Strona 1 z 110

monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 11:27
przez Magija
po pięciu latach przyszedł czas na nowy wątek - dobiliśmy setki i czas przyszedł się pożegnać ze starym - trochę żal bo kupę rzeczy tam jednak zostaje, ale teraz czas na nowe :)
:arrow: tutaj link do starego wątku

monochromatycznie - czyli czarno-biało bo jakimś dziwnym zrządzeniem losu większość naszych podopiecznych to monochromy. Wyjątkiem jest Buba, no ale wyjątki potwierdzają regułę. Czyli w zasadzie być powinno monochromatycznie i beżowo. Jest nas w sumie sztuk 8 plus my, duzi. Duża w okularach i duży bez okularów. No ale my jesteśmy tylko dodatkiem do całej tej ekipy.

Taurus Tylka zwany Pierwszym
Nieustraszony przywódca naszego stada, kot, którego wiejska kotka urodziła nam w pościeli podczas wakacyjnych naszych wojaży. Przyjechał z nami i tak jest już lat 9 i trochę. Męczywół miziankowy i wyjec nabalkonowy, no i "skaczący na ręce". Wielki wojownik w ciałku chucherka.
z nami od początku swoich dni - czyli 06.07.2003r.
Obrazek

Denis
Wielki duchem i ciałem, serce na dłoni, ukochany synek i pierdołowate szczęście mamusi. Przybył do nas z Torunia jako 2 miesięczne kocie w fatalnym stanie. Wieczny towarzysz przykomputerkowy usadzający swoją niemałą dupę zasłaniając cały ekran. Ponad rok zajęło nam jego leczenie. Zakochany bez pamięci w Satynce.
nie pamiętam dokładnie kiedy do nas przybył ale był to 06.2004r. urodzony (data ustalona przez nas) 01.04.2004r.
Obrazek

Satynka
Panna wielkie oczy i tylko mnie nie dotykaj! Pochodzi z Tarnowskich Gór. Kapryśna i zmienna. Mała, krępa koteczka, która daje się poznać nielicznym. Ukochana Denisa, którego wodzi go za nos i czasami pozwala mu się adorować. Zamieszkuje u nas na lodówce bo stamtąd ma blisko do swojej kryjówki i oko na wszystko. Raz na miesiąc ma zryw na mizianki i wtedy jest tak namolna, że trudno uwierzyć.
z nami od 31.10.2004r. urodzona (data ustalona przez nas) 02.05.2004r.
Obrazek

Gracjan wątek :arrow: viewtopic.php?f=1&t=35360
Pan Hrabia patrzący na wszystko i wszystkich zawsze z góry. Jednostka iście królewska. Łaskawca, pozwalający czasem dotykać aksamitnego futerka, tylko po to by potem ostentacyjnie dokładnie je wymyć. Oddany do adopcji uciekł w najmroźniejszą zimę. 5 dni zajęło nam znalezienie zbiega i już nie oddaliśmy. Kot zdecydowanie brzydzący się psów co pokazuje na każdym kroku;)
z nami od 19.11.2005r. urodzony (data ustalona przez nas) 01.04.2005r.
Obrazek

Cyryl wątek :arrow: viewtopic.php?t=43615
Przyśmietnikowa fajtłapa. Zabrany spod przyblokowego śmietnika, gdzie wiódł życie kota porzuconego. Pan chodzący przewód pokarmowy. Najgrubszy kot w rodzinie, którego za skarby świata nie da się odchudzić. Wiecznie gadający bywalec kuchenny. Ma milion sposobów na to by ukraść choć jednego chrupka więcej niż mu przysługuje. Regularnie w ramach dbałości o higienę strzyżony na jeżyka
z nami od 14.05.2006r. urodzony (data ustalona przez nas) 01.08.2004r.
Obrazek

Gizmo
Egocentryk, dominant, snobek. Pies o bardzo dominującym charakterze. Fanatyk obrony, gryzienia i aportowania. Posiadacz niezliczonej ilości zabawek. Kiedyś zdecydowany przeciwnik psów i kotów, obecnie posiadacz dwóch „żon” i 5-ciu kotów, które od czasu do czasu w ramach sportu musi pogonić. Przyjaciel kota Taurusa, którego przynajmniej raz dziennie musi dokładnie wylizać, niestety;)
z nami od 19.11.2008r. urodzony 05.05.2004r.
Obrazek

