Podziękował
Rozplanowanie poziomów pod grubego, tak, żeby się zmieścił i mógł swobodnie usiąść na każdym, Wyjście na samą górę wymaga od kota trochę kombinowania, starałam się też tak to możliwie ustawić, żeby jeden drugiemu nie blokował drogi jak więcej wejdzie, żeby była jakaś alternatywna trasa zejścia. Jest dość wysokie u mnie jest 290 cm do sufitu.
Sufitowe trzeba będzie mocno przemyśleć, żeby któryś nie spadł, jak drugi go w zadek ugryzie.
Rano wychodząc z łazienki zerknęłam w lustro, kurde, cały lewy policzek w jakich czerwonych, lekko napuchniętych kropkach, na prawym też kilka, lekko mnie zmroziło, szlag, co znowu, stoję tak i gapie się na siebie, co rzadko czynię i nagle mnie olśniło....... Krowaśnia dostał o poranku napadu czułości i wymiętolił mi policzek, a pazurki nie obcięte........