Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

[Wojtek]

Świeżutki wątek zasikała!

[Maryla]

Świeżutki wątek zasikała!

bo świeży

jakiej tu ikonki jeszcze nie było? chyba

no, jestem

[Wojtek]

To działa jak świeży żwirek w wyparzonej kuwecie.

[Hipcia]

To działa jak świeży żwirek w wyparzonej kuwecie.

O to to !!!

[felin]

viewtopic.php?f=10&t=151693

Może druga parka?

[Wojtek]

Śliczne kotki.
Ale już nie dla mnie. Po Herze i Dorince nie będę miał następnych.

[felin]

Wytrzymasz w domu bez kotów?

[Wojtek]

Na pewno z początku będzie trudno. Ale tak będzie lepiej i dla kotów i dla mnie.

[anulka111]

Ja bym juz bez kotow nie umiala wytrzymac....

[Hipcia]

Ja bym juz bez kotow nie umiala wytrzymac....

Ja też. Ostatnio doswiadczylam takiej pustki i wpadlam w depresję.
Z drugiej strony z całym szacunkiem, jeżeli ktos potrafi się rozsądnie podejsć do sprawy i mimo wszystko zrezygnuje z mieszkania z kotami.
Ja niestety olałam zdrowy rozsądek.

[ina]

To ja też przysiądę w kąciku
podczytuję Was regularnie

[czitka]

I my jesteśmy też!
A One są śliczne, jedna kiedyś na mnie strasznie nafukała
Zazdrosne i tyle. Napisz Wojtku, napisz, jak się zachowują, gdy rozmawiamy przez telefon

[Wojtek]

Sama napisz.
Ja tylko powiem, że to Dorinka.

[czitka]

Ja tam nie wiem, co się dzieje po drugiej stronie kabla, ja tylko słyszę. Miauuuuuu i miauuuuu i hhhhhhhh....albo chchchch......i eeeee i miauuuuuu i Wojtek: Dorinka, daj spokój! Nie gryź mnie! I tak w kółko. Fajna rozmowa, zawsze jest wesoło. Ktoś chce spróbować?
22 683 83 i jak to tam dalej..., zaraz dopiszę, bo zapomniałam

[Hańka]

Oddałbyś, Wojtku, czasem słuchawkę Dorince - najwyraźniej chce sobie pogadać