Strona 89 z 103

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Pon lis 28, 2016 23:34
przez Szalony Kot
Sposób na wieczorne narzekanie przytulanek działa :mrgreen:

A dziś skończyłam 28 lat :king:

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Pon lis 28, 2016 23:40
przez Kinnia
:birthday: :balony: :torte: :201430 :201440 :201453

wszystkiego naj naj naj

całusy od nas

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Pon lis 28, 2016 23:59
przez Szalony Kot
Dzięki :mrgreen:

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Wto lis 29, 2016 5:48
przez Carmen201
Najlepsze życzenia!!!
Mniej krzyczących dzieci nie chcących iść do przedszkola (tudzież z niego wychodzić), mniej ząbkujących dzieci również! Oraz spełnienia marzeń!

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 17:07
przez Szalony Kot
Piękne życzenia :D aż się rozmarzyłam ;)

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Pon gru 26, 2016 23:45
przez Szalony Kot
I po Świętach ;)

Wróciłam do domu, składam bluzę na półkę - a tu mol.
Nie mieliśmy moli :roll:
Ubiłam, spojrzałam na półkę bardziej - a tu drugi :roll:
Ubiłam, spojrzałam bardziej - a tu cała półka w drobnym pyłku, jeden sweter wygląda na bardzo opylony :placz:

Przyznaję, że nie ruszyłam, bo dzieci trzeba było uśpić - w Internecie znalazłam poradę, żeby co się da wyprać w 60 stopniach, co się nie da przemrozić.
Tylko nie wiem, trzepać to wcześniej nad wanną?

To swetry, to większość w 60 stopniach prania nie przeżyje :roll:

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob mar 11, 2017 23:03
przez Szalony Kot
OKI powiedziałam od razu, jak się dowiedziałam, ale chciałabym jeszcze tu na wątku dać znać.
Mamyszka odeszła, sąsiadka dała znać kilka tygodni temu, że przegrała walkę z nerkami. To już była starsza pani, trzymała się świetnie do samego końca, a potem posypała w moment...
Byłaś najmądrzejszym kotem, sama sobie wybierałaś domy, mój dziki kotku wywalający brzuszek do głaskania...
Dziś znalazłam jej książeczkę - tę, którą dostałam od OKI, myślałam, że kiedyś ją zgubiłam, przy jakiś szczepieniach wyrabiałam kolejną, którą oddałam sąsiadce.

Mamyszko...
Obrazek

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob mar 11, 2017 23:10
przez Femka
Chciałam z radością zakrzyknąć, że Ty żyjesz, a tu taka smutna wiadomość [']
piękną dziewczynką była Mamyszka.

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob mar 11, 2017 23:13
przez Kinnia
[*]

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Nie mar 12, 2017 0:46
przez Szalony Kot
Obrazek

Piękna była, taka klasyczna burania.
A my żyjemy, żyjemy... tylko co to za życie. Basia była w szpitalu z zapaleniem płuc (oskrzeli i krtani też), Dorota w domu z zapaleniem oskrzeli. Na kontroli w poniedziałek Dorota osłuchowo zdrowa, pozwolenie na spacery, zakończenie antybiotyku. Basia wyszła po południu ze szpitala, zlecenie kontroli w czwartek.
Na kontroli w czwartek Dorota skierowanie na rentgen, zapalenie płuc :roll:
Basia zdrowa, ale w piątek w nocy to moje zdrowe dziecko dostało temperatury 38.5... Dziś już miała powyżej 39.
I kaszle, a osłuchowo już było czysto :roll:

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Nie mar 12, 2017 1:04
przez Femka
o matko, Kocie. Armagedon. Co mogę powiedzieć? Tylko kciuki potrzymać.

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Nie mar 12, 2017 2:00
przez Szalony Kot
Ano Armagedon.
I pomyśleć, że ona między pierwszym a trzecim rokiem życia praktycznie nie chorowała...

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 6:34
przez a.m
Dotarłam do Ciebie.
Ostatnie posty takie smutne.

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 11:59
przez ezzme
mam nadzieję, że z choróbskami sobie poradziliście

Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 12:44
przez Kinnia
ale się porobiło
:(
co jest, że Młodej spadła/spada odporność :roll: