
Zapraszamy do kolejnej części naszej kociej przygody

A oto Bohaterowie tego wątku:
Nasz pierwokotny






Oraz Pysia - była warszawianka





Po niespełna 2 latach chyba skończył się proces docierania się adopcyjnego rodzeństwa


I jeszcze lineczka do poprzedniego wątku viewtopic.php?f=1&t=138010
Ciocię babajagę prosimy o zaktualizowanie odnośnika w naszym podpisie
