Strona 46 z 49

Re: Kocia Koalicja 4: SZUKAM LEKU Bleomedac (Bleomycyna)

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 22:34
przez Monostra
Załatwiliśmy lek, więc nieaktualne.

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich zaglądających!

Re: Kocia Koalicja 4: Szczęśliwego Nowego Roku

PostNapisane: Nie sty 07, 2018 23:25
przez Monostra
Z Sybirkiem jest nie najlepiej, w środę muszę podjąć jakąś decyzję - kiedy leczenie ma sens, a kiedy oszczędzić cierpienia. Uciekłam od gości, mających jak najlepsze intencje, ale zamiast choć na chwilę oderwać się od problemów musiałam je tłumaczyć :? :evil:

Re: Kocia Koalicja 4: Szczęśliwego Nowego Roku

PostNapisane: Pon sty 08, 2018 0:26
przez anulka111
Mogę tylko wirtualnie przytulić ,trzymam kciuki za właściwą decyzję. To bardzo trudny moment.

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 18:05
przez Monostra
Sybirek ['] 26.08.2004 - 10.01.2018

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 18:17
przez dalia
Bardzo Ci współczuję :(

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 18:58
przez JoasiaS
Moniko, nie mogę w to uwierzyć... :cry:
Tak strasznie mi przykro :(

Sybirku [*]

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 19:33
przez anulka111
Bardzo,bardzo współczuję. Przytul pozostałe koty ode mnie.

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 19:58
przez MariaD
Serdecznie współczuję...

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 21:16
przez Joanka Ruda
Bardzo mi przykro

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 0:22
przez casica
Bardzo mi przykro :(

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 8:46
przez AYO
Smutno bardzo [*]

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 9:30
przez Avian
:cry:

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 11:11
przez ewkaa
:cry:
Obrazek

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 4:54
przez Monostra
Pampunio... ruchliwy świrek, kochający inne koty, wydawałoby się niezniszczalny.
Uwielbiał Mohera i wydawało mi się, że to bardziej jednostronne, dopóki nie zobaczyłam reakcji Moheru :(
Moher zawsze wydawał się zdystansowany i trzeba było do niego dotrzeć, ale teraz się wyłączył, trudno to inaczej nazwać. Chodził po domu i wył, nie reagował na próby głaskania, a gdy budziłam się co chwilę w nocy leżał obok i patrzył w coś... Jak w katatonii. Poczułam ulgę, jak w końcu zaczął poprzedniej nocy zrzucać rzeczy z półek i przyszedł na poduszkę.
Trykot zareagował po swojemu "rudemu". Przytulał się, chodził, szukał, teraz próbuje zaczepiać Mohera, co pomaga - nawet się siłowali rano na dywanie.
Zawsze w okresie BN oglądaliśmy (my ludzie, a koty przy okazji :wink: ) Dziadka do orzechów w różnych wykonaniach, najczęściej z Moskwy lub z St. Petersburga. Tym razem było to wideo z jubileuszu George'a Balanchine'a w NYCB. Punio siedział jak przyklejony :) patrząc na ruszające się ludziki. I tak go chcę pamiętać.
Nie ma jak wrzucić dokładnie tego, co oglądaliśmy, ale tu fragment.
https://www.youtube.com/watch?v=eLfYxwe4I0o

Re: Kocia Koalicja 4: Sybirek [']

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 7:53
przez zuza
:cry: