
Pierwszym życzeniem chociażby było, aby ta przerażona kuleczka szybko przestała się bać i zaaklimatyzowała się w nowym domu, i był zwyczajnie szczęśliwy




Drugim życzeniem, którego nie raz czasem żałujemy, było aby kocurek okazał się gadułą - i już doskonale wiem, czemu ludzie pukali się w czoło jak słyszeli to życzenie


Trzecim, aby był pieszczochem, tylko nie za bardzo i tak Yrael uznał, że 2-4 razy dziennie jest czas kocich pieszczot



Kolejnymi życzeniami były chociażby, aby był grzeczny, co stara się spełniać, choć czasem kocie figle kuszą za bardzo, albo chęć zobaczenia co tam w kuchni jest szykowane



Najnowszym życzeniem jest, aby dobrze przyjął nowego kota, który niedługo pojawi się w domu i zaprzyjaźnił się z nim (dając mi w końcu trochę wytchnienia w nocy


W tym wątku zamierzam od teraz zamieszczać wszystkie swoje zapytania i wątpliwości odnośnie kotów, jak i będę opowiadać wam co słychać pod dachem "kota życzeń"
