Miau.PL

Wasza Kunowatość, Księżniczka salonowej kanapy Eufemia ogłasza uroczyście, że odda królestwo za kochający i cierpliwy dom. Księżniczka przybywa z królewskiej rodziny, co gwarantuje aktem potwierdzającym rodowe pochodzenie. Do jej codziennych obowiązków na Dworze Królewskim do tej pory należało:

- prowadzenie konwersacji z gośćmi i mieszkańcami Dworu – w formie dźwięcznych pomruków o treści zgodnej z dworską etykietą,
- reprezentacja w kontaktach zagranicznych – witanie gości przybywających do Dworu, także spoza kraju,
- dbałość o poddanych – zapewnienie mieszkańcom dworu wszelkich uciech związanych z głaskaniem futerka i podziwianiem jej zacnej figury.

Eufemia to 6-letnia kotka rasy Maine Coon (z rodowodem) o przepięknym umaszczeniu i zielonych, magicznych oczach. Kotka została oddana przez rodzinę, u której spędziła 6 lat życia. Niestety jej sierść jest zaniedbana. Kotka nie była czesana, sierść jest trochę skołtuniona, a do tego dochodzi karmienie jej najgorszą karmą. Koteczka potrzebuje trochę czasu i dobrej karmy, by jej sierść odzyskała dawny blask i puszystość.

2 lata temu zostały jej też usunięte chirurgicznie pazury (aby nie mogła drapać mebli i dzieci). Z tego powodu Eufemia jest kotem o specjalnych wymaganiach:

-nie może pod żadnym pozorem być kotem wychodzącym (bez pazurów nie poradzi sobie w przypadku zaginięcia),
- żwirek w kuwecie powinien być miękki (pod żadnym pozorem nie silikonowy!) – pomożemy w kwestii dobrania odpowiedniego,
- mogą wystąpić u niej bóle stawów i bóle fantomowe.

Kotka nie może trafić do domu z dziećmi, gdyż ma traumatyczne wspomnienia związane z nimi. Szukamy dla niej spokojnego domu. Eufemia może być w domu z innym zwierzakiem, kotem lub psem.

Przez pierwsze dni w nowym miejscu jest wystraszona, nie daje się dotknąć i powoli buduje swoje zaufanie. Trzeba być wobec niej cierpliwym, pozwolić jej przekonać się, że jest bezpieczna. Wtedy po kilku dniach zamienia się w najbardziej przytulaśnego kota na świecie. Uwielbia mizianie po brzuszku, branie na ręce. Jest bardzo rozmowna, uwielbia świergolić i wydawać z siebie melodyjne dźwięki. Tarza się, przytula i mruczy. Potrafi też domagać się pieszczot poprzez delikatne trącanie łapką.

Eufemia jest wysterylizowana.

Obecnie znajduje się w Domu Tymczasowym na Dolnym Śląsku. Kontakt: gata@onet.com.pl lub PW. Numer telefonu podam podczas kontaktu drogą elektroniczną.

Piękna ,myślę że znajdzie dobry domek
Jak można było tak okaleczyć kicie i obciąć jej paliczki

wiolka06 pisze:Piękna ,myślę że znajdzie dobry domek
Jak można było tak okaleczyć kicie i obciąć jej paliczki

No właśnie ale Eufemia całkiem dobrze sobie radzi. Smutno tylko czasem patrzeć jak próbuje "ostrzyć" pazurki na drapaku

Też trzymam kciuki za dobry domek

O, widzę, że wiolka06 trafiła na wątek To ona wypatrzyła moje dwie MCO Też były zaniedbane nieco, ale nie okaleczone.
Wydaje mi się, że ona się boi, wie, że jest bezbronna ( brak pazurów), tego nie uznałabym za agresję.A co to za wymagania? Często szukamy domów bez kotów, bez dzieci i nie wychodzących.Z potencjalnym domkiem też umawiamy się co do karmy i żwirku, który kot lubi.To nie są jakieś szczególne wymagania, naprawdę.Kotka jest piękna, przekochana, jest rasowa, przebywa w dobrym DT, to dobrze wróży.

ewar pisze:O, widzę, że wiolka06 trafiła na wątek To ona wypatrzyła moje dwie MCO Też były zaniedbane nieco, ale nie okaleczone.
Wydaje mi się, że ona się boi, wie, że jest bezbronna ( brak pazurów), tego nie uznałabym za agresję.A co to za wymagania? Często szukamy domów bez kotów, bez dzieci i nie wychodzących.Z potencjalnym domkiem też umawiamy się co do karmy i żwirku, który kot lubi.To nie są jakieś szczególne wymagania, naprawdę.Kotka jest piękna, przekochana, jest rasowa, przebywa w dobrym DT, to dobrze wróży.

To prawda, są "gorsze" przypadki ja jak zwykle panikuję, bo mi zawsze zależy żeby znaleźć jak najlepszy dom dla moich podopiecznych.

Poproś moda o zamknięcie jednego wątku i ewentualne podlinkowanie go na drugim.Nie powinno się mnożyć wątków.

ewar pisze:Poproś moda o zamknięcie jednego wątku i ewentualne podlinkowanie go na drugim.Nie powinno się mnożyć wątków.

A to nie jest wątek adopcyjny? Tutaj dałam ogłoszenie o adopcji, a na tamtym prosiłam o poradę w sprawie opieki nad kotem z usuniętymi pazurami. To są dwa takie same wątki?
Jak napisać do moderatora?

O, rozumiem, przepraszam

Podnoszę,niech kicię wypatrzy odpowiedni,dobry domek

Wzięli, zaniedbali, okaleczyli i wyrzucili

Za Nowych Dobrych Dużych

Edytowałam opis, gdyż Eufemia dogadała się z moją koteczką bawią się jak szalone, więc kicia nadaje się do domu z innym zwierzakiem.

Parę osób już o nią pytało, ale nic z tego nie wyszło Nadal szukamy miejsca dla Księżniczki
Przytyła już trochę, sierść zaczyna być bardziej bujna - w weekend zrobię nowe zdjęcia to może pomoże

Jest piękna, choć faktycznie futro jak u kota karmionego byle czym. Mam MCO, wiem jakie to potrafią być kontaktowe i "rozmowne" koty. Niestety, mogę tylko pokibicować...

Co do usuwania pazurów... Najbardziej podłamana jestem postawą weta, który zgodził się to zrobić.

Agulas74 pisze: Najbardziej podłamana jestem postawą weta, który zgodził się to zrobić.

Prawda? Niestety, coraz częściej czytamy, słyszymy o ludziach, którzy chyba źle wybrali zawód

Eufemia pojechała do nowego domku Bez dzieci, bez innych zwierząt (Państwo mieli koteczkę, ale umarła 3 miesiące temu na raka ).
Eufemia w nowym domu poczuła się jak u siebie, od razu zaczęła się miziać o nogi nowego Pańcia i wskoczyła mu na kolana. Z podniesionym ogonem zwiedzała kąty, zjadła, skorzystała z kuwety, odprowadziła mnie do przedpokoju.

Żadnego wycofania, żadnej agresji, żadnego chowania się i syczenia Jestem z niej dumna

Będzie tam miała naprawdę bardzo dobrze