Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 24, 2017 13:57 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Nie moja, jeszcze.....ale różnie może być, mam tego świadomość i potwornie się boję, że coś mogę potrącić.
Nie moja, ale i tak żal i jakaś taka złość.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Sob cze 24, 2017 22:53 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

za Maludę nadal, nieustające :ok: :ok: :ok: :201461 :201461
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 25, 2017 0:09 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

wilber pisze:Ja już głupieję, nie mam dzisiaj siły szukać, czy nadczynność to zawsze zmiany w tarczycy, czy może być nadczynność a tarczyca w badaniu prawidłowa ?

Nie zawsze nadczynności tarczycy towarzyszą guzki lub inne zmiany. Na USG mój Chester miał idealną tarczycę przy poziomie T4 przekroczonym pięciokrotnie. Dodam, że miał robione USG w czasie gdy chorował już od roku czy dwóch.
wilber pisze:Alata a po tym Gutronie lepiej ?
Na mnie kawa działa o tyle, że mogę się ruszać, ale mam problem z koncentracją, na przykład dzisiaj, jazda samochodem to makabra jeszcze gorsza niż zwykle, bo muszę się bardziej skupiać. Jestem na pół gwizdka.

U mnie kawa działa również na koncentrację, właściwie budzę się dopiero przy porannej kawie. Później ciepły prysznic i dopiero mogę zacząć dzień.
Tak, po Gutronie jest lepiej, ale ja odczułam poprawę dopiero po paru dniach. Inna rzecz, że i tak przy deszczowej pogodzie czuje się jakby umysł spowijała mgła, ale przynajmniej nie jest to taka wygłuszająca wszystko wata.
Z bardziej naturalnych form radzenia sobie z niskim ciśnieniem na mnie świetnie działają ćwiczenia. Pomaga nawet porządne przeciąganie się, a później - o ile wystarczy siły - kilka pajacyków czy cokolwiek innego na pobudzenie krążenia.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie cze 25, 2017 1:02 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

No to się zmartwiłam, w takim razie dobre usg grubasa nie wyklucza nadczynności.
Pozostaje czekać na wyniki.

Normalnie kawa też pobudza u mnie koncentracje, ale przy gwałtownym spadku ciśnienia czuje jak mój mózg dokonuje implozji i wtedy nie pomaga.
Też mam rytuał poranny, dokulac się do kawy i potem krótka dziesięciominutowa gorąca kąpiel i dopiero mogę zacząć się ruszać. Poranne ćwiczenia :strach:
O poranku to ja usiłuję ogarnąć gdzie się kończę a gdzie zaczynam.
Kurcze, może spróbować tego Gutronu, to jest na receptę ?


Puszatku (nie) podziękuję za kciuki, tak na wszelki wypadek.
I nieustannie zdrowia dla Ciebie :1luvu:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie cze 25, 2017 6:41 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Co do implozji, to musiałam doczytać, czym jest.
Forum bywa trudne :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 25, 2017 8:33 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Jka nie ma guzow to tym lepiej :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie cze 25, 2017 10:56 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Gutron jest na receptę. Tu jest ulotka, możesz sprawdzić jak działa i jakie są przeciwwskazania: http://www.takeda.com.pl/~/media/Countr ... 1-2012.pdf
Ja nie miałam żadnych objawów ubocznych. Tak jak jest napisane w ulotce, dobrze działa szczególnie w niedociśnieniu ortostatycznym, czyli u pacjentów, którzy mają nasilone dolegliwości np. przy wstawaniu z krzesła albo przy zbyt szybkim wyprostowaniu się po zawiązywaniu butów. Objawy są charakterystyczne: szybko przemijające tępy ból głowy i ciemność przed oczami tuż po tym kiedy zbyt szybko się wstaje. Inna rzecz, że kto ma niskie ciśnienie ta/ten szybko uczy się wstawać ostrożnie i bez pośpiechu.
Co do ćwiczeń, to też nie robię takich rzeczy rano - bez przesady :strach: , poranki są wystarczająco trudne i bez tego; poprzestaję na przeciąganiu się. Za to ćwiczenia pomagają w ciągu dnia, oczywiście jeśli za bardzo nie kręci się w głowie :20141
Jak dzisiaj samopoczucie całej rodziny? U nas upał, więc koty chowają się w ciemnych chłodnych miejscach i usiłują przespać.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 27, 2017 16:04 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Gruby raz lepiej, raz gorzej, wciąż nie ma wyników, więc czekamy.
Ja mam chłodne mieszkanie, nawet w największe upały w środku nie jest gorąco, jak to w starych chatach, w zimie zimno, w lecie też zimno.

