H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

sunshine pisze:Elzy brzuszek zaczyna porastać delikatnym, niemal dziecięcym futerkiem

To dobrze!

sunshine pisze:Najbardziej niedotykalski kotek jakiego znam właśnie sam z własnej inicjatywy ułożył mi się na kolanach...

One tak czasami mają... Dla mnie największą nagrodą, wyróżnieniem i w ogóle ach! jest to jak Mru przychodzi i wywala brzuszek :1luvu:

I chociaż ostatnio mam to co wieczór

za każdym razem czuję się tak samo wyróżniona

Mam tak samo. Hans był niedotykalski, nie cierpiał brania na ręce a teraz sam się pcha na kolana. I najważniejsze- TYLKO na moje kolana

Dzisiaj HSB zamierza dalej odbudowywać drapak więc to też powinno pomóc kiciom w odstresowaniu. Oczywiście, jak zwykle, nie zgadzamy się z HSB co do kształtu drapaka i poszczególnych półek :twisted:

Dawno nas tu nie było...
Wczoraj dostałam od naszej zaprzyjaźnionej pani dr mmsa ze zdjęciem malucha i stwierdzeniem, że Mała do jutra MUSI znaleźć dom.A Mała jest maleńka-ma zaledwie 5 tygodni, jeszcze błękit w oczkach, dopiero uczy się trzymać równowagę na łapkach. Wysłałam wiadomość dalej i już wieczorem Kicia wylądowała w super domku tymczasowym. HSB zrobił na biegu drapak. A Małej szykuje się już domek stały. Oby więcej tak szczęśliwych zakończeń.

Oby!
Milo wad widziec...
Sun, Ty mialas podejrzenie Meniera, tak? Co Ci sie dzialo?

Kicia dzisiaj spakowała plecak i wyjechała w świat :ok:

Joziu, byłam w szpitalu. Wykluczono podłoże laryngologiczne.Powinnam szukać dalej, ale zabrakło mi wytrwałości...
Teraz walczę z zaropiałymi zatokami i migdałkami :oops:

Chciałam ponarzekać na moje koty. Mogę? No to zaczynam...
Helga wymusza zabawę piórkami. Opitala równo, gdy nasze możliwości czasowe nie pokrywają się z jej chęcią na zabawę. Rzyga chętnie i dużo. Ostatnio jakiś kot (brak dowodów na konkretne sprawstwo) zarzygał drukarkę, router i kable...
Erwin łazi i mędzi. Gdy tylko nie jest w centrum zainteresowania rozpacza przeraźliwie. Taki koci celebryta nam się trafił.
Elza jest totalnie zakochana w HSB. Ja mogę nie istnieć. Jak tylko HSB wstanie i idzie do łazienki, Elza biegnie. Kładzie mu się na ręku, gdy gra na kompie. Okupuje kolana.
Hans przytył. Mimo że jest najmniejszy z naszego stada, jest najcięższy. Poza tym to chodząca słodycz i pełne uwielbienie mojej osoby :1luvu:

sunshine pisze:Kicia dzisiaj spakowała plecak i wyjechała w świat

Joziu, byłam w szpitalu. Wykluczono podłoże laryngologiczne.Powinnam szukać dalej, ale zabrakło mi wytrwałości...
Teraz walczę z zaropiałymi zatokami i migdałkami

Ale jakie mialas objawy?
Koty - lobuzy :wink:

Głównie zawroty głowy. Miałam też wrażenie, że gorzej słyszałam.

Aha, a ja mam nadwrazliwosc na dźwięki. I zawroty

Zawsze tak miałaś? Czy od jakiegoś czasu to zauważyłaś?
Czytałam kiedyś o ludziach z nadwrażliwością na dźwięki, którym przeszkadzał np odgłos oddychania, żucia najbliższych.

Mialam na glosny tv, muzyke, w polowie marca nasilio sie, lacznie z zawrotem glowy. Diagnoze mam ale tu nie bede pisala, jak chcesz, to na pw.

Pewnie...

I współczuję

HSB tworzy podniebny koci tunel. Pierwsza część powstała 2 miesiące temu. Koty zachwycone. Ale z powodu braku czasu budowa dalszej części ciągle się odwlekała. Do tunelu będą prowadzić półeczki i obite nogi. Takie połączenie półek dla ludzi i drapaka dla kotów. Może kiedyś HSB to skończy... Wtedy pokażę

Oto cały wygląd tunelu. Poszczególne etapy. Ostatnie zdjęcie to wg mnie przykład idealnej symbiozy kocio - ludzkiej :kotek:

Wersja ostateczna

H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

Kto przegląda forum