Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monostra pisze:Postaram się zrobić zdjęcia w weekend, może będzie trochę luźniejsze dni. Jak się zrobiło ładnie, nie wiadomo w co ręce włożyć. Koty najwięcej łażą o świcie (dla mnie) i wtedy kiwam się półprzytomna nad śniadaniem i kawą, albo przed zmierzchem gdy zmęczona zalegam na tarasie. Jedyne, na co mnie wtedy stać, to obserwowanie, czy któryś drań nie usiłuje wejść do domu z żywą zdobyczą.
Kociska systematycznie wykańczają i przynoszą nornice polne, które po dzikach w jesieni dogodziły trawnikowi. Cale szczęście, bo nie mogę wysypać nic na gryzonie w obawie o kociska. Wbrew obawom AYO Moher łowi i jest w tym roku najlepszy . Jest zawzięty i tak przeforsował przedwczoraj rano łapę, że musiałam go zamknąć i dać Metacam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 236 gości