H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 16, 2014 12:00 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44, wakacje

Jaaki Wyyypas :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Piękne stado kochana :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Mordki takie zamyslone i romantyczne :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw paź 16, 2014 20:14 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44, wakacje

Dziękuję. Koty mam nadzieję, że szczęśliwe. Bo kochane na pewno :D

Cały ranek zastanawiałam się od której nakładki zacząć. Osiołkowi w żłoby dano...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 20, 2015 12:08 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Troszku nas nie było...
Jakby ktoś miał pomysł: Elza łysieje. Skóra czysta, nie jest zaogniona, Różowiutka i gładka. Sierść wokół delikatna i miękka jak puszek, więc kicia na pewno się nie wylizuje. Zastanawiam się tylko nad przyczyną. Ani kici ani nam w żaden sposób te łyse placki na brzuszku i łapkach nie przeszkadzają.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 21, 2015 15:44 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

nie znam się na łysieniu, ale kojarzy mi się to albo z niedoborem jakichś ważnych składników, albo z alergią.
Tak czy inaczej pewnie weta by trzeba było zapytać.

A co u Ciebie sunshine? przed czy po urlopie? no i jak w ogóle życie?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 21, 2015 15:56 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

sunshine pisze:Troszku nas nie było...
Jakby ktoś miał pomysł: Elza łysieje. Skóra czysta, nie jest zaogniona, Różowiutka i gładka. Sierść wokół delikatna i miękka jak puszek, więc kicia na pewno się nie wylizuje. Zastanawiam się tylko nad przyczyną. Ani kici ani nam w żaden sposób te łyse placki na brzuszku i łapkach nie przeszkadzają.

Orion miał jesienią takie same objawy, skóra różowiutka i wyłysienia na brzuszku i łapakach.I schudł wtedy trochę.
Przeszło samo, futerko pięknie odrosło.Je cały czas to samo, więc to chyba nie była alergia.
Przypuszczam, że to mogą być jakieś wahania hormonów.
Musisz spytać weta.
Wymiziaj koteczki :D :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2015 17:24 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Elza miała jakiś czas temu problemy z alergią. Dostawała zastrzyki. Zmieniliśmy karmę i wszystko się uspokoiło. Teraz absolutnie się nie wylizuje, nie drapie. Jest tak samo ruchliwa, wesoła i upierdliwa :wink: jak zwykle. Jedyne co się ostatnio zmieniło to HSB rozebrał kotom drapak, by go na nowo obić. I baaardzo mu to schodzi czasowo. Może to rodzaj kociego protestu na zmniejszoną powierzchnię życiową?
Życiowo? W sumie wszystko dobrze. Kolejny raz zmieniłam pracę. Lubię to, co robię, lubię zespół, z którym współpracuję. Dzieci nadal nie mam. Koty wszystkie zdrowe i coraz bardziej przywiązane do nas.
Mój urlop spędzę na sprzątaniu po remoncie. Chyba w końcu nadszedł czas remontowania naszego pokoju.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2015 17:31 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

A! Zapomniałabym: HSB mnie nadal rozpieszcza. Kupił mi czytnik, w którym się zakochałam. Nadrabiam zaległości w czytaniu klasyki. Przeczytałam np "Pogodę dla bogaczy" :) A gdy wspomniałam, że marzę o nowym piórze, dostałam 3 parkery, każdy w innym kolorze. Ale atramenty musiałam już zakupić za własne zaskórniaki :wink: Mam teraz pióra i atramenty w najróżniejszych kolorach :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2015 18:29 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

sunshine pisze:. Kupił mi czytnik, w którym się zakochałam.

O, widzisz! To jeszcze niech tani parowar kupi :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 23, 2015 15:22 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Na to raczej nie mam co liczyć. Argument HSB: a gdzie to zmieścisz? Zmniejszyła nam się nieco przestrzeń życiowa...

Ale Joziu- czytnik to w dużej mierze Twoja zasługa (i AYO). Nakręciłyście mnie :)

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 23, 2015 17:28 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Aaa rozumiem... Przestrzeń ważna rzecz. Z tym, że mój model parowara jest naprawdę malutki :-)
To cieszę się! Czytnik to jeden z genialniejszych wynalazków. Kocham, kocham, kocham. A jaki masz?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 24, 2015 19:50 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Może kiedyś sama sobie zrobię prezent :)

Moj czytnik to kindle paperwhite

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 11, 2015 14:18 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Pod wpływem pewnego artykułu przeprowadziłam mały eksperyment. Na kotach :twisted:
Obok miski z jedzeniem postawiłam jedną miskę z wodą. Jak zwykle. W drugim końcu pokoju postawiłam drugą miskę z wodą. I z tej drugiej koty wypiły całą wodę dwa razy w ciągu doby 8O Wypiły niemal dwa razy więcej wody niż nawet w trakcie upałów. W kuwetach też było więcej siuśków. Wg tego artykułu koty nie lubią pić wody w pobliżu jedzenia. Od tamtej pory mają wodę w drugim końcu pokoju. W kuwetach jest pełno :ok: Tylko sporą miskę na wodę muszę teraz napełniać niemal po brzegi. Mała zmiana a jaki pozytywny efekt :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 11, 2015 17:21 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

sunshine pisze:Wg tego artykułu koty nie lubią pić wody w pobliżu jedzenia. Od tamtej pory mają wodę w drugim końcu pokoju.

Tak mam odkąd mam Mrusię i wszystkich na to uczulam. Dlatego porażką są takie złączone miski np. jedna na wodę, druga na jadło.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lip 11, 2015 20:48 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

My nie mieliśmy złączonych misek. Były jednak dość blisko siebie. Teraz mam prawie dwa razy tyle siuśków w kuwetach. Mimo że już wcześniej dolewałam wody do mokrego jedzenia.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 16, 2015 16:29 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kiciów-42,44,57

Elzy brzuszek zaczyna porastać delikatnym, niemal dziecięcym futerkiem :piwa:

Najbardziej niedotykalski kotek jakiego znam właśnie sam z własnej inicjatywy ułożył mi się na kolanach...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 266 gości