Strona 1 z 49

Kocia Koalicja 4: Samotny Moher

PostNapisane: Nie sie 19, 2012 22:37
przez Monostra
Tytuł nowego wątku jest dosłowny. Punio z Trykotem wskoczyli dziś na blat, a raczej próbowali, bo zahaczyli o ściereczkę, ześlizgnęli się wraz nią i spadli. Dwa litry mleka i litr świeżego miodu spadziowego stojące na ściereczce też spadły i popłynęły :evil:. Nazwa miód spadziowy nabrała nowego znaczenia :roll:
Gospodyni mi podpadła, bo po telefonie, że ktoś znowu przyjdzie po miód i mleko zamiast współczuć zaczęła się śmiać.

Kociska się zrehabilitowały wieczorem. Mamy gości, a ponieważ wracały ostatnio ślicznie wieczorem na wezwanie, szkoda było mi je zamykać o zmierzchu na górze w piękny ciepły, a nie gorący ani lodowaty wieczór. Po naradzie postanowiliśmy zaryzykować. Uzbrojeni w solidne latarki ledowe, monitorowaliśmy koty z tarasu. Na każde wołanie świeciły oczami , a gdy wezwałam do domu przed 23 przyszły po kolei. Jestem z nich dumna jak paw :lol: , bo znajomi nie dowierzali, że tak będzie.

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Nie sie 19, 2012 22:41
przez kotx2
Przycupne na 1 stronie 8)

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Nie sie 19, 2012 22:43
przez ewkaa
Ja też przysiądę :D

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Nie sie 19, 2012 22:52
przez anulka111
Ale masz wspaniale wychowane koty,a z tym mlekiem i miodem musialo cos nie tak ,ze uznaly,ze bezpieczniej na smeitnik z nimi ;)

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Nie sie 19, 2012 23:26
przez Monostra
Na pewno było coś nie tak z mlekiem i miodem - stały w złym miejscu, a raczej na tej stronie blatu, gdzie wolno skakać. Na podobnej zasadzie Moher bywa znawcą wina :evil: . To się nazywa wypadek, bo przecież nie ja byłam winna :twisted: .
Koalicjanci są naprawdę mądrzy i dobrze wychowani (odrzucam fałszywą skromność :P ) i w wielu ważnych sprawach dobrze wiedzą co wolno, a czego nie i gdzie są granice.

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pon sie 20, 2012 7:33
przez MariaD
Przysiądę na zapiecku. :)

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pon sie 20, 2012 22:04
przez Dorota
Jestem! :D

Mru zdyszany

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pon sie 20, 2012 22:16
przez anulka111
I jak nowe mleko lepsze? :lol:

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Wto sie 21, 2012 9:36
przez tosiula
Mizianki dla łobuzerki. :lol: I daj jakieś pyszne fotki, uwielbiam ich oglądać. :P

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Wto sie 21, 2012 10:18
przez JoasiaS
Nieodmiennie zaglądam i podziwiam cudne trio :D :1luvu: :ok:

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 22:09
przez Birfanka
Tez sie melduje :kotek:

Jakie dzielne koty, pieknie reaguja na wezwanie :1luvu:
A z tym mlekiem i miodem to przeciez nie wina kotkow 8)
Nie oblepily sie przynajmniej?

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Wto sie 28, 2012 20:36
przez Monostra
Nie oblepiły się, mają wprawę - to już (dopiero?) drugi taki numer :evil: .
Ledwie żyję po najeździe gości, chwilowo jestem całkowicie aspołeczna i mam nadzieję, że żadnego homo sapiensa i niesapiensa nie zobaczę przez przynajmniej trzy dni.
Koty za to były w swoim żywiole 8O . Rudy ma chyba wytarte futro od głaskania, bo podstawiał się ile mógł, Punio prawie wyzionął ducha przy bieganiu za gałązkami i spadami jabłek, ale najlepszy był Moher. Zawsze na widoku, ze swoją najbardziej dostojną miną, obserwując wszystko z bliska, pozwalał się podziwiać, ale nie dotknąć. Wczoraj mąż kuzynki zalecał sie do niego przez parę godzin :twisted: . W końcu zlitowałam się i przyniosłam Moheru na rękach, bo w Warszawie pewnie byliby nad ranem :lol:

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Wto sie 28, 2012 21:50
przez anulka111
:ryk: Moher ma godnosc kocią :mrgreen:

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pt wrz 07, 2012 23:39
przez Monostra
Pojechałam na dzień do miasta :evil: . Zmęczyłam się, jakbym przekopała na sucho całą działkę. Susza jest straszna całe lato, a mżawki i chmury na działce dają złudzenie wody.
Koalicjanci zostali z mamą. Świrki posłusznie dały się zaaresztować wcześniej, przed siódmą. Moherowy nie. Mama dzwoniła spanikowana pół godziny przed moim przyjazdem. I co?
Gdy podjechałam pod bramę (całkiem ciemno było), objawił się Moherowy na parkingu wywalając brzuszek. Wystarczyło wziąć na ręce, nawet wsadzenie do auta go nie zdenerwowało. Wjechał triumfalnie i niebezpiecznie bez transportera :wink: całe 10 metrów, po czym mruczący został zaniesiony do domu :lol:

Re: Kocia Koalicja 4: Sielanka - kraina mlekiem i miodem pły

PostNapisane: Pt wrz 07, 2012 23:42
przez anulka111
Mam nadzieje ,ze Twoja mam sie nie zniecheci do opieki nad Moherem ;)


Mnie juz ta susza wykancza-wczoraj mimo,ze kiepsko chodze -musialam isc wlac hektolitry wody w dzialke :roll:

Jutro musze popodlewac przed blokiem,bo krzackzi niby juz mocniejsze,ale wody potrzebuja :roll: :roll: :roll: