, nic nie rósł, było bardzo źle. Ale się udało i mam najcudowniejszego Kotałka na świecie

Super Ja też wierzę, że moja Tosia kiedyś wyzdrowieje albo że przynajmniej znajdziemy właściwą diagnozę... co nie zmienia faktu że i tak jest najcudowniejsza

To pokażę i Zdzirę vel Lolitkę

Piekna...
Ostatnie zdjęcie chyba nie do końca odzwierciedla zachowanie kota przy laptopie... To bardziej wyglądaj odwrotni Laptop jest pod kotem ze względu iż to kociak chce posurfować na necie... a co... im też się z życia coś należy...
jak tylko uda mi się dziś Kajtka złapać to mu pstryknę cosik nowego

Same cuda
Niebieskie jest piękne