Działkowa Czarna Armia. I goście. Do zamknięcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2016 20:20 Re: Działkowa Czarna Armia. Walczymy o Radka!

Miziak juz po kastracji. Przy okazji miał zrobione podstawowe badania i ogólny przegląd - FeLV/FIV ujemne, nerki ok, za to morfologia w rozsypce :( Bardzo niskie czerwone krwinki i hematokryt, co może wskazywać na hemobartonellę (miał mase kleszczy). Do tego rozwalona tylna stopa - wygląda jak po pęknięciu ropnia ... musiało boleć :(
Teraz 10 dni antybiotyku i zobaczymy, jak się chłopak dźwignie.
Na razie w altanie w klatce - stał na dwóch łapkach przednimi oparty o klatkę, z błagalnym wzrokiem wlepionym we mnie, mówiącym "Daaaaaj żarcie!" ;)
Jutro popołudniu go wypuszczę.

Przy okazji - przemiły kot, bez problemów pozwolił się obsłużyć u weta. Jakby ktoś chciał dać mu dom, to byłoby super! Dowiozę, dam wyprawkę, zaszczepię i zaczipuję!
To będzie duży kot, już waży pod 5kg.

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon maja 23, 2016 11:10 Re: Działkowa Czarna Armia. Walczymy o Radka!

Żegnaj piękny czarnoarmisto, nigdy o tobie nie zapomnę :cry:
Radek ["] :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 23, 2016 11:50 Re: Działkowa Czarna Armia. Walczymy o Radka!

No tak ...
Radecki pobiegł patrolować tereny po drugiej stronie Tęczy ...

Teraz duet B&B musi przejąć pałeczkę w stróżowaniu.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon maja 23, 2016 11:54 Re: Działkowa Czarna Armia. Walczymy o Radka!

Radku[']

Tak mi przykro :cry:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9144
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon maja 23, 2016 13:15 Re: Działkowa Czarna Armia.

Radku [*]
taki cudny jesteś, poznałam Cię osobiście.
Smutno
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 23, 2016 22:02 Re: Działkowa Czarna Armia.

Bardzo mi przykro :(
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 23, 2016 23:11 Re: Działkowa Czarna Armia.

Przykro mi. To był wspaniały, piękny kot. Miałam to szczęście widzieć go na wystawie i pogłaskać. Oznaczał się spokojem i taką dostojnością. Wierzę, że teraz gdzieś jest, uwolniony od cierpień, mruczy rozkosznie i ma duży teren do patrolowania.

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Wto maja 24, 2016 9:35 Re: Działkowa Czarna Armia.

Koteczku... :cry:

[']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 25, 2016 17:35 Re: Działkowa Czarna Armia. Walczymy o Radka!

Avian pisze:Miziak juz po kastracji. Przy okazji miał zrobione podstawowe badania i ogólny przegląd - FeLV/FIV ujemne, nerki ok, za to morfologia w rozsypce :( Bardzo niskie czerwone krwinki i hematokryt, co może wskazywać na hemobartonellę (miał mase kleszczy). Do tego rozwalona tylna stopa - wygląda jak po pęknięciu ropnia ... musiało boleć :(
Teraz 10 dni antybiotyku i zobaczymy, jak się chłopak dźwignie.

Przy okazji - przemiły kot, bez problemów pozwolił się obsłużyć u weta. Jakby ktoś chciał dać mu dom, to byłoby super! Dowiozę, dam wyprawkę, zaszczepię i zaczipuję!
To będzie duży kot, już waży pod 5kg.

Obrazek

Co u Miziaka? Jak reaguje na inne koty w altanie?
Szkoda by taki proludzki kocik się marnował na ulicy.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro maja 25, 2016 19:15 Re: Działkowa Czarna Armia.

Wypusciłam Miziaka w niedzielę z klatki - wyszedł, rozejrzał się i spokojnie odszedł w swoją stronę.
Nie wynosiłam go z altany, a chciałam, zeby sam wyszedł - miał zobaczyć, jak się wchodzi i że nie trzeba się bać chodzenia po altanie. W ogóle właściwie nie spojrzał na Batona i Brzydala, za to Brzydal, który teraz przejął rolę szefa szedł za nim krok w krok. Miziak się nie stawia kotom, raczej stara się unikać.

Po wypuszczeniu tak jak się spodziewałam nie pojawił się aż do wczoraj. Trochę to utrudnia podawanie antybiotyku :roll:
Dostał w niedzielę w południe i niestety potem przerwa do wtorku wieczora ... We wtorek przyszedł głodny i aż właściwie wszedł do altany - przysiadł na progu :D
Dzisiaj znów nie przyszedł - tzn ja myślę, ze przyszedł, ale później i się nie spotkaliśmy. Zostawiłam żarcie z tabletką, mam nadzieję, ze najpierw on przyjdzie na kolację, a potem kotka.

No właśnie - kotka. Ostatnio przyszyła kotka, którą widziałam ponad miesiac temu i wtedy wydawała się być w zaawansowanej ciaży :(
To młoda kotka, nie jest dzika, nie ucieka na widok człowieka, ale podejsć sama też nie chce. No ale to kotka, więc oswajanie trochę dłuzej zawsze trwa ;) Ojciec kosił trawę, a ona przysiadła przy trawniku i patrzyła co robi - zero strachu przed głośną kosiarką!
Nie próbowałam dotykać, pozwoliłam jej się najeść - jeśli ma gdzieś kociaki, to musi dobrze jeść. Jak bedę pewna, ze kociaków nie ma, albo że juz nie karmi, bedę łapać na sterylkę. Prędzej nie da rady.
Dałam jej robocze imię Lucynka :kotek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miziak po odzyskaniu wolności ;)
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 26, 2016 10:08 Re: Działkowa Czarna Armia.

Lucynka, ładna zadbana. Czysty nosek i oczka.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw maja 26, 2016 10:19 Re: Działkowa Czarna Armia.

Hannah12 pisze:Lucynka, ładna zadbana. Czysty nosek i oczka.


To prawda - dlatego trochę mnie martwi fakt jej pojawienia sie na działkach. No bo wygląda na domową kotkę ... I nie jest dzikusem. I jak pamiętacie, bardzo podobna do Wisienki, która mniej więcej w tym czasie i w tym samym miejscu sie pojawiła. Zobaczymy, czy zacznie przychodzić regularnie i da mi szansę zadziałać. Miziak czekał na swoją kolej dobre 2 lata.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw cze 02, 2016 20:04 Re: Działkowa Czarna Armia.

Co u Miziaka? Pojawia się?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Czw cze 02, 2016 20:38 Re: Działkowa Czarna Armia.

Tak, Miziak bywa regularnie. Pare dni temu przyszedł z kolejnymi ranami - obejrzałam je dokładnie i muszę stwierdzić, ze znam takie rany. To wylizane do krwi klejące sie placki. Przerabiałam to przez wiele lat z moim Gagatem - płytka eozynofilowa. U Gagata na tle alergicznym. Miziak miał takich placków wiele - to widać po zarastającym je czarnym, krótkim futerku. Dlatego ma takie czarne łaty na zrudzialym futrze.
Nie wiem, czy jestem w stanie mu na to pomóc w jakiś sposób. U domowego leczenie było trudne i trwało kilka lat, u wolnozyjacego niewykonalne ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw cze 02, 2016 22:20 Re: Działkowa Czarna Armia.

A jaka kuracja by mu mogła pomóc? Może znalazłby się jakiś DT, skoro Miziak jest łatwy w obsłudze.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 327 gości