Miau.PL

Od jakiegoś czasu tu zaglądam...
Mam dwa futerka do głaskania, Brytyjskie krótkowłose. Niebieskiego Kajtka i tygrysio pręgowaną Zołzę.

Nigdy nie myślałam że będę mieć kota a co dopiero dwa. Zawsze miałam psy, duże psy bo owczarki kaukaskie. Aż tu z dnia na dzień pojawił się Kajtek jechaliśmy po niego ok 350 km. Teraz mam 5 kg wykastrowanego kocura który w kwietniu skończył rok i 2,3 kg kotke która rok skończy w lipcu. Jestem na etapie utuczenia kotki (chciałabym aby do 3 kg dobiła ) ale jest na tyle ruchliwa że co zje to wybiega - wszędzie jej pełno.


Tak więc mam nadzieję że zawitam tu na dłużej...

Jestem na etapie zakładania hodowli... Zobaczymy co z tego będzieedit:
Do tego mam kanarka od niedzieli 14.07 i rybki morskie. Nie wiem jakie bo ja tylko je ogladam.

Edit: kanarek wyjechal na slask i tam znalazl spokojny dom gdzie ne ma kotow. Z pewnoscia jest zadowolony z takiego zakonczenia.

Witaj

Hejka Ja standardowo o foty proszę... wzrokowcem jestem

Jakie piękności
Brytyjski jest powalający... ja kocham niebieskie koty

Witaj

Piekne brysie

Witaj ,jakie piękne brytki

Dziękuję

No co tam u Was?

U nas wielkie sprzatanie po remoncie. Zolza je wszystko co widzi. Ciagle musze za nia biegac i wyciagac z pyszczka a Kajtek obserwator spi.

Cos mi ostatnio schudly kotki.
Zolza od dluzszego czasu kicha i woda czasami przy kichaniu leci jej z noska. Tzn. Pryska heh. Bylam z nia u weta. Zdorowa jest. Na koci katar nie wyglada. Je bawi sie itd. Jednak martwi mnie to jej kichanie. Mieszkanie wietrze. Przeczytalam gdzies ze moze od podraznionych sluzowek. Plukam nosek sola fizjologiczna i tez kicha. Moza taka jej uroda.

Kajtek na pokazie kotów w lutym

Tak moje futra pozują do zdjęć

Tu stwierdziły że jak już im jeść daje to muszą zapozować bo saszetki nie będzie

Drugi dzień Zołzy w domu. To była najmniejsza odległość jaką udało mi się zauważyć. Przez pierwszy miesiac pasrkała na Kajtka jak najęta. A On tylko chciał się bawić.

Kajtek po pierwszym miesiącu z nami

O tak leżał i czekał - nikt nie wie na co - głaskać po brzuszku się jeszcze nie dawał.

Nowe fotki będą po wielkim sprzątaniu

Dziś było ważenie kajtek i Zołza schudli 0,1kg
Niby nic a ja i tak się martwie bo tyć mają a nie w tę stronę. Zołza jak na brytyjkę jest bardzo drobniutka. Weterynarz mówi iż taka jest i nic na to nie poradzimy. Szukałam karmy dla kotów aktywnych. Póki co kupiłam Power of Nature, pierwsza paczka - na razie jedzą, nie było kuwetkowych niespodzianek. Dostają raz na jakiś czas saszetke mokrego - Kajtek poliże resztę je Zołza. Dziś dałam im mleko dla kotów. Aż im się uszy trzęsły - super widok

basidrak20 pisze:Nowe fotki będą po wielkim sprzątaniu

Dziś było ważenie kajtek i Zołza schudli 0,1kg
Niby nic a ja i tak się martwie bo tyć mają a nie w tę stronę. Zołza jak na brytyjkę jest bardzo drobniutka. Weterynarz mówi iż taka jest i nic na to nie poradzimy. Szukałam karmy dla kotów aktywnych. Póki co kupiłam Power of Nature, pierwsza paczka - na razie jedzą, nie było kuwetkowych niespodzianek. Dostają raz na jakiś czas saszetke mokrego - Kajtek poliże resztę je Zołza. Dziś dałam im mleko dla kotów. Aż im się uszy trzęsły - super widok

Po kilkumiesięcznym jedzeniu PoN nasi futrzaści schudli, ale schudli wszyscy więc to raczej dzięki karmie - dla nas to dobrze, bo była jakby lekka nadwaga.

To im karme wybralam. Czyli bede miec taka chudzine i tyle... u mnie nadwagi brak

basidrak20 pisze:To im karme wybralam. Czyli bede miec taka chudzine i tyle... u mnie nadwagi brak

Kot ma mieć masę mięśniową a nie tłuszczową
Mięsko jedzą?