Bombka odnaleziona :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 22, 2017 0:26 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Jeszcze jakbyś słyszała, z jaką pewnością w głosie to mówi - sama byś uwierzyła :mrgreen:
Możliwe, że wpływ na to, jak rozmnażają się koty i psy w jej opinii może mieć też to, jak opowiadałam o kastracji zwierząt. Basia bardzo chciałaby, żeby Carmen miała malutkiego kociaczka :roll: więc jej delikatnie wytłumaczyłam, że to niemożliwe - a w jej wersji nadal do zrobienia :twisted:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lis 22, 2017 0:35 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

a co to za problem
mało wyrodnych matek wiosną do Polski przylatuje? :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 22, 2017 5:17 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

:ryk: :ryk: :ryk:
Jakby jeszcze na wiosnę podrzucili wam pod drzwi jakieś maleństwo to dopiero Basia upewniłaby się w swej teorii.
Nic tylko wziąć i napisać książeczkę "Skąd się biorą małe zwierzątka?"

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 22, 2017 9:11 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Mój syn po tekście o nasionku które tatuś wkłada do brzuszka mamusi wziął mnie za rękę i prowadził do męża ze słowami "to chodź szybko, ja chce zobaczyć jak ci będzie wkładał to ziarenko".
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32


Post » Śro gru 20, 2017 20:59 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Obrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9463
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa



Post » Pon sty 22, 2018 7:26 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Zajrzałam i się dopisałam.
Te psy cierpią na skutek opinii, że są mordercami. Podobnie rottweilery, amstaffy. Ludzie się ich boją. Tymczasem są to bzdury. Znam wiele psów tych ras. Wszystkie są okazami łagodności.
To nie rasa czyni z psa mordercę, tylko człowiek i wychowanie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 22, 2018 11:55 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Większość tych, które ja znam w typie AST są owszem, bardzo energiczne, ale do ludzi naprawdę kochane, mnóstwo z nich uwielbia dzieci...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon sty 22, 2018 12:22 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

sama kiedyś szerzyłam krzywdzące opinie na temat amstaffów. Dopóki kilku nie poznałam.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 20, 2018 0:00 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Czy jest tu Kinnia? ;)

My jak zwykle chorzy, a Carmen dzielnie czuwa przy dzieciach :)
Obrazek

A to ich wspólny parapet - i dziewczynki, i ona lubią z niego korzystać :)
Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lut 20, 2018 0:27 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

:1luvu:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 20, 2018 0:29 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Kinnia, Ty widzę co wątek, to miłość wyznajesz, a naiwne koty czekają na adopcję w złych domach :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 20, 2018 1:30 Re: Carmen i Eowina, Basia i Dorotka

Ne ne, ten kotek to u Kinii już był i nie wróci :mrgreen:
Nawet moje zabrudzone okna nie są argumentem, żeby kota zabierać :mrgreen:

A ogólnie to szykuje nam się przegląd z badaniem krwi, tylko czekam, żeby były spełnione trzy warunki:
- ja zdrowa
- TŻ może zostać z dziećmi
- nie pieruńskie zimno na dworze, bo Carmen doprawię (chociaż mam stylowy ocieplacz na transporter)

Jakoś tak wyczuwam zęby ostatnio :roll: i ciekawi mnie, czy będzie tylko czyszczonko, czy co więcej...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, Silverblue i 98 gości