Ohoho, ile mnie tu nie było na wątku
Donoszę, że u Yoko i Ryszarda wszystko w porządku natomiast wpadłam, żeby napisać nie o nich a o Bolku i Dzikuli - kotach podwórkowych z osiedla gdzie wcześniej mieszkałam. Otóż chciałam się pochwalić, że Bolek i Dzikula dostali dziś dzięki uprzejmości rybnickiego Stowarzyszenia Kotewka nową budkę a w zasadzie to nawet domek. Super hiper mega wypasiony. Jechałam szybko rano przed pracą bo domek przywieźli panowie z ZGM, musiałam pokwitować odbiór i ustawiali go od razu w docelowym miejscu. Ciężki jest jak nie wiem co, ale naprawdę luksusowy. Od dziś Bolek i Dzikula oficjalnie mieszkają w domku nr 6
W środku jest część mieszkalna oraz przedsionek. Ścianka działowa jest wyciągana/demontowalna. Na razie wyciągnęłam zanim się przyzwyczają, wsadziłam też do środka kocyk delikatnie pokropiony walerianą tu i ówdzie tak dla zachęty. Poza tym jest otwierany dach co ułatwia sprzątanie w domku
Tu bolkowa dupka przy zaglądaniu do nowego lokum
Jeszcze na wszelki wypadek zostawiłam starą budkę ale na dniach wyniosę ją na śmieci. Swoje już wysłużyła, pięć lat z kawałkiem, zwykła styropianowa.
A oto i mieszkańcy nowego domku - Bolek i Dzikula