TOSIA PO OPERACJI- ZOSTAJE I MNIE NA ZAWSZE...
Napisane: Pon sty 28, 2013 10:16WITAM NA KOLEJNYM WĄTKU BEZDOMNEJ ,NIEWIDZĄCEJ, MAŁEJ KOTECZKI,KTÓREJ STAN WYMAGA JAK NAJSZYBCIEJ INTERWENCJI SPECJALISTY
TOSIA - 4 MIESIĘCZNA KOTECZKA ZNALEZIONA W SOBOTE NA DZIAŁKACH, SIOSTRA GUCIA O KTÓREGO WZROK WSZYSCY BARDZO WALCZYLIŚMY- NA TYM WĄTKU viewtopic.php?f=1&t=149173
,
,
Tosia...znaleziona na mrozie,strasznie wyglodniała ,stan oczek fatalny. Jak przeżyła ..nie wiem ...ma silną wolę życia
TOSIA MA JEDNO OCZKO NAJPRAWDOPODOBNIEJ ROZLANE ,GALARETA POKRYTA RÓWNIEŻ ROPĄ ...DRUGIE DO URATOWANIA ...KOTECZKA WYMAGA NATYCHMIASTOWEJ OPIEKI WETERYNARYJNEJ U SPECJALISTY...
Z Guciem za późno trafilismy do Krakowa...miał szanse na widzenie.. Pan Dr Stefanowicz uratował jedno tylko jedno oczko...
Tosia jest na DT u kobiety która dzis chciala tylko ja odrobaczyc.Nie widzi potrzeby jej leczenia. Wczoraj nie moglismy jej zabrac do weta ,gdyz kotka nie moze sie stresowac. Dba o nią , ale jezeli chodzi o leczenie na pewno go jej nie zapewni .
Jezeli Tosi nie pomozemy to póki co rozlane oczko zagrazac moze wrecz jej zyciu (jestem po rozmowie z okulista )
Tosia ma równiez chore drugie oczko,zaczyna zarastac ale widoczna jest źrenica wiec ma bardzo duze szanse na widzenie, bo Tosia widzi ....
BARDZO PROSZE O POMOC ,ZEBY MÓC TOSI ZAPEWNIC LECZENIE .
Rozmawiałam z ta kobietą ,jest to swatowa naszej forumowiczki Iwoo, która nie moze juz zabrac koteczki do siebie .Obecnie stan zdrowia Iwony jest zly,ma skierowanie do szpitala, Karolina ,jej córka zajmuje juz sie Guciem ...
Swatowa Iwony zgodziła mi sie dzis dac Tosie ,zeby jechac z nia do lekarza . Na pewno nie pokryje kosztów leczenia .Nie widzi wogóle potrzeby leczenia Tosi- bo jak jei ma apetyt to kotka jest zdrowa .
Ja zobowiązuje się do pomocy ..zabiore koteczke ,pojade z nia do Krakowa , jak bedzie trzeba kilka razy ...chce zrobic wszystko zeby kotka widziała choc na jedno oczko...
Prosze o pomoc - sama zobowiązuje sie również dołożyc do leczenia Tosi ..
Tosie ,jezeli sie potwierdzi ze ma rozlane oczko, czeka operacja,ale do tego czasu musi byc wdrozone leczenie i przygotowanie ja do zabiegu..oraz walka o wzrok drugiego oczka
WPŁATY NA KONTO IWOO1 - TAK JAK W PRZYPADKU GUCIA - KAZDY PARAGON JEST ROZLICZONY NA STRONIE I KAŻDA WPŁATA
IWONA RUKASZ konto nr 98 1240 2988 1111 0000 3138 5691
Prosze o sugestie ,wsparcie ,kciuki ...każda forma pomocy jest dla mnie ważna i bezcenna
TOSIA - 4 MIESIĘCZNA KOTECZKA ZNALEZIONA W SOBOTE NA DZIAŁKACH, SIOSTRA GUCIA O KTÓREGO WZROK WSZYSCY BARDZO WALCZYLIŚMY- NA TYM WĄTKU viewtopic.php?f=1&t=149173
,,Tosia...znaleziona na mrozie,strasznie wyglodniała ,stan oczek fatalny. Jak przeżyła ..nie wiem ...ma silną wolę życia
TOSIA MA JEDNO OCZKO NAJPRAWDOPODOBNIEJ ROZLANE ,GALARETA POKRYTA RÓWNIEŻ ROPĄ ...DRUGIE DO URATOWANIA ...KOTECZKA WYMAGA NATYCHMIASTOWEJ OPIEKI WETERYNARYJNEJ U SPECJALISTY...
Z Guciem za późno trafilismy do Krakowa...miał szanse na widzenie.. Pan Dr Stefanowicz uratował jedno tylko jedno oczko...
Tosia jest na DT u kobiety która dzis chciala tylko ja odrobaczyc.Nie widzi potrzeby jej leczenia. Wczoraj nie moglismy jej zabrac do weta ,gdyz kotka nie moze sie stresowac. Dba o nią , ale jezeli chodzi o leczenie na pewno go jej nie zapewni .
Jezeli Tosi nie pomozemy to póki co rozlane oczko zagrazac moze wrecz jej zyciu (jestem po rozmowie z okulista )
Tosia ma równiez chore drugie oczko,zaczyna zarastac ale widoczna jest źrenica wiec ma bardzo duze szanse na widzenie, bo Tosia widzi ....
BARDZO PROSZE O POMOC ,ZEBY MÓC TOSI ZAPEWNIC LECZENIE .
Rozmawiałam z ta kobietą ,jest to swatowa naszej forumowiczki Iwoo, która nie moze juz zabrac koteczki do siebie .Obecnie stan zdrowia Iwony jest zly,ma skierowanie do szpitala, Karolina ,jej córka zajmuje juz sie Guciem ...
Swatowa Iwony zgodziła mi sie dzis dac Tosie ,zeby jechac z nia do lekarza . Na pewno nie pokryje kosztów leczenia .Nie widzi wogóle potrzeby leczenia Tosi- bo jak jei ma apetyt to kotka jest zdrowa .
Ja zobowiązuje się do pomocy ..zabiore koteczke ,pojade z nia do Krakowa , jak bedzie trzeba kilka razy ...chce zrobic wszystko zeby kotka widziała choc na jedno oczko...
Prosze o pomoc - sama zobowiązuje sie również dołożyc do leczenia Tosi ..
Tosie ,jezeli sie potwierdzi ze ma rozlane oczko, czeka operacja,ale do tego czasu musi byc wdrozone leczenie i przygotowanie ja do zabiegu..oraz walka o wzrok drugiego oczka
WPŁATY NA KONTO IWOO1 - TAK JAK W PRZYPADKU GUCIA - KAZDY PARAGON JEST ROZLICZONY NA STRONIE I KAŻDA WPŁATA
IWONA RUKASZ konto nr 98 1240 2988 1111 0000 3138 5691
Prosze o sugestie ,wsparcie ,kciuki ...każda forma pomocy jest dla mnie ważna i bezcenna
Maupa pisze:bannerki
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150327][img]http://bibainfo.pl/pub/83/7/196/135/2013/01/28/115845/47/c44b3b2f557e%202.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150327][img]http://bibainfo.pl/pub/83/7/196/135/2013/01/28/120004/2805/btgE2t1359370784.gif[/img][/url]
pozostalosc z watku Gucia
,
,
,
,
,
,
,
