A niech ją czasem złapie, przynajmniej przekona się, że nikt jej nie zje...
Gosiu, jestem szczęśliwa, że trafiła do Ciebie.
Miała jakieś przejścia...w krótkim życiu
Ja jestem za wyznawaniem uczucia - zwykle mówię tak do kota (o sobie): PAMIĘTAJ, ŻE MATKA CIĘ KOCHA !
I pomaga