Buba
Nasz mały karaczan. Drobna, z wielkimi „barami”. Serce na dłoni. Zalizuje wszystkich na śmierć wiecznie kręcąc chudą dupką. Kocha wszystko i wszystkich. Po 18-tej najchętniej nie ruszałaby się z domu przez co wieczorny spacer to dla niej kara:D
z nami od 30.07.2009r. urodzona 25.12.2005r. - ['] 30.09.2013r.
Obrazek

Lolka
Chodzący przełyk i fanatyczka spacerów, piłek i niestety kamieni. Białas o buzi smutnego aniołka. Nie opuszcza nas na krok i towarzyszy we wszystkich czynnościach – szczególnie kuchennych;) Typowa blondynka - najpierw coś robi a potem myśli. Przyjaciółka całego świata.
Obrazek

i Lukrecja ['] 27.03.2005r. - 01.11.2008r. odeszła za Tęczowy Most wątek :arrow: viewtopic.php?f=1&t=26713
była naszą córeczką, niezwykłą kotką zamkniętą w ciele małego kociaka
Obrazek

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 11:38
przez kasiek252
jeju... pierwsza jestem 8O :dance:
przycupnę sobie cichaczem :D

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 11:39
przez atla
też przysiadam w kąciku :)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 11:42
przez Erin
MPikowo pozdrawia i życzy dużo zdrowia i optymizmu Obrazek

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 12:01
przez Georg-inia
sik, sik :)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 12:20
przez ariel
sik 8)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 12:34
przez gosiaa
I ja się witam w nowym wątku :)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 14:24
przez Magija
jutro koło 18 wybieramy się z Maniutkim Bamboszkiem do lecznicy celem wzięcia odrobalacza
ale tak na prawdę to z kimś się tam umówiłam 8)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 14:46
przez Zazusia
Witam Magdusiu w nowym wątku :D

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 16:12
przez ruru
Magija pisze:jutro koło 18 wybieramy się z Maniutkim Bamboszkiem do lecznicy celem wzięcia odrobalacza
ale tak na prawdę to z kimś się tam umówiłam 8)


z kimś kto chce poznać uno picolo Bamboszo? 8) :ok:

Taurusek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 17:09
przez selene00
Puk, puk. :mrgreen: Dzień dobry. :mrgreen:

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 18:29
przez Annaa
Też sobie przycupnę po cichutku :)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 18:37
przez Magija
ruru - tak jest
ten ktoś chce poznać Śmierdziela osobiście więc być może wydarzy się tak, że zostaniesz pozbawiona towarzystwa tego Pana

dziś Śmierdziel pobił samego siebie. Nie dość, że nie myje genitaliów co w połączeniu z drewnianym żwirkiem sprawia, ze waniaje chomikiem to nie boi się on odkurzacza. Więc jak ja odkurzam a on akurat biega to ja go nie chowam do klatki bo i po co. No to sprzątałam a ten dolatuje i dawaj! Atakować szczotkę. Z tego wszystkiego go wciągnęłam a ten się nadstawia, ze chce jeszcze :mrgreen:
Oprócz tego sam już wszystko je i w ogóle nie ma umiaru. Wygląda jak piłka na chudych nogach,. Do tego szaleje strasznie i niczego się nie boi. Ani nikogo. Wkłada ręce pod drzwiami za którymi jest Gizmo i doprowadza go do wścieku. Strasznie mu się to podoba.
No i szaleje z zabawkami. Anetkowe oko makabryczne kocha najbardziej.
:1luvu:
Obrazek

Obrazek

a tu jako pogromca odkurzacza
Obrazek

no i uwielbia się bujac na koniku na biegunach, no cyrk z nim jest mówię Wam
Obrazek

Obrazek

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 18:42
przez wiewiur
Też się przytulę :)

Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

PostNapisane: Pon lis 12, 2012 18:47
przez Magija
cieszę się, że przybywacie :D