Po raz pierwszy w życiu byłam dzisiaj w starym zoo, nie rekreacyjnie, nie. Tak wypadło, że na rozmowę. I doła mam, obejrzałam lwiarnię, dawno nie miałam styczności z czymś tak przygnębiającym. Miałam okazję wejść do budynku i obejrzeć klatki z obu stron, części wybiegowej i części zamkniętej, zimowej.
Teraz to wszystko jest nieczynne, puste, nieużytkowane w ogóle.
Nie mam pojęcia, czy ta druga, zimowa część była kiedyś również dostępna dla "widzów", może tak, choć nie bardzo sobie to wyobrażam, nie wyobrażam sobie również smrodu, który musiał tam panować.
Klatki tak ciasne, ze boli samo wyobrażenie męki zamknięcia tego zwierzęcia. Weszłam do jednej, deski zdrapane pazurami, skojarzyło mi się to z symbolami, znakami, słowami które czasem więźniowie ryli na ścianach średniowiecznych lochów.
Dożywocie w karcerze, za nic. Dla rozrywki gawiedzi. Śmierć lepsza.

Ma być podobno rewitalizacja tego obiektu, architektonicznie faktycznie był ciekawy, widziałam dzisiaj przedwojenne zdjęcia, nie wiem dokładnie, jakaś ekspozycja ma być plus kawiarnia, czy coś w tym stylu w jednej z okrągłych klatek.
No ok., niby fajnie, ale dla mnie trochę tak, jakby urządzić kafejkę w sali straceń.

https://www.google.pl/search?q=lwiarnia ... tCs6Ph1IcM:

https://www.google.pl/search?q=lwiarnia ... _DQa88FX7M:

Te prostokątne klatki malutkie, tam podobno, między innymi "mieszkała" pantera, wewnętrzne boksy jeszcze mniejsze, najmniejszy nie wiem, czy miał dwa metry szerokości, długi, bo ja wiem, na cztery może. Betonowa posadzka pod skosem zakończona betonową rynną, którą spływały nieczystości.
Tam podobno całkiem jeszcze niedawno, z dziesięć lat temu może, mieszkała lwica do swojej śmierci.

https://www.google.pl/search?q=tygrys+s ... s31gH02P_M:

https://www.google.pl/search?q=tygrys+s ... 6g6-CvMMxM:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto cze 27, 2017 16:06 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Rzeczywiscie brzmi strasznie :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto cze 27, 2017 16:24 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

nienawidzę cyrku, nie lubie zoo, nawet najnowocześniejszego, :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 27, 2017 17:19 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Niektóre części nowego zoo są nawet przyzwoite, tam, gdzie są roślinożerne, żyrafy, zebry, strusie, mają naprawdę duży teren, gdzie biegają swobodnie, ale część klatkowych, to dalej dla mnie przykry widok.
O zwierzętach w cyrku to nawet się nie wypowiadam, wciąż mam w pamięci niedźwiedzia, który dawał "występ" w Kożuchowie. Nie mogłam nic zrobić, chociaż próbowałam, wywiązała się awantura, właściciele cyrku, potwornie chamscy, wezwali policję.
Panowie przyjechali po około godzinie, przy czym właścicielka jak się okazało, że na tą policję to ja jednak poczekam, starała się mnie spławić, zniechęcić i zastraszyć.
Policja przyznała mi rację, ale co z tego, nakazali im tylko lepsze zabezpieczenie terenu i oczyszczenie miasta z bezprawnie rozwieszanych plakatów.
Nie ma możliwości prawnych, żeby coś z tym zrobić, żeby zakazać występów zwierząt.
Coraz częściej miasta same zakazują występów cyrków ze zwierzętami w swoich granicach.

