Znowu maupa nie chce jeść
Nakarmiłam ją dzisiaj na siłę, ponieważ te fochy nie są na moje nerwy.
Bez USG dalsza diagnoza stoi w miejscu. Tak wiec czekamy na czwartek.
Dr. Jagielska ma teorię, że może jednak ten pęcherz ją męczy, bo to w końcu stan zapalny, ale nie przemawia ta teoria do mnie w ogóle.
Dostałam dzisiaj synulox, żeby nie czekać jednak z antybiotykiem na wynik posiewu.
Ja się obawiam jakiekoś chłoniaka, bo ona na IBD.