http://cyryl.poznan.pl/katalog.php?wyn_ ... a_ob=&od=0

To zdjęcie lwa za kratą.....
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto cze 27, 2017 18:39 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

niektórzy tłumaczą, że one się tu urodziły, że nie znają wolności...jakoś mnie to nie przekonuje

za Maludę nadal mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :201461 :201461
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 28, 2017 0:09 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Wilber, ja pamiętam stare zoo od dzieciństwa. W tych okrągłych klatkach były po trzy lwy. W tych mniejszych - pantery, pumy. Część wewnetrzna oczywiście zimą była dostępna dla zwiedzajacych, smród powalał w drzwiach.
Uważam, ze Stare ZOO - tu celowe z dużej litery - bezwzględnie powinno być zrewitalizowane. I utrzymane niemal w tym samym stanie - tylko bez zwierząt, za to z czymś w rodzaju wystawy/ eventu/ happeningu - nie wiem, jakiejś formy, która potrafiła by przekazać te wszystkie złe strony takiego przetrzymywania zwierząt. Ono - te pawilony - są w jakimś sensie zabytkiem. Może nie architektonicznym, ale na pewno socjologicznym. Nie wiem, czy jeszcze jest skałka z grotą, gdzie kiedyś biegały kozice, muflany i takie inne rogate. Czy są klatki niedźwiedzi - jeszcze mniejsze od lwich. Malpiarnia....Wiem, że jest woliera dla ptaków drapieżnych....ale też chyba bez mieszkańców
Ale - nie zapomnijmy też o tym, że sporo gatunkow zwierzat przetrwało tylko dzięki ogrodom zoologicznym. Bo przy obecnej ekspansji człowieka, dla nich zwyczajnie zabraknie miejsca.
Zwierzęta drapiezne w nowym zoo także nie mają klatek takich typowych. Mają pawilony, niedostępne dla zwiedzających, w głębi wybiegow. Mogą się tam chronić ale nie muszą -także w nocy.
I rzeczywiście - te zwierzęta są już urodzone w niewoli, od iluś pokoleń. Nawet, gdyby dało się je ponownie introdukować w ich naturalne środowisko - padłyby ofiarami myśliwych, kłusowników i zwykłych czubow. Bo ich naturalne środowisko praktycznie już nie istnieje.
Jeśli chcemy dla następnych pokoleń zachować wiele gatunków w stanie żywym, a nie na obrazkach czy w postaci zmagazynowanego DNA, musimy się z ogrodami zoo pogodzić. Zwłaszcza takimi, jak poznańskie nowe, budowane raczej pod zwierzęta, a nie pod zwiedzających. Przecież to hektary lasu, czasem trudno jest nawet zwierzę znaleźć. Tak, są klatki, są zamknięte pawilony. Ale dla zwierząt maleńkich, np dla mikromalpek, których terytorium w przyrodzie też jest niewielkie.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 28, 2017 6:44 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

O tak, nowe Zoo poznanskie zrobilo na mnie bardzo pozytywne wrazenie w porownaniu z innymi.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 28, 2017 6:44 Re: Święta Krowa II. Cztery lata z Krową.

Wg ostatnich danych tylko 4% zwierząt w zoo to gatunki zagrożone wyginięciem. Reszta jest dla przyjemności ludzi.
Nie mówię, żeby wypuścić 'do natury' te urodzone w niewoli, ale można spokojnie przestać rozmnażać i wyłapywać.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, jolabuk5 i 215